Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama_Amelki

Czy chciałybyście mieć 3 DZIECI???

Polecane posty

Gość mama_Amelki

Mam 1 dziecko, w mojej rodzinie są bliźniaki. Mam prawdopodobienstwo ciąży bliźniaczej, zwłaszcza, że czasem własnie 2 ciąża jest bliźniacza. Nie wiem czy zdecydować się na kolejną ciążę, właśnie z tego powodu, że mieszkaniowo ani finansowo nie dalibyśmy racezj rady z 3 dzieci, pomóc w opiece też nie ma kto. Sama bym była zdana tylko na siebie, mama mogłaby mi pomóc doraźnie np 2 godz 2 razy w tygodniu itp.Więc pewnie też byłoby cięzko samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie chciała, ale sama sobie przemyśl. Zwłaszcza jak nie ma kto pomóc (babcia), czy jak mieszkaniowo nie ma się warunków, czy finansowo, by utrzymać 3 dzieci, pokupić podstawowe rzeczy typu jedzenie, ubrania, książki, to jednak sporo wydatków na 3 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna sytuacja.... 3 dzieci to jeszcze jakos ujdzie, ale w jakims odstepie czasowym.... z bliźniakami to wiadomo - ciężej :( Ja tez mam jedno dziecko i nie planujemy kolejnego z czystej wygody po prosu. Warunki by nam pozwoliły ale jedno nam wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wlasnie taka sytuacje :-) Druga ciaza blizniacza. U mnie jedno bliznie lezalo kilka tygodni w inkubatorze, wiec na poczatku w domu mialam tylko jednego noworodka. dodam, ze w rodzinie blizniaki nie wystepowaly :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 1 córkę, ma ponad 4 lata, prawie 5 i też nam jest wygodnie z jedną, już "odchowaną". Stać by nas było na drugie, mamy swoje mieszkanie (42 metry ale własne), oboje pracujemy. Ale nie chcemy - o czym pisałam więcej na innych tematach dotyczących jedynaków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć, ja mam podobnie
jak Ty jedno dziecko. Staramy się o drugie dziecko (synek ma trzy lata) z pewnymi problemami, a powiem szczerze, że marzę o trójce, nie więcej, ale troje to byłoby spełnienie 100% moich marzeń o dzieciach:) Co do ciąży bliźniaczej, to nie wiem jakim sposobem, bo u nas nie ma bliźniąt w rodzinie, ale moja ciąża była na samym początku bliźniacza, a później drugi zarodek się wchłonął (było bez stymulacji itp.) Z tym, ze mamy niezłe warunki lokalowe, no i na jakąś pomoc mogę liczyć... Pozdrawiam i życzę dobrej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Amelki
Karolina - Ty zdecydowałaś się na 2 ciążę, nie wiedząc że mogą być bliźniaki, ja natomiast mam takie "ryzyko" a więc obawy takie, że nie dalibyśmy rady... Owszem gdyby była "wpadka" lub gdybym nie miała jak Ty podejrzeń do ciąży bliźniaczej a nagle by się okazało że tak jest to jakoś by się żyło, ale skoro wiem teraz, że mogłabym mieć bliźniaki, a więc 3 dzieci jest mi ciężko się zdecydować na drugą ciąże. Wolę wygodę z 1 dzieckiem niż umęczenie i brak pomocy przy 3 dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, to zalezy, jakie te blizniaki u Ciebie są. Podobno tylko jednojajowe sa "dziedziczne" :-P U mnie sa dwu. Ale fakt faktem coraz wiecej rodzi sie blizniat i trojaków ;-) widze to po wozkach u siebie w parku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Amelki
są jednojajowe, moja mama jest bliźniaczką, kuzynka ma bliźniaki itp jakby 1 ciąża była bliźniacza to OK, chciałam nawet, ale teraz jak pomyslę, że miałabym mieć 3 to boje się, nie chcę... nie mamy takich warunków mieszkaniowych, mamy 2 małe pokoje, nie wyobrażam sobie 3 dzieci wq jednym 10-12 metrowym pokoju... Do tego brak pomocy, by zaprowadzić córkę do przedszkola, czy szkoły musiałabym ubierać bliźniaki i je zabierać ze sobą, wybudzać, szykować itp - nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jasne, ze byloby ciezko. Nawet jakbys miala jedno niemowle, to tez je targac ze soba, by zaprowadzic starsze do przedszkola, to uciazliwe by bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 dzieci to moje marzenie
