Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musze ztego wybrnac

Jak powiedziec zeby znajomi nie brali dzieci na impreze sylwestrowa?

Polecane posty

Gość musze ztego wybrnac

W tym roku z mezem organizujemy impreze sylwestrowa. Zaprosilismy 8 par i wczoraj moja przyjaciolka zadzwonila i powiedziala ze dwie dziewczyny z zaproszonych przyjda na pewo z dziecmi. Oprocz nich dzieci maja jeszcze 3 pary i obawiam sie ze ten pomysl moze tez im przyjsc do glowy. Wydawalo mi sie oczywistym ze dzieci na takie imprezy sie nie bierze. Nie chcialabym by z mojej imprezy zrobil sie kinder bal. Mialo byc fajnie, glosna muzyka, alkohol, zabawa do rana a nie dzieci biegajace po calym domu. Ja teraz dac gosciom do zrozumienia czy tez wypytac ich czy planuja przyjsc z dziecmi? Kompletnie nie wiem jak sie zachowac. Doradzcie, prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamam26
trzebabyło mówic jak sie zapraszało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz im po prostu że impreza bez dzieci jak będą mieli z kim zostawić to na pewno tak zrobią a jeśli nie to nie przyjdą. A ty autorko masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to trzeba mowic jak sie
zapraszalo? Jesli dzieci nie zapraszano, to jasne, ze nie sa zaproszone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilopkiiooooo
bez zadnych podchodów- tylko normalnie zdadzwon i zapytaj czy planuja przyjsc z dzieciakami bo myslałas ze zabawicie sie sami bez dzieci i wolałabys aby na ten wieczór nie ciagneli ich ze sobą. Jesli to bliscy znajomi to nie powinno byc problemu. Swoja droga co to za pomysł na sylwka z dzieciakami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
ja nie wiem czy reszta planuje przyjsc z dziecmi. Moja przyjaciolka nie przychodzi ze swoim dzieckiem, moje dziecko tez nie bedzie uczestniczyc w tej zabawie. Jedna kolezanka co powiedziala przyjaciolce ze przyjdzie z dzieckiem to wiem ze karmi, ale jej syn ma juz 9 miesiecy wiec spokojnie moglaby go zostawic na ta jedna noc, a druga ma syna w wieku 3 lat wiec nie wiem dlaczego chce z nim przyjsc. Dla mnie oczywiste bylo to, ze nikt dzieci na takie imprezy nie zabiera. Ale jak sie dowiedzialam ze dwie pary chca zabrac swoje pociechy to sie wystraszylam ze moze reszta tez ma na to ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
troche mi glupio tak zadzonic i powiedziec "sluchaj Goska slyszalam ze chcesz wziac malego do nas na sylwestra i nie bardzo mi sie to podoba bo nie chce dzieci na imprezie". Nie chcialabym by ktos poczul sie urazony lub sie obrazil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mylisz sie Regres
Jesli nie powiedzieli wprost, zadzwon do nich pod jakimkolwiek pozorem i powiedz "ciesze sie ze 1 wieczor w roku bedzie mozna wreszcie odpoczac od dzieci, a wy?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Twojego dziecka nie będzie, to ujmij to w ten sposób, że lepiej żeby dziecko koleżanki zostało z kimś, bo tu się będzie nudzić, bo Twoja pociecha sylwestra spędza u babci. Bo to jeden taki dzień w roku, że chcieliście się pobawić w gronie dorosłych. I tak dalej w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
no coz bede musiala jakos podzwonic dzisiaj i porozmawiac ze wszystkimi. Mam nadzieje, ze jakos uda mi sie to zgrabnie ujac. Swoja droga naprawde nie wiem jak mozna myslec o tym zeby dziecko targac na impreze dla doroslych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No takie czasy widocznie - nawiedzonych rodziców, którzy uważają, że przez tę jedną noc dziecko nabawi się traumy do końca życia, jeśli nie będzie się bawić z rodzicami. Ja to ze swojego dzieciństwa pamiętam tylko, że nudziłam się straszliwie, bo byłam sama z dziadkami i dlatego, jeśli moje dziecko będzie kiedyś musiało zostać u kogoś w tę noc, to postaram się by miało wiekowo odpowiednie towarzystwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
naprawde nie rozumiem skad pomysl by brac 9 miesieczne dziecko na taka impreze czy tez trzylatka. Przeciez te dzieci trzeba by bylo gdzies polozyc a nikt mnie nawet nie uprzedzil no i co ci rodzice mysla ze mamy siedziec wszyscy cicho bo dzieci sa? Nie spodziewalam sie ze ktokolwiek moze wpasc na tak glupi pomysl a teraz mam jeszce obawy czy pozostali tez nie bede chcieli zabrac dzieci. A ja nie chce miec przedszkola w domu w taki wieczor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem tego idiotyzmu zabierania wszedzie dzieci ze soba albo trzeba dziecku zapewnic opieke albo zrezygnowac dlaczego mam miec stresy z powodu czyjegos dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że dowiedziałaś się teraz, a nie otwierając gościom drzwi w dniu imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym poprostu dzieciatym kolezankom powiedziala ze nie chce zeby dzieci sie zmeczyly i moze lepiej zeby ich nie braly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
