Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZLyMEGa

Jakie wszystko jest drogie!!!

Polecane posty

Gość ZLyMEGa

Wlasnie tak zerknolem w portfel a tam ostatnie 10zl. Kase bede mial dopiero w czwartek. I tak sobie mysle co to sie stalo ze mam tak malo pieniedzy, czy cos malo mialem w tym miesiacu? Nie nie mialem, mialem srednio tyle co zawsze... No to co sie stalo, zmarnowalem na cos? Nie. Prezentow jeszcze nie kupilem, kupie za to co bede mial w czwartek. A dlaczego tak jest? Bo wszystko jest cholernie drogie!!! Ceny koszmarnie poszly w gore a ludzie jakos cicho siedza!!! Dlaczego? To ze w TV mowia ze jest dobrze tak nas uspokaja? Jak 2 lata temu mialem w reku 100 zl to bylo to dla mnie duzo pieniedzy, dzis jak je mam w reku to niewiem nawet czy ma dla mnie wartosc 50 zl z przed dwoch lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labradorka :)
to prawda . kiedyś za 200 zł miałam cały wózek zakupów - a teraz za 200 zł to mogę jakies barachło z papierem toaletowym w roli gł kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję na pół etatu. Zarabiam 1500. Uważam, że to mało. Kilka lat temu pracowałam w innym miejscu, gdzie na cały etat miałam tyle samo, ile mam dziś. Uważałam, że zarabiam przyzwoicie. Więc, cóś w tym jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZLyMEGa
ale dlaczego ludzie siedza cicho? kiedys jak mieli zle to sie podnosil krzyk! A teraz co?? wszyscy sie wstydza czy jak? Ja nie ja jeden mam zle wsrod znajomych co calkiem niezle zarabiaja, nawet kolega co mialem sie go spytac o pozyczke sam do mnie napisal sms czy nie mam pozyczyc... no masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labradorka :)
no co da krzyczenie ? jak zaczniesz podnosić krzyk - to ci powiedzą ,zebyś poszukał lepszej pracy . No i jest w tylm pewna logika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale co zrobisz? Mnie ogarnęło już ogólne zniechęcenie. Mój mąż całkiem przyzwoicie zarabia, więc się nie martwię o jutro. Wyjdziesz na ulicę i będziesz strajkował? To ci powiedzą, że kryzys jest:o Komu ma być dobrze, temu jest dobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana furgonetka
oblubienica... 1500 za pół etatu do dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pamietam jak wychodzilo sie za 200 zł z pelnym wózkiem... a teraz? jak ktos przedemną robi zakupy na caly wózek slysze od kasjerki 450 zł :o:o I to jaką wartosc mialo 100 zł tez... oby te czasy wróciły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, wcale nie:( Pomyśl, że musiałabym się za to sama utrzymać, mieszkanie opłacić, wyżywić się, ubrać. Mam dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZLyMEGa
Ja mam swoja firme to roznie zarabiam, od poczatku listopada okolo 5000 zarobilem i z tego zostalo mi 10zl... no bajeracko doslownie. A wcale nic tak nie szalalem z forsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie uważam że ceny
są wysokie, poza kilkoma rzeczami, jak papierosy czy benzyna, tylko nasze wypłaty są niskie. Czy 2 zł za chleb to tak dużo? Czy 30 zł za kilogram wędliny (dodam, lepszej wędliny), to naprawdę majatek w porównaniu z kosztem jej wytworzenia? To ile Waszym zdaniem powinien kosztować chleb i wędlina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 1500 na caly
etat, ale umowe zlecenie i tam minimum, reszta do lapy - informatyk a znajomi zazdroszcza, wiec masz sporo, oblubienica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy, co kupujesz. Mówię, w tej chwili mnie stać, dlatego kupuję w Lidlu chleb za prawie 5 zł, bo ten z Netto za 2 zł jest niejadalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia ze spysiowa
no słuchajcie,a ja się wkurzyłam,owoce strasznie podrożały przed świętami dosłownie o 100%,cukierki czekoladowe i wiele innych,nawet sklepy które się reklamowały,że będą miały na święta tanie produkty,podniosły teraz ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthtku
oblubienica co ty pieprzysz?! za pół etatu 1500 to jest DUZO!!! niektorzy nie mają tyle na CAŁY ETAT!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZLyMEGa
ja znam ludzi co pracuja za 1000 zl na caly etat, ja niewiem jak oni to robia ze im sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje na caly etat
