Starszej kobicie wypadła chusteczka z kieszeni w aptece.

tak, bylam uczciwa i to przez dlugi czas. Dzieki temu nic ku­rwa nie mam:O Zaluje swojej uczciwosci nie tylko w tamtym przypadku. Bycie uczciwym nie poplaca.

Bedąc skarbnikiem w kasie zayebałam 10 zł ale potem zwróciłam, bo mnie wyrzuty sumienia zżerały :O

dobra dobra wy sobie pogadajcie a ja mam kaskę na święta i ciesze sie że mi się tak poszczęściło :)

Przygarnełaś cudze mienie, jak kobieta wróciła do apteki,mogą ,a nawet na pewno sprawdzą na monitoringu. Pracuje w sklepie spożywczym i zawsze sprawdzamy jeśli ktoś się zgłosi,że zostawił portfel czy tel. Jak widać ,że ktoś bierze zgłaszamy na policje. A druga sprawa to twoje sumienie, Nie pomyślałaś ,że może ta babcia wzieła kredyt. Jak miała związane gumką, to raczej jej się nie przelewa. Jak była by bogata to płaciła by kartą,albo miała kase w portfelu życze ci abyś zgubiła całą wypłate

nieważne czy staruszka była bogata czy biedna, teraz na pewno się martwi....ale ważne że teraz jakaś laska się cieszy że sobie nakupi czegoś tam na święta. Na pewno to nie prowo, niestety są tacy ludzie.

Pewnych rzeczy się nie robi. Autorka jest szują. Co to ma za znaczenie ile ta kobitka miała pieniędzy? Kradzież to kradzież.

nie wyrwała jej tego;) jakbym widziała że komuś wypadło to bym pewnie oddała ale jeśli bym znalazła to nie ma takiej opcji;) Niestety ja szczęścia nie mam więc mnie się to nie przytrafi;)

I też byś była złodziejką. Co innego jest znaleźć jakąś rzecz albo pieniądzę, a co innego przywłaszczyć sobie widząc do kogo co należy.

jaki monitoring? w tej małej pipidówce? no trzymajta mnie:D żal wam tyłek ściska, co? nie mam zamiaru nic zwracać i tak już 300 przepuściłam

biedna babcia? w futrze? i rożne maście za 200 przeszło złoty i kremy do tego

jeśli bym znalazła to byłabym złodziejka? Hm dobrze twoje podejście jednak bardzo chciałabym znaleźć:)

,,Co innego jest znaleźć jakąś rzecz albo pieniądzę, a co innego przywłaszczyć sobie widząc do kogo co należy.'' przepraszam przeczytała teraz jeszcze raz.Zanim coś napiszesz to przeczytaj ze zrozumieniem:)

Ale niestety tacy ludzie się zdarzają. To znaczy świnie, a nie ludzie.

A czego nie zrozumiałaś w mojej wypowiedzi?

rany zajumac kase jakiemus biznesmenowi czy babce w futrze z norek jest złe ale jakos dalabym rade zrozumiec - mniemając ze autorka jest głupią małolatą i jeszcze niewiele rozumie, przedkładając sylwestrową zabawę ponad uczciwość, ale zapier**** 2,5 tys staruszce? :O mam nadzieje ze to prowo, jesli nie to po prostu szkoda mi Ciebie autorko chyba jeszcze bardziej niz tej pani. bez kitu czasem wstyd mi za obcych :O

napisałaś ,,Co innego jest znaleźć jakąś rzecz albo pieniądzę, a co innego przywłaszczyć sobie widząc do kogo co należy.'' a ja napisałam,że jeśli widziałabym że komuś wypadło to bym oddała,jeśli znalazłabym to nie;) więc czytaj uwaznie:*

i warto autorko zebys wiedziala ze to ze ktos jest dobrze ubrany czy kupuje drogie produkty wcale nie znaczy ze spi na pieniądzach. ja tez nosze markowe ciuchy a gdybys zajebala mi 2,5 tys mocno bym to odczula :O po prostu niektorzy ciezko pracują na to zeby cos miec, niestety obok nich zyja takie bezduszne pasozyty jak Ty i zanieczyszczaja ten swiat, masakra :O

"Skarbie, jak dobrze, że napisałaś ten temacik. Znam kogoś w policji. Namierzymy cię i pieniążki wrócą do kogo powinny Ciesz się z nich póki możesz. To czekaj " Ale bzdury.

wszystkie cnotki a jestem pewna, że każda z was by się ucieszyła i wzięla kasę nie zgrywajcie niewiniątek

Nie mierz innych swoją miarą. Jakoś niektórzy potrafią oddać. Ty tego nie zrozumiesz. Nie czujesz bólu innej osoby, nie potrafisz postawić się w czyjejś sytuacji, szukasz najprostszycg, wygodnych dla siebie tłumaczeń.... Moja mama też zgubiła kiedyś podobną sumę. Pamiętam, że odczuliśmy to dotkliwie... Trzeba było wziąć kolejną pożyczkę... Czasem są w życiu takie sytuacje, że ma się przy sobie taką sumę w gotówce, wcale nie swiadczy to o zamożności... A jak ta kobieta miała tą kase w chusteczce i zawiązaną gumką, a nie w portmonetce, to też to o czymś świadczy...

Do: a ja kiedys znalazlam "tak, bylam uczciwa i to przez dlugi czas. Dzieki temu nic kurwa nie mam Zaluje swojej uczciwosci nie tylko w tamtym przypadku. Bycie uczciwym nie poplaca." A co Ty chcesz coś mieć cudzym kosztem? W życiu liczy się to, jakimi jesteśmy ludźmi... Bardzo dobrze wtedy zrobiłaś, że oddałaś te pieniądze, niezależnie od wszystkiego...

Ja uwazam ze jak ktos nie umie upilnowac swoich pieniedzy to sam jest sobie winien.Skoro jej wypadlo to znaczy ze ich nie pilnowala.

Posłuchajcie... http://www.youtube.com/watch?v=CXdfI8lPmyE :)

ffffddddsssssseeee -to była staruszka... Cóz za zimna, okrutna filozofia....

A jak ktoś się poślizgnie i złamie noge to znaczy, że nie uwazał i nie ma co mu pomagać... "Świetna" filozofia życiowa, nie ma co...

jasne, że nie pilnowała, bo była podniecona przebieraniem w aptece i teraz mi się przypomniało, że coś do spa brała i na złuszczanie skóry i nanawilżanie, paniusia jedna

skończ wymyślać bo w duupie szczypie :P jeżeli to nie prowokacja, to jesteś po prostu złodziejem i te pieniądze NA PEWNO szczęścia ci nie przyniosą :P

moj znajomy kupił sweter na bazarze i wydano mu za duzo kasy , nie oddał , barzdo sie ucieszył że kupi sobie jeszcze spodnie za jakiś czas sprzedał samochód i ktos mu ukradł całą kasę tak to fortuna kołem sie toczy , jaka miarą daja taka odbierają :)

Nie staruszka, tylko starsza kobieta, mogla mic kolo 60. I kto nosi taka sume w kieszeni?

"tak to fortuna kołem sie toczy , jaka miarą daja taka odbierają" co za zabobony...