Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sisleycom

spór w kwestii imienia dla dziecka

Polecane posty

Gość sisleycom

Zawsze chciałam nazwać syna Nikodem, a córkę Noemi. I jest tak, że mąż naciska na Borysa, a Noemi jest ble dla Niego!! Ok przy dziewczynce mozna cos pomyslec jeszcze ale Borys dla mnie jest okropne!! Co robic?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbjjjj
dziewczynka milenka a chlopczyk emil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbjjjj
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mosz
problem rzeczywiscie hahahahahaha co nie masz swojego rozumu tylko na forum pytasz o imie dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smalczykowa
No ja tez innego wyjscia nie widzę - niech kazde z was zrobi listę z imionami, które wam sie jako tako podobają, tak z 5-10, moze cos sie pojawi na obu listach, a jak nie, to bedzie łatwiej znalexć kompromis niz przy jednej propozycji z każdej strony. Ja tez bym nie chciała swojego syna nazywać Nikodem. Noemi zreszta tez mi sie nie podoba. Ale to kwestia gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oba koszmarne imiona
rozumiem że oboje macie wykształcenie zawodowe i stąd te pomysły na imiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o to jakie jedzenie
dziecku masz dac tez bedziesz pytac na forum albo o której połozyc dziecko spac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mohika
swietne imie Nikodem:) Noemi mi sie nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zzz
ochydne imiona bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tępaki
Ona nie pyta, jakie imię ma daćm tylko jak się z mężem dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ludzie
za nia sie dogadaja hahaahahahahahaha z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
Noemi bardzo ładne...Nikodem takie sobie...ale macie dziwnych mężów ze nie pozwalają wam dac takiego imienia jakie chcecie...mi mąż by dał wolną rękę...a wy to macie takich jakichś zawziętych tych dziadów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
no ale zeby się kłócić o imię dziecka bo mu coś tam nie odpowiada? :o....nie wytrzymałabym z takim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
a on so może chcieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------8888888888888-------
noemi?? posrało cię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smalczykowa
No chyba moze chciec, bo to jest też jego dziecko. Mozna się zgodzic na imię, które sie W MIARĘ podoba, ale godzić sie na imie, które się uważa za wstrętne? Jakby mnie ktos zmusił, zebym nazwała dziecko np. Agata (bez urazy - po prostu takie imię, które uważam za bardzo brzydkie), to chyba bym się potem do tego dzieckz zwracała kotku, żabko, rybko albo jakimś innym imieniem, ale nie tym, które jest dla mnie ohydne. Nie ma to jak ustalanie imienia w ten sposób, że sie podaje to jedno jedyne i jak partner si zgodzi, to jest cacy, a jak nie, to be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram smalczykowa
Musi byc kommpromis. A nie ze ktos sie uprze na swoje. Musicie zrobic dlugie listy, nawet po 20 imion, i znalezc takie, ktore obydwom nie robia wstretu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
no ale skoro mi się bardzo podoba imię Noemi a mężowi to nie to czemu ja mam ustąpić i wybrac współnie imię które mi się ''tylko'' podoba....no tak ale teraz kazda będzie mowiła ze on tez jest ojcem i ma prawo wyboru bo tak naprawdę to wy macie gówno do gadania i to chłop u was rządzi :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smalczykowa
To znaczy, że ty chcesz przepchac to swoje wymarzone imię. A to, że mąż tez ma swoje wymarzone, to nic. Bo ma się zgodzić i już . Fajne partnerstwo U nas tez jest tak, ze mojemu mężowi sie nie podoba to, które mnie się podoba najbardziej, a mnie sie nie podoba to, które sie podoba najbardziej jemu - i do głowy by mi nie przyszło, zeby urządzać jakaś wojnę "kto się przepcha ze swoim". Jest multum imion, które wchodzą w grę, bo są "nawet ładne" i jakos dojdziemy do porozumienia, żeby każdy był zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
u nas nie było by wojny bo mąż by mi ustąpił bo tak bardzo mnie kocha ze chciałby mnioe nawet tym uszczęśliwić....poza tym facet ma ulubione imię? :O:O....boszz komletnych dziwaków macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście obrzydliwymi zbokami
vbm ma rację.Macie władczych facetów którzy by woleli wojnę rozpętać niż żonie ustąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia2010
To powinna być wspólna decyzja.Dziecko jest tak samo Twoje jak i męża.My też z moim mieli różne opcje imion ale jakoś doszliśmy do porozumienia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia2010
Ale generalnie Nikoś ładniejsze niż Borys.Noemi nie podoba mi się ale to Wasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smalczykowa
Kobieto, ty sie zastanow nad soba. Czy ty jestes w stanie myslec logicznie, czy ci sie hormony na mozg rzucily? Moj maz nie jest wladczy, tylko ja go SZANUJE i nie chce zmuszac do tego, zeby swoje dziecko nazywal imieniem, ktore mu sie nie podoba. Tak samo jak ja swojego dziecka nie chce nazywac imieniem, ktore mi sie nie podoba. W partnerskim zwiazku sie chodzi na kompromisy. A co to za kompromis 'albo bedzie tak jak ja chce, albo wcale'? Jak chcecie na urlop jechac, a on sobie np. noge zlamie, to i tak pojedziecie na narty, bo on cie kocha i ma zrozumiec, ze ty chcesz na narty? A czy ty go kochasz i rozumiesz? Normalnie chron nas Boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×