Praca magisterska. Da się napisać w tydzień?

Pisze z ekonomii i informatyki. Czy ktoś z Was pisał w takim krótkim okresie pracę?

Jak będziesz tylko spała,jadła i pisała to dasz radę :) Więc radzę zacząć pisać pracę a nie tu na forum :P

Komorowski - spytaj jego! :-) Bez podtekstów politycznych!

nie

w miesiac sie da

licencjata idzie lekko napisać w tydzień bez stresów itp, tak więc myślę jakby się dobrze przyłożyć i mieć już plan i literaturę to i magisterkę da radę

nie da sie . Ja nad swoja pracuje od ponad roku. Konspekt , narzedzia , plan , teoria , badania pilotazowe , badania wlasciwe , metodologia , opracowanie badań to zajmuje kupe czasu !

czyta takie żałosne wypociny wymodzone na siłę i byle jak w ciagu tygodnia i płakać mu się chce ... Po co studiujesz jak nie masz ochoty poświęcić temu odrobiny uwagi - nie tylko z szacunku dla promotora, ale przede wszystkim dla samej siebie ? Ja bym się wstydziła oddać takiego pisanego na kolanie gniota...

Czas mam do 22 lutego. A zbieram się do napisania od... stycznia :o

I ciągle sobie mówię "zaraz" się wezmę. Jestem ciekaw jak nie zdążę do 22 lutego czy ponownie będzie można powtarzać seminarium... a koszt teraz 1000 złotych za powtórkę.

a ja mam czas do połowy stcyznia jeszcze nic nie zrobiłam oprócz zebrania paru książek na temat-mam nadzieje,że są na temat hłe hłe ... :(

No to mam tak samo. Są jakieś materiały ale siadam przed kompem to zaraz czytam głupie portale typu onet czy gram w gry lub gadam. Ciągle przekładam na później obowiązki.

Moja koleżanka napisała pracę w... 3 dni. I to nie było żadne kopiowanie tylko siedzenie 20 godzin non-stop i cztery godziny snu ;)

:o ? u mnie by już dawno was skreślono :o

Dlaczego?

dlatego ,że co semestr trzeba oddać rozdział pracy bo inaczej nie dostaniesz zaliczenia itp :p

U mnie promotor powiedział, że jak się napisze całą pracę wtedy mu się odda. Wcześniej u Niego licencjat był napisany.

i macie tego efekty

Komorowski się chwalił że pisał w tydzień. Ale to chyba z historii...

Cóż nie uda się to pewnie będzie znów trzeba przedłużyć na następny semestr.

ja napisałam w 4 weekendy, czyli 8 dni czyli w sumie da się w tydzień napisać

to z tych badziewnych pedagogik albo socjologii

Samo pisanie "pisanie" może i nie trwa bardzo długo. Ale wcześniej musisz wiedzieć, co dokładnie chcesz napisać. Trzeba zabrać odpowiednie materiały, ułożyć logiczny plan, mieć w głowie jakąś spójną koncepcję pracy. Jeśli chcesz ruszyć z przygotowaniami dopiero i oprócz tego pisać, to zapomnij

ciezko powiedziec. zalezy od wielu czynnikow. ale jedno jest pewne... pisanie pracy przez rok to naprawde wyczyn!! negatywny oczywiscie. cztery miechy, pol roku.. to tak. ale rok?? mysle, ze dwa miechy to takie optymalne tempo, jesli promotor nie odstawi cyrku

Licencjat był napisany w 5 miesięcy

A informatyka to informatyka trzeba posiedzieć w szczególności analizować trzeba bardzo dużo.

masz coś do socjologii? najpierw dowiedz się czego tam uczą, potem wygłaszaj takie pseudo światłe tezy.

z takim zacięciem nie masz szans skończyć... zresztą prawdopobodnie jesteś bardzo słaba z tematu i ogólnie z tematyki studiów także nic nie wyciułasz ps. ponadtwo uważasz że promotor sprawdzi Ci w 10 minut? :D jak ja uwielbiam takie rozgarnięte laseczki :D

Pewnie ze sie da. Ci co mówią ze to trwa rok chyba sa nieogarnieci. Studiowałem informatyke na politechnice. Tydzien czasu pisalem aplikacje, nastepnie tydzien czasu pisałem prace, promotor sprawdzil mi w ciagu jednego dnia, potem 3 dni poprawiałem i praca poszla do druku. Efekt - praca tworzona w dwa tygodnie i 3 dni - ocena z pracy -4, ocena z egzaminu dyplomowego -4 studia ukonczone z wynikiem dobrym. Czyli da się to zrobic, aczkolwiek nie polecam, bo trzeba sie najesc sporo stresu. ale miesiąc czasu spokojnie można to ogarnąć.

teściu pomagał - jak masz takiego - to dasz radę i w łikend :-P