a narazie nie mam żadnego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Amelki
Karolina a Tobie ktoś pomaga?? czytałam że jakaś dziewczyna miała 1 dziecko a potem trojaczki, podobno liczyła się z możliwością bliźniaków ale nie z możliwością trojaczków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIem o czym piszecie.. Mam dwie corki starsza chodzi to 2 klasy a mlodsza ma ponad 10 m.. Codzien odprowadzam i przyprowadzam starsza ze szkoly.. Musze budzic mlodsza,zima,deszcz itd... Moze i byly plany nad 3,ale nie wyobrazam sobie tej jazdy co rano.. A obowiazek odprowadzania jest tutaj przez cala podstawowke.. A potem nastepna podrosnie,to troszke uciazliwe jest,no chyba ze ma sie kogos do pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedaleko nas mieszkaja moi rodzice. na poczatku prawie codziennie przychodzila moja mama, teraz glownie jestem z dziecmi sama, czesto natomiast starszy przesiaduje u dziadkow, bo bardzo lubi. Czasami, ale nieczesto, zostawiam blizniaki pod opieka dziadkow, jak chce do sklepu wybyc na dluzej (czytaj: maks 3 godziny :-P ) Natomiast mąz staje bardzo na wysokosci zadania i w 100% zajmuje sie dziecmi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j abym nie chciała nawet 1
a co dopiero 3 gratuluję odwagi i kasy na te dzieciątka, mam nadzieję że masz odłożone na ich wykształcenie, wychowanie, zapewnienia im miłości, opieki, dostatku, mieszkania, studiów, co by wyrośli na obywateli którzy zapracują na moją emeryturkę! bidną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, mam odlozone na... zapewnienie im milosci :-D Mieszkania moje dzieci beda mialy 2, jakos sie podziela :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Amelki
nie wiem do kogo ta powyższa wypowiedz,żeby zapewnić dzieciom wszystko, bo ja własnie piszę, ze wolę miec 1 dziecko bo nie stać mnie na więcej, mam małe M - 32 metry. o ile przy 1 dziecku warunki mamy dobre (ma swój pokoj) i nawet może z czasem byśmy o kredycie na większe M pomyśleli o tyle przy 2 a tym bardziej przy 3 dzieci możemy na zawsze o innym M zapomnieć... i nie miałby nam kto pomóc, babcie pracują. moja mama wpada czasem, posiedzieć z wnuczką, ale mało, teściowa też i o zakupach na 3 godz to mogę zapomnieć :-( mąż czesto wyjeżdża taką ma prace, więc pomaga jak jest ale bywa że jest 2-3 dni w tygodniu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Karoliny
a skąd masz już 2 mieszkania?pewnie po dziadkach myślisz, a dziadki mogą zyć i życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Karoliny
to fajnie, jak masz już cos zapewnione dla dzieci, nawet życie lżejsze jak wynajmiesz te mieszkania dopoki dzieci beda male :-) tylko czy Ty jesteś sama jedynaczką, skoro te mieszkania po dziadkach akurat oba Tobie przypadną, nie ma innych dzieci, kuzynów na te mieszkania po dziadkach? tak z ciekaowści pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j abym nie chciała nawet 1 jakiego , dostatku, mieszkania, studiów ...? a od kiedy to jest obowiązkiem rodzica ???? ja odkąd zdałam maturę pracowałam studiowałam zaocznie , skończyłam dobre studia , sama je w całości opłacałam , choć moich rodziców było stać . Mieszkania nikt nam nie sprezentował , owszem rodzice i teście trochę dołożyli , a reszta kredyt , i wcale nie narzekam przynajmniej wiem , że się czegoś dorobiliśmy sami , a i samochód za swoje , Jak nas będzie stać to dołożymy co będziemy mogli w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anki
