Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wlirda

Chcialabym miec dziecko ale za malo zarabiam by godnie zyc..

Polecane posty

Gość ula ,jans
podziwiam pana pzredemna:)-twarda sztuka:) ja samych opłat mam wiecej nicz pensji:( 2500 jak powiedziałm mezowi ze 1500 babce z dzieckiem wystarcza - to podl ze smiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem czy wszystko ok
Z tego:1500robilas wesele i dorobiłas sie????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiop obop
Ja jednrazowo wydaje w markecie 700zl-normalnie bez szalenstw:) i dzinsy wczoraj kupilam 220zl, to juz jest 900, a i taxi z torbami do domu przyjechalm to juz 1000zł a ty na miesiac tak?? dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestewty
mi się wydaje że nawjwiększe problemy mają ludzie, którzy sami w biedzie żyli i teraz mają jakieś kompleksy. Wydaje im się, że jak mają furę kasy i kupują wszystko drogie i nowe to automatycznie jest to lepsze. Ja też tak myślałam, ale to sie zmieniło z czasem. Dziecko musi umieć cieszyć się z błahostek, a dając mu od początku drogie luksusy rodzice zabijają w nich tą umiejętność radowania się z byle czego. Cieżko żeby potem takie dziecko czuło się szczęśliwe, bo do szczęścia będzie potrzebowało więcej i więcej,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co moi rodzice maja duzo kasy, ale od nich nie biore, jestem ambitna i do wszystkiego sama chce dojsc, a moja pełnia szczescia jest maz i syn a nie dzinsy za 220 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eFRTRFRDR
Do slomowej wdowy agi : nie wierze w to co piszesz kobieto. Ani jedno twoje slowo nie jest prawdziwe, bo za 1500 zlotych nie da sie zrobic wesela i miec dziecka i tego co ty tam wypisujesz. Zalosna jestes ze tak bezczelnie klamiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da sie da sie
Ja zarabiam 900zł mój mąż zarabia 1200zł. I mamy dziecko. Żyjemy we trójkę i wcale nie klepiemy biedy. Mamy mało pieniędzy, ale na szczęście nie musimy wynajmować ani brać na kredyt mieszkania. Mamy już swoje mieszkanie własnościowe. Pozostają opłaty i jedzenie, ubrania, ale da się. Sobie ubrań nie kupujemy mamy szafy powypychane ciuchami nazbierało się tego sporo. Tak więc kupujemy tylko to co pilne jak się buty rozwalą czy z czegoś się wyrośnie. Ale nie chodzimy ani w niczym dziurawym czy znoszonym dbamy o ubrania. Ja zanim miałam rodzinę miałam manie kupowania i całą kase zawsze wydawalam na ciuchy, kosmetyki moglam, bo rodzice mnie jeszcze utrzymywali. Teraz mam tego duzo wiec nie musze kupowac i zmadrzalam nie jestem zakupoholiczka. Dziecku tylko nie zalujemy niczego, ale sporo ubranek dostajemy od mojej siostry, bo ona ma tylko kilka miesiecy starsza corke od naszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za te 1500 nie zrobiłam wesela bo zarobiłam na nie w holandii! Ale po powrocie zyjemy za 1500 i dajemy rade! Rachunki mam niskie wiec w czym problem? Jak mowiłam moja ambicja nie sa dzinsy za 220 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie wiem jak można
słomiana wdowa - utrzymanie mieszkania to 300 zł miesięcznie?! Czynsz + opłaty? To gdzie Ty żyjesz? W zabitej dechami dziurze przy wschodniej granicy? Wtedy może to prawda. Albo coś kręcisz. Ja żyję w małym mieście na śląsku i tu sam wynajem mieszkania to jest 700-1000 zł samego odstępnego plus oczwiście opłaty. A jak ktoś ma własne mieszkanie, to czynsze, to jest jakieś 500 zł plus opłaty. A tam gdzie wcześniej mieszkałam, w jednym z większych miast w Polsce, to w ogóle nie mówię. Więc myślę, że jednak albo ściemniasz i masz więcej kasy albo jednak dziadujecie i nie macie na nic kompletnie prócz najtańszej pasztetowej na chleb i ubrań z odzysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestewty
słomiana wdowa to wytłumacz ak się dorobiliście pewnie pracowaliście zagranicą, a oszczędności pozwoliły wam si e ustawić w polsce. Myślę, że jak ktoś ma własne mieszkanie, pewne, bez kredytów to chyba łatwiej się na dziecko zdecydować nawet jak się ma mniej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDorota
Pytanie czy za takie pioeniadze bedziesz w stanie zapewnic dziecku godziwe zycie- jak pojdzie do szkoly czy bedziesz miala zeby dac mu na wycieczke? Czy bedziesz miala na ksiazki na korepetycje? Czy bedziesz miala zeby dac dziecku na dentyste prywatnego zeby nie musialo miec plomb amalgamatowych tylko ladne biale? Czy bedziesz miala pieniazki jezeli dziecko zachoruje i bedzie trzeba wydac 200 zlotych na leki miesiecznie? Czy za pare lat jak juz wszystkie ciuchy jakie masz sie zniszcza, bedzie cie stac zeby kupic sobie buty kozaki na zime ze skory? Czy bedzie Cie stac zeby kupic sobie auto lub czy bedzie cie stac na naprawde auta obecnego ktore z czasem tez bedzie sie psulo? Teraz jestescie mlode myslicie ze utrzymanie dziecka to prosta sprawa i 1500 zlotych wystarcza Otoz jestescie w wielkim bledzie, ale pewnie obudzicie sie za pare lat i stwierdzicie ze jest inaczej. Pozdrawiam mama 13 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mowiłam nie wynajmuje mieszkania bo mam swoje! Wiec rachunki to koszt 300 zł, a pensja 1500 jest meza, ale jak znajde prace to nasze pieniadze wzrosna i jak dziecko pojdzie do szkoły to tez mu nie zabraknie niczego. Własnie szukam pracy, jestem po studiach i mysle ze uda mi sie ja szybko znalezc. Ja tylko chciałam wam pokazac ze dziecko nie jest takie drogie i jak sie bardzo chce to mozna! Bo chwile z dzieckiem sa bezcenne. A autorka jak tak bedzie czekałam to moze sie okazac ze jest juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem cie
Do slomianej wdowy: wiesz co to tak jakbym ja jako weterynarz mowila osobie ktora chce miec zwierzątko ze posiadanie kota jest tanie: bo kot duzo nie je, wystarczy whiskas kupic i tyle. ( Idac twoim tokiem myslenia). A wiesz ile tak naprawde kosztuje utrzymanie kota jezeli chce mu sie zapewnic dobre warunki zycia? Karma whiskas - to najgorszy szajs Trzeba kupic lepsza za okolo 100 zlotych 7kg Do tego kuweta kryta okolo 100 zlotych Szczepienie co roku 50 zlotych Do tego sterylizacja 100 zlotych Do tego zwirek jakies 30 zl na miesiac Wiec.. owszem za 1500 zlotych mozna zyc, ale to jest wegetowanie a nie zycie.. Tak samo mozna miec kota i wydawac na niego 30 zlotych miesiecznie a jak sie rozchoruje powaznie to uśpic bo przeciez to tansze niz leczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestewty
u stomatologa na NFZ też można mieć białą plombę tylko trzeba dopłacić do niej- mniej niż 200zł a pytania można mnożyć w nieskończoność, tylko najważniejsze pytanie to 'co to znaczy godnie żyć'? Widzę po dzieciach w swojej rodzinie i w rodzinie męża - im więcej dostają tym bardziej są zepsute i mniej potrafią docenić co mają, mniej szanują pracę i rodziców. Tam gdzie rodzice mają niewiele, tam dzieci są radosne, grzeczne, szanują innych, potrafią się zachować. Wiedzą, że w szkole mają uważać, bo uczą się dla siebie i nikt nie będzie na siłę z nich wzorowych uczniów na korepetycjach robić. Korzystają z zajęć raczej bezpłatnych - jakieś kółka zainteresowań, sportowe, muzyczne. Rodzice jak widzą, że dziecko się muzyką interesuje to mu kupią instrument za 3tys i są pewni, że za miesiąc i rok dziecko dalej będzie grać i że nie był to chwilowy kaprys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie wiem jak można
Popieram pytanie wyżej: gdzie czynsz + opłaty za mieszkanie wynoszą 300zł? Masz mieszkanie bezczynszowe? Poza tym rzeczywiście dziecko małe jest stosunkowo najtańsze wbrew pozorom. Potem dochodzi szkoła, wycieczki, zajęcia dodatkowe, angielski, wakacje, jednak jakieś ciuchy i gażdżety, jeśli dziecko ma nie funkcjonować na kompletnym marginesie otoczenia i nie być wyśmiewane przez rówieśników. A potem studia. To są ogromne kwoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