wlasnie wiem, ze dobrze, ze teraz. Chociaz mysle ze i tak po swietach jakbysmy sie wszyscy jeszcze mieli zgadac przed impreza to bym sie dowiedziala. Na pewno uzyje argumentu ze dzieci sie tylko wymecza. Nie wiem tylko jak inni na to zareaguja. Nie chce wyjsc na wredna osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczającym argumentem będzie to, że Twojego dziecka nie będzie. Więc dlaczego mają być inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mylisz sie Regres
Ja nie rozumiem jednej tylko rzeczy czemu autorka sie martwi i wstydzi, a nie osoby, ktore powinny, czyli planujace zabrac nieproszonych gosci na impreze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
ok, to ja teraz dzwonie do jednej kolezanki, mamy tej 9 miesiecznego dziecka. Trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
a może to tylko taka plotka? Dla mnie to dziwne brać ze sobą 9miesięczne dziecko na sylwestra- sama karmiłam piersią ponad rok i dlatego już dwa sylwestry spędziliśmy w domu. Pierwszy tylko we dwójkę (no, we trójkę) a potem przyszli znajomi ale wiedzieli, że dziecko śpi w pokoju obok, więc było cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś na gazetowej e-mamie był temat, który założyła kobieta, która nie chciała dzieci na przyjęciu weselnym, a konkretnie nie było to typowe wesele, tylko obiad w restauracji. I chciała tylko dorosłych. No tak została zbluzgana przez matki polki, że szok, nawet jak temat się skończył, bo autorka doszła do porozumienia z rodziną, to i tak się ciągnął i inwektywom nie było końca. Wg tych matek dziecko stanowi integralna część z rodzicami, jest do nich przyrośnięte i nie można go nigdzie zostawić, tylko WSZĘDZIE brać ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyfyfyt
Ja w tamtym roku miałam podobny problem... I tylko, że o tym fakcie że na imprezie będzie pół roczne dziecko nikt mnie nie powiadomił i wyobraźcie moje zdziwienie gdy koleżanka przyniosła swoje dziecko. I powiem szczerze że to była najgorsze spotkanie towarzyskie w moim życiu. Ona non stop się wściekała, że jest za głośno, że muzyka za głośno, że rozmowy za głośne, że ktoś pali, że ktoś alkohol pije, że ktoś chciał siedzieć przy zapalonym świetle (bo na zarządziła półmrok). Parę minut po północy wszyscy pouciekali. To była stypa a nie zabawa. Jakoś inni nie mieli żadnego problemu w zostawieniu dzieci w domu, tylko ona jedna miała. W tym roku sylwester organizują inny znajomi, ci co byli u nas i wszyscy zostali zaproszeni oprócz tej koleżanki i jej męża bo na pewno też z dzieciakiem przyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
zadzwonilam i zaczelam delikatnie temat dzieci a wtedy ona powiedziala ze miala do mnie dzwonic wlasnie w tej sprawie czy udostepnie pokoj dla jej synka. Powiedzialam wiec ze nie jestem pewna czy to dobry pomysl bo nawet mojej nie bedzie a ona ze karmi piersia. Probowalam wiec wytlumaczyc ze bedzie alkohol (ona od razu mi przerwala mowiac ze nie pije) i glosna muzyka i chyba nie bedzie jak sie mialo takie dziecko wyspac. Na to ona ze przeciez nie bedziemy koncertu urzadzac. 3 razy podkreslila ze karmi piersia i wszystkie moje argumenty przyjmowala ze smiechem, obracala w zart dajac delikatnie do zrozumienia ze dziecko sie dostosuje. Nie bardzo w to wierzac powiedzilam krotko ze nie chcialabym dzieci na imprezie i takie jest moje zdanie. Na to uslyszalam w takim razie my sie zastanowimy dzieki za poinformowanie i sie rozlaczyla. Jejku teraz sie boje dzwonic do pozostalych po takiej reakcji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło jezu. Autorko przeczytaj wypowiedź fyfyfyt - a będziesz wiedzieć co Cię czeka, jeśli goście przyjdą z dziećmi. Co lepsze brak imprezy, czy zepsuta impreza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ztego wybrnac
dzis mam zamiar obdzwonic pozostale pary majace dzieci. Licze na ich zdrowy rozsadek, ale pozostaje tez jeszcze kolezanka ze swoim trzylatkiem. Chyba ja zostawie dla meza. Niech tez ma w tym jakis udzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak się tak
nie może odkleic od swojego dziecka to niech siedzi w domu :O:O Ty jej masz pokój udostępniac , goście mają się dostosowac do tego że w domu bedzie małe dziecko - z jakiej racji ja się pytam ? Przecież to nie u niej w domu ta impreza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr..........
Wiesz, nie rozumiem argumentu "bo ona karmi"... laktatora nie ma czy co :O ? Jak sie obrazi i nie przyjdzie to jej problem, ja tez nie chcialabym kinderbalu zamiast sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyfyfyt
I żeby nie było że ja zła i niewyrozumiała. Ubiegłego roku w pod koniec roku byłam mamą 5 miesięcznych bliźniąt. Na ten jeden wieczór dzieci trafiły pod opiekę babci i dziadka. Dzieci całą noc spały i nie było żadnego problemu. Inni znajomi też mieli małe dzieci. Owszem dzieci są ważne ale naprawdę krzywda im się nie stanie jak jeden dzień w oku ich rodzice się zabawią w gronie znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×