Wszystkie osoby które nie idą lub nie były na studniówce!!!

Ja nie idę, mój brat też nie idzie. I jeszcze pare osób a czy z was miał ktoś taki problem, tzn. problem z rodzicami w sprawie studniówki że wy niechcieliście isc a rodzice was zmuszali. Moi rodzice powiedzieli nam tak że skoro nie mamy z kim isc to możemy pójsc razem. W końcu chodzimy do jednej klasy.

i zamienia się w proszek metalowy w wyniku bardzo agresywnego i długotrwałego papkowania. Pod wpływem papkowania grzejnik, który znajduje się w pomieszczeniu gdzie ktoś papkuje zaczyna gwałtownie drgać i wibrować przy dłuższym agresywnym papkowaniu zaczyna się z niego sypać proszek stalowy - zaczyna się łuszczyć jak na zdjęciu: http://www.geppert.art.pl/7/images/jakub_ciezki_kaloryfer.jpg http://www.casaonline.co.uk/images/Radiators/unrestored-radiator.jpg w wyniku dalszego bardzo agresywnego papkowania odrywa się ze ściany i upada na podłogę. Na zdjęciu widać grzejnik zamocowany na ścianie, który już intensywnie drga i tężeje pod wpływem papkowania: http://www.vortexpilchowice.republika.pl/pawel/allegro/kaloryfery/2010%20kaloryfery%20zeliwne%20%284%29.JPG i ten sam grzejnik jak runął na ziemie w wyniku bardzo długiego i intensywnego papkowania, którego źródłem może być podstawione specjalnie radio z autorewersem, na którym jest odtwarzane papkowanie z kasety: http://www.vortexpilchowice.republika.pl/pawel/allegro/kaloryfery/2010%20kaloryfery%20zeliwne.JPG http://www.vortexpilchowice.republika.pl/pawel/allegro/kaloryfery/2010%20kaloryfery%20zeliwne%20%285%29.JPG Następnie pod wpływem dalszego ciągłego agresywnego papkowania zaczyna się z niego sypać wiór - zaczyna się łuszczyć - powstaje z niego stos metalowych wiórów jak na zdjęciu: http://www.tradebit.com/usr/stock-photos/pub/9002/1261918.jpg http://us.123rf.com/400wm/400/400/hroephoto/hroephoto0903/hroephoto090300013/4552597.jpg http://www.cmpfilter.com/MachiningFilters/gundrilling/files/page15_5.jpg Przy wyjątkowo intensywnym papkowaniu może się utworzyć weter w miejscu złuszczonego grzejnika i wyjść z niego fansófka jak na zdjęciu: http://turo.org/content_img/applications/02-4.jpg Następnym etapem wpływu papkowania jest samosproszkowanie się złuszczonych wiórów po grzejniku: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/54/Powder_steel.jpg http://www.chemicalsandminerals.net/full-images/manganese-metal-powder-775772.jpg http://www.hepuremetals.com/images/hca-picture.jpg

zwykła wieśniacka impreza z przypadkowymi ludźmi.

ja nie ide i tylko dlatego ze nie chce mam 21 lat a w klasie niektorzy maja po 17 lat jeszcze. Nie trawimy sie wzajemnie to i bawic sie nie chce z nimi.

nie bylem, matka chciala mnie tam wepchnac, ale miałem ją w dupie, tak jak wiekszosc ludzi ktorzy wiedzą co dla mnie jest najlepsze

Ja i mój brat nie idziemy z tego samego powodu. W klasie wszyscy mają ściągi a gdy tylko ja albo mój brat ściągamy od razu są skargi do nauczycieli a jeszcze nie którym osobnikom z klasy zeszyty pożyczaliśmy. Nie mamy ochote na zabawe w takim towarzystwie, a rodzice za wszelką cene starają się nas namówic żebyśmy tam poszli.

nie idą na studniówke są wyrzutkami, to nie jest powód do chwały.

pier­dolenie

E tam od razu wyrzutki, po prostu nie każdy ma ochote na zabawe w nielubianym towarzystwie. Staszek a co powiedziałeś mamie gdy próbowała ciebie na siłe zmusic żebyś tam poszedł, jak się jej postawiłeś bo nam rodzice trują już od kilku miesięcy że to jest wyjątkowy dzień który zdarza się tylko raz w życiu.

No taka smutna prawda niestety. Osoby ktore nie ida badz nioe byly na studniowce sa wyrzutkami... nIE maja znajomych i nie potrafia odnalezc sie w grupie.

oldera wiesz jaki to wstyd dla waszej matki?? Nie rob tego kobiecie, matki cale zycie czekaja na takie momenty jak studniowa , matura , slub dziecka...wnuki itp itd. Nie odbieraj jej powodu do radosci. Pokaz ze jestes ponadto , pojaw sie tam i sie dobrze baw.

studniówka to syf jak wesele u boryny! nie byłem ku­rwa i nie załuje!

powiedziałem ze nie mam zamiaru tam isc, co niby miala zrobic? ale gadała przez długi czas o tej studniowce, nawet gadała z nauczycielką aby mnie przekonać. ale coz nie dałem sie nikomu.