gdzie to sie placi 300zl za utrzymanie mieszkania przez miesiac? no własnie gdzie??? tez jestem ciekawa , bo mam 2 pok. mieszkanie , sam czynsz 300 zł , a gaz , prąd coś to ściema jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Mamodoroty, ale czemu od razu tak pesymistycznie ? wycieczki w szkole nie odbywają się co miesiąc wiec moznaa mieć przeznaczony na nie jakiś fundusz. Gdy dziecko podrośnie to samo zadecyduje czy za kase chce jechać na wycieczke czy wydać na np swoje pierdoły. Do plomby wystarczy dopłacić, wcale nie trzeba od razu chodzić prywatnie. Na kozaki ze skóry wcale nie trzeba wydawać fortuny a korepetycji może udzielać dziecko znajomej :) Oczywiście nie uwazam że dziecko nic nie kosztuje, al nie popadajmy w przesade że dzisiaj żeby miec dzieckiem trzeba być bogaczem. Skromnie też się da, tylko z glową. Dziecku sie nic nie stanie jak nie będzie miał wszystkiego na zawołanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie wiem jak można
w dużym mieście wojewódzkim? bzdura. urodziłam się i mieszkałam do 25 lat w dużym mieście wojewódzkim. Jak nie mieszkasz w starej, rozpadającej się norze albo w socjalu, to na pewno nie masz czynszu 180zł, to jest po prostu niemożliwe. Musisz mieszkać w strasznych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co wam po prostu zal dupe sciska ze nie wszyscy narzekaja tak jak Wy! Wiecie moi rodzice sa bogaci, moga mi pomoc, ale ja nie chce! Moja radoscia jest maz i syn a Wasza Kasa! To pewnie jakis kompleks z dziecinstwa gdzie nic nie mieliscie a teraz zyjecie na pokaz! Jestescie załośni. Na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestewty
słomiana wdowa - strasznie niskie te rachunki macie prąd tylko 50 zł? a skąd macie ciepłą wodę i jak gotujesz? ja bez grzania wody mam 100zł/m-ąc za prąd a do tego jeszcze gotowanie na gazie.... a gdzie telefony komórkowe, internet? poza tym, jak to możliwe, że pracowałaś zagranicą i jednocześnie studia zrobiłaś, kiedy to wszystko pogodziłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no magtka dziec ka
Slomiana wdowa- tak dolacz bo ci nie wierzymy. A jak mieszkasz w bloku to juz w oogle ci nie wierzymy klamczuchu jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie wiem jak można
Pewnie, że mi żal doopę ściska, że ktoś ma czynsz 180zł w dużym mieście :D Szkoda tylko, że w swoich snach. Ja niestety żyję w Polsce, nie w Nibylandii, jak wdowa, więc muszę myśleć realnie. Ale miło się fantazjowało 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNIE tez nie stać i nie bedzie
stać mam prawie 29l, mąż 30. Obecnie tylko ja pracuje, maż 9mcy szuka pracy. rok temu nie pracował 7mcy. przejedlismy nasze oszczednosic. mieszkamy w mieszkaniu moich rodziców (sami) nie mamy nic prócz wysposazenia mieszkania-pare mebli, pralke, lodówke, stary samochód za 6tysiecy. oszczednosci powoli topniałyu odkad maz nie ma pracy. pracuje tylko ja. jak tu miec dizecko? juz sie pocieszyłam ze nigdy nie bede miała i nawet przekonałam ze po co mi ono tylko wiecej biedy by było:O i tak mnie nie stac na ładne ubrania, czy fryzjera, u kosmetyczki nie byłam w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiana wdowa aga nie wierze
180 zl czynsz za 2 pokojowe mieszkanie buheheheheh dobre my placimy w miejscowosci 150 tys mieszkancow 400 zl ale i tak u nas na osiadlu sa najnizsze ceny bo ludzie placa za 2 pokoje CZYNSZU 600 zl i maja swoje wlasnosciowe spoldzielcze prawo do lokalu a ty pieprzysz ze w wielkim wojewodkzim miescie mieszkasz buhehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×