umowa o prace i zarabiam 1300zł :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje na caly etat
Myslisz ze sie chce? Nie! ale co mamy zrobic? za co żyć? (chociaz gdyby nie to ze mieszkam z facetem i oboje pracujemy to sama nie mialabym za co zyc) Ludzie nie maja wyjscia i pracuja za grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZLyMEGa
ale za 1000 zl?? co sie za to kupi? Sam koszt pracowania na caly etat to juz z 500 zl. Wiecej sie je, ubrac sie trzeba, dojechac trzeba i inne wydatki ktore ma sie przez to ze sie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie - to, co piszecie, udowadnia jaką mamy w kraju sytuację. BO 1500 ZŁ TO NIE JEST DUŻO PIENIĘDZY. Obiektywnie. Nie da się za to godnie przeżyć. A że ludzie mają mniej, wiem, nie zaprzeczam i nie narzekam na swoją sytuację, bo budżet domowy ratuje mój mąż. Ja za swoją kasę mogłabym pogwizdać, co najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje na caly etat
uwierz mi że jakbym nie miala pracy to i za 1000zl bym poszla pracowac. Kazdy grosz sie przyda a co mialabym zrobic? siedziec w domu i narzekać? Dodam że za dojazd do pracy (busem) płacę 200zl miesiecznie bo mieszkam na takim zadupiu że jakoś dojechać muszę a nie ma innego środku transportu więc tym sposobem zostaje mi 1100zl :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za bzdura że
praca na pełen etat to już 500 zł? Dojazd - zgodzę się, powiedzmy składki na imieniny szefa - zgodzę się, to jest koszt, ale żeby z tego wychodziło 500 zł? A jak nie pracujesz to nie jesz? Ja przeciwnie - jak siedzę w domu to choćby z nudów więcej jem, więcej palę itp. Jak nie idziesz do pracy to chodzisz z gołą dupą? Tak samo trzeba się ubrać, wydać na proszek do prania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie, gdyby nie to, że naprawdę lubię swoje zajęcie, to by mi się nie chciało chcieć za takie pieniądze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthtku
oblubienica ja nie pisze ze 1500 to duzo pieniędzy tylko 1500 NA PÓŁ ETATU to duzo czytaj ze zrozumieniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam, to akurat umiem robić dobrze. Ale powtarzam, że to mało pieniędzy zarówno za pół, jak i za cały. Ponieważ, wg mnie, zarabiasz dobrze, jeśli sama jesteś się w stanie utrzymać za swoje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 1500 na caly
1500 to jest albo nie jest duzo pieniedzy. - na kino - duzo - na utrzymanie 4 osob - malo etc. Na miesiac jako pensja osoby pracujacej - niezbyt wiele. Ale Ty nie masz calej pensji, oblubienico. Ty pracujesz na pol etatu. Na 3/4 etatu 1500 to sporo, na pol - cholernie duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 1500 na caly
Ja mowie o realiach. Spojrz jaki mam zawod. A proponowali mi pensje takze i za 1000zl... Oczywiscie jesli od stycznia nie dostane podwyzki, bede szukac nowej pracy, a obecnie dorabiam. Ale w porownaniu z tym co zarabia wiekszosc Polakow, masz bardzo wysoka pensje, Oblubienico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się nie rozumiemy. Może w porównaniu z kimś tam, to wyjdzie dużo, ale nadal jest mało. Bo nie utrzymam się z tego, o dzieciakach swoich nawet nie wspomnę. Mam koleżankę, która zarabia 3000 zł, na rękę. Jest sama. Radzi sobie wyśmienicie. Ale spójrzcie na to w ten sposób - ostatnio podliczyłam, że spędziłam w szkołach różnych łącznie 19 lat. Po to, by zarobić 1500 zł. O to mi wciąż chodzi. Że doprowadzono w naszym kraju do tego, że dadzą ci 1500, ty się cieszysz że tak dużo, bo przecież na pół etatu pracujesz. A w Stanach nastolatek pracuje w barze podczas wakacji i za tę kasę kupuje sobie samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia ze spysiowa
oblubienica,a czym się zajmujesz w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 1500 na caly
A to inna rzecz. Bo Polska jest jednym z krajow gdzie sa najwieksze dysproporcje miedzy zarobkami szefa a pracownikow. W innych krajach szef inwestuje w narzedzia pracy, pracownikow, ktorzy sa wydajniejsi - i dorabia sie, ale po latach. W Polsce panuje moda na szybkie dorabianie kosztem pracownikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×