Mój brat i ja źle byśmy się tam czuli, niby jaki to wstyd. Normalne jest to że jak ktoś nie chce to nie idzie a kto chce to idzie, studniówka to zwykły bal taki jak każdy inny. Nie widzę powodu by był to powód do wstydu.

staszek a z jakiego powodu ty tam nie poszedłeś, miałeś zły kontakt z klasą?

ja i moje koleżanki i koledzy , przeciwnicy studniówki zrobilismy sobie imprezę we własnym gronie i było super

Jak można nie iść na studniówkę? :-O dla mnie to chore i nie zrozumiałe :-O tak jak ktoś tu napisał jesteście wyrzutkami czy co?

nie przejmuj sie, ja tez nie poszlam i zyje, nie kazdy musi integrowac sie z nielubiana/obojetna grupa ludzi i udawac ze jest super, lepiej zyc wlasnym zyciem i robic to na co ma sie ochote!

raczej nie lubię takich miejsc, nie lubie bawić sie w ten sposob. klasę lubiłem, nawet niektórzy wiercili mi dziurę w brzuchu przez długi czas, ale nie bylem jedyny, i to nawet nie szli na studniowke Ci bardziej lubiani

Może i jesteśmy wyrzutkami i co z tego. Nic nie widzę w tej studniówce i nie uważam żeby to była jakaś super fajna impreza, impreza jak każda inna, taka dyskoteka szkolna. Nie ma w tym nic fajnego.

Zrobcie to dla mamy... Najgorsze jest to oldera ze boisz sie prawdy. WY WSZyscy boicie sie prawdy.. Czemu nie powiesz wprost - nie ide bo nikt mnie nie lubi i nie bede miala zkim rozmawiac, jestes samotna wyspa- tylko unosisz sie "honorem"

asia- a czy to nie chore zmuszać sie do czegos? chodziłem z nimi na piwo, ale bez przesady, zeby isc na cos czego sie nie lubi

Mi tez sie jakos bardzo nie podobalo, od taka szkolna ptancowa i tyle. Nawalic sie, potanczyc i do domu. Ale wstyd by mi bylo gdybym nie psozedl. Przed samym soba, klasa i rodzina. To juz taka tradycja jest. Moze twoj porblem polega na tym ze nie masz partnera co?? Bo innego powodu nie ma.

Dentysty tez nie lubie a musze chodzic. Wielu rzeczy w zyciu nie bedziesz ci odpowiadalo.

nie bylam bo moja klasa byla kompletnie niezgrana a ja nie mialam ochoty placic 300 zeby spedzic nieudany wieczor z ludzmi, ktorych mam we dupie okazalo sie ze slusznie bo dziewczynypospraszaly takich facetow, ktorym pokazywaly kogo ozna okrasc a kto narobi szumu

Ja poszłam na studniówkę i nie żałuję, mimo iż impreza nie była najlepiej zorganizowana. Uważam,że nie warto opuszczać takich wydarzeń, bo mają miejsce raz w życiu. Chyba, że faktycznie ma się tragiczne kontakty z osobami ze szkoły i nawet nie będzie chciało się ich wspominać, po jej ukończeniu.

dentysta leczy zęby, jak nie pójdę będą mnie boleć. wez sie zastanów chłopie bo pierdolisz jak reszta mojej byłej klasy. a wielce mi zajebista impreza, nachlać sie przy nauczycielach ze szkoly

Właśnie, mamy kiepskie kontakty z klasą i nie chcemy ich potem wspominac.

żałuję - na 20 osób klasy poszło 7. Ja osobiście nie byłam dlatego, iż jeden chłopak mi odmówił gdy został zaproszony, a jeden kosz mi wystarczył i nie zamierzałam się nikogo prosić. Impreza raz w życiu i można fajną kieckę ubrać - to się zgadzam. Ale czy trzeba iść ? Hmm u mnie nie było z kasy 2/3 na tej imprezie, więc chyba 2/3 z nas to wyrzutki były.... Tak naprawdę na studniówkę poszli ode mnie z klasy chłopcy, którzy liczyli na to, żeby bzyknąć panienkę w kiblu i nawalić się do nieprzytomności wódą w butelkach po mineralnej. Czy jakoś szczególnie odnajdywali się w grupie ? Wątpliwe, bo między sobą się nie darzyli wielką sympatią. Rodzice liczą na takie wydarzenia .... blablabla ... Moi do niczego nie zmuszali i bardzo im jestem wdzięczna za to - idąc za tym tokiem rozumowania - wesele ma byc na pokaz, potancówa dla 200 osób, zeby zadowolić rodziców, bo ma się tylko raz..... (A, że się potem będą młodzi całe życie gryźć to inna rzecz i ich problem) ... Ech

Eh utwierdza mnie to tylko w przekonaniu ze kafeteria to wylegarnia wyrzutkow i dziwoloagow... No bo kurwa kto normalny siedzi tu 24/24??