a Ty bedziesz miała pierwsze dziecko czy trzecie? bo pisałaś, ze jesteś w 6 mc i się bardzo cieszysz, ale które to dziecko z kolei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciała , ale nie pozwala nam na to sytuacja finansowa i mieszkaniowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko to poważna decyzja
niektórzy nie patrza na sytuację mieszkaniową, czy finansową, więc każdy ma inne priorytety. mam sąsiadkę która ma 2 dzieci a mieszkają w 4 osoby w kawalerce 24 m. dla niej nie ważne było mieszkanie, że tylko mąż pracuje, a dzieci się liczyły. dla mnie natomiast ważna jest stabilizacja. teraz nic pewne nie jest, dziś praca jest, a nie wiem co będzie kiedyś. 2 dzieci bym mogła mieć, aczkolwiek mam na razie 1 i nie wiem czy zdecyduję się na 2, ale jakbym miała podejrzenia że mogą być bliźnieta to bym sie świadomie nie odważyła na ciąże, bo 3 to nie na moje warunki i siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ty sie jeszcze zastanawiaszz
a ta twoja sąsiadka to mądra, mam wrażenie, że nie . Male mieszkanie, mąż pracuje i dla niej liczyły sie tylko dzieci. Nie, ona rodząc tyle dzieci po prostu nie chce iść do pracy, bo być może mąż ją by pogonił a tak siedzi w domu. Jak mogą sie dla niej liczyć dzieci jak nie mają własnych pokoi, jak żyją skromnie i to matka, która patrzy jak dzieci żyją biednie. A co do bliźniaków to nie chciałabym. Tym bardziej nie mając warunków (dwa małe pokoje) i pieniędzy i ty sie jeszcze zastanawiasz. Bo mając twoje warunki nie chciałabym nawet drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Amelki
Zastanawiam się ponieważ ostatnio koleżanki mnie namawiają, zachecają by mieć kolejne...A ja sama pisałam wcześniej,że przecież nigdy o drugim nie myslałam, że jest nam dobrze z 1 dzieckiem. A pytam na kafeterii i rozważam to nie znaczy, że będę się decydować. Swój rozum też mam. W sumie niektóre wypowiedzi uświadomiły mi, że trzeba mieć na uwadze swoją własną sytuację, a nie patrzeć na koleżanki, kuzynki itp bo ktoś ma inne warunki, więcej pieniędzy, większe mieszkania, pomoc babci, czy SAM chce mieć dziecko, bo tego pragnie a ja wręcz jak pomyslę o drugim, a tym bardziej o bliźniakach to wyobrażam sobie siebie umęczoną, uwiązaną w domu sama z 2-3 (albo jakby trojaczki to z 4 ) dzieci, zdana w sumie tylko na siebie, bez pomocy babć, mąż od czasu do czasu by pomagał bo taką ma pracę...Poza tym warunki mieszkaniowe jak pisałam 32 m 2 małe pokoje, to jak tak mieszkać w razie np bliźniaków czyli 3 dzieci...?Owszem ludzie może i mieszkają gorzej i mają więcej dzieci itp ale ja nie chcę być wiecznie umęczona, zmartwiona o brak wsparcia ze strony mamy, teściowej, czy zmartwiona o brak pieniędzy na jedzenie, książki do szkoły dla dzieci. W domu byłyby wieczne kłótnie między dziećmi jakby razem miały mieszkac w pokoiku 10-12 metrowym itp. Dużo rozpisałam ale rozmyślałam o tym dzisiejszej nocy.... Dziś porozmawiam o tym z mężem, chociaż już ustalaliśmy kiedyś, że zostajemy przy jednym dziecku, zapytam go jeszcze raz czy jest pewny tego i powiem o namowach koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, przykro mi, ale u Ciebie nawet nie ma opcji, że mogłabyś się zastanawiać. Ja sama jedna żyłam w 12 metrowym pokoju i było mi ciasno, a co dopiero miałabym ten pokój dzielić z dwójką rodzeństwa. Taki pokój w ogóle nie jest przystosowany do trójki dzieci, gdzie łóżka, szafy, biurka. Nie ma szans, żeby się pomieścili. Poczekaj kilka lat, może sytuacja się odwróci, dorobicie się większego mieszkania. Późniejsze macierzyństwo też nie jest złe. Ja właśnie trzecie dziecko (o ile się zdecydujemy), planuję dość późno. Małym dzieciom wszystko jedno z kim są w pokoju, ale kiedy przychodzi okres dojrzewania, koleżanki, koledzy, pierwsze miłości, to każdy potrzebuje odrobinę prywatności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×