Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już mam dość!

Zawsze ta gorsza:F

Polecane posty

Gość to odetnij się od nich. Tak po
prostu. Powiedz wszystko co leży Ci na sercu, wywal to z siebie i zamknij te drzwi za sobą. Ja nie uważam, że wszystkich rodziców należy kochać i szanować. Nie wszystkich. Nie wystarczy zapewnić dziecku minimum socjalnego. Po co Ci to? Masz męża, pewnie przyjaciół. Gdyby coś Ci się stało to i tak nie masz co liczyć na rodzinę. Tylko nerwy Ci szarpią. Czemu sie od nich nie odetniesz? Ja jak nie mogłam wytrzymać z mamą to zerwałam z nią kontakty na rok. Zero tel. niczego. Poskutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwankwo
Autorko, Polecam Ci przeczytać książkę "Toksyczni rodzice". Napisała ją Susan Forward. Czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że Twoi rodzice są toksyczni i w tej książce powinnaś znaleźć receptę, jak sobie poradzić z tą sytuacją. Ja się w ogóle dziwię, że Ty chcesz jechać do nich na święta. Czy ktoś Ciebie do tego zmusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola.........................
Hejka, ja mam podobnie... moja sis mieszka z moja mamą i swoim chłopakiem... i ja im pomagam mimo że mam męża i dziecka mieszkam w wawie i kokosów nie zarabiam... mamie nie odmówię pieniędzy, ale siostra to dla mnie co innego... jej facet pracuje zarabia, ona sama zrezygnowała z pracy i siedzi w domu szuka nowej niby... kasy brak ale na picie co weekend to mają... teraz jadę do nich na święta, no i oczywiście pożycz siostra kasę bo nie mamy... no koszmar jakiś... moja mama wiele nie zarabia ale zawsze pomaga mnie jak małego na 2 tyg przywożę do niej... zawsze dam jej pieniądze żeby na dziecko nie wydawała swoich... a moja siostra nie dość że kasy brak to i ślub planuje teraz i dziecko... ciekawe tylko z czego się utrzymają... a jak ich znam to przyjdą do mnie... mężowi to już nawet nie mówię bo by mnie zajeb....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×