Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie takie mialam plany

Mam 17 lat i jestem w ciąży

Polecane posty

Gość misaaaa
ja jestem na II roku i boje sie ze jestem w ciazy :/ ale pojde na badanie krwi, do 9 tyg mozna zastosowac aborcję farmakologiczna, 300 zł i problem z głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę, że
duży bambol, to jest zupełnie inne mentalność, przecież licealistki to jeszcze gówniary, a studentki są już dorosłymi kobietami, przecież autorka jest przed maturą. Czyli z Twojego rozumowania wynika, że najepiej rodzić dzieci w gimnazjum albo w liceum bo ma się więcej czasu i mniej nauki? weź się puknij w głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjutyful
studia wcale nie są skreślone. Najwyżej zrobić rok pauzy żeby jakoś te pierwsze miesiące ułożyć. No chyba że myślisz o medycynie lu prawie - w każdym innym przypadku jest to całkiem realne. Kwestia tylko czy będziesz miała oparcie w partnerze i rodzicach - myślę, że oni też zmiękną jak zobaczą wnuka. Póki co dbaj o wasze zdrowie - to teraz najważniejsze. A co do aborcji poczytaj ile lat prześladują złe wspomnienia ludzi po swoim dokonaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duży bambol
nie, ja nie myśle, że liceum i gimnazjum to dorby czas na dziecko. Tylko wyciagam pozytywy z tej sytuacji jakie tylko moge, bo widze, że Dziewczyna jest bardzo zdołowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie mialam plany
Tak... Pomogą. Nie jestem gotowa na ciąże, na dziecko. Chcę mieć życie, a nie siedzieć w domu zawalona pampersami i kaszkami. Przegrałam życie. Nie życzę tego nawet największemu wrogowi, nie w tym wieku. Wiem, że tyle osób stara się o dziecko, dlaczego akurat mnie się to przytrafiło? :(:( Kiedy my zawsze tak dbaliśmy o wszystko... Zawsze były durexy z apteki, nigdy z marketow czy kioskow. Zawsze uważaliśmy.... Nigdy nie było stosunku przerywanego, nigdy nie było bez gumki. :( Spieprzyłam sobie życie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinkka2010
też płakałam myślałam o samobójstwie on nie wydawał się odpowiedni i zachwycony myślałam że mnie zostawi powiedziałam możesz być dla nas tylko rachunkiem bankowym (alimenty będę ściągać) prosił że chce być z nami, było trudno ale rodzina pomogła ja byłam bardzo zdeterminowana, nie zgodziłam się na ślub stwierdziłam że to nie jest powód, mieszkaliśmy w małym pokoiku 2 na 2 u mojej mamy. a teraz on chce drugiego dziecka planujemy ślub na jesieni jesteśmy szczęśliwi ja kończę studia, wiem że to nie to co twoja syt. ale chce ci pokazać ze naprawdę wszystko może się ułożyć nawet jeśli głupi nauczyciele cię wyrzucą z LO to możesz skończyć zaocznie liceum(kolega po zaocznym jest doc. biologii na UW) Życie nauczyło mnie jednego wszystko zależy od ciebie kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meremelekaka
To nie koniec świata, dziewczyno! Ciesz się, że twoich rodzice się od ciebie nie odwrócili. 1. Twój chłopak może iść do pracy lub dorabiać, jeżeli jeszcze się uczy. 2. Ty wciąż możesz skończyć szkołę, w której jesteś, a kiedy twój chłopak będzie zarabiał, a dziecko trochę podrośnie, będziesz mogła sobie pozwolić np. na studia zaoczne. Najważniejsze w twojej sytuacji, to nie rezygnować z siebie i ze swojego życia. Dziecko to obowiązek, ale nie koniec świata. Nie myśl o sobie, jak o wyrzutku, naucz się bym dumną z tego, co nosisz pod sercem. Zacznij żyć dla swojego maleństwa i nie pozwól się obrażać innym. Nadszedł dla ciebie czas wyzwań, ale jeśli się weźmiesz w garść, to dasz sobie z nimi radę. Jeszcze może być dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjhgjghjghjghjghjghjghyu
"A co do aborcji poczytaj ile lat prześladują złe wspomnienia ludzi po swoim dokonaniu." Nie słuchaj takich idiotek, te wszystkie farmazony że WSZYSTKIE kobiety słyszą płacz swoich nienarodzonych dzieci, albo że gryzą je wyrzuty sumienia to brednie. Każda jest inna najczęściej te bardzo słabe psychicznie albo te które zostały zmuszone do aborcji nie mogą sobie z tym poradzić. Jeśli kobieta świadomie dokonuje przerwania ciąży, to po wszystkim czuje tylko ulgę. Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie mialam plany
Na aborcję już za późno... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinkka2010
Myślę że jeśli rzeczywiście nie chcesz dziecka a chyba nie to czemu nie możesz usunąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie mialam plany
Pisałam już, że rodzice na to nie pozwolą :( sa przeciw aborcji. Poza tym potrzebuję pieniędzy, których nie mam :( Nie pozostaje mi nic innego niż urodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjhgjghjghjghjghjghjghyu
nie takie mialam plany, Ciążę można nawet do 5 miesiąca usuwać, jak Ty nie masz kasy, to niech ojciec dziecka ją załatwi, jeśli nie chce płacić przez następne lata alimentów, to lepiej niech kołuje jakąś kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylemjestm
do autorki: ja tez używam DUREXÓW, co prawda z hipermarketu, ale zawsze dobrze zakładamy, nigdy nam nie pękła ani się nie zsunęła, dodatkowo staramy się wyjść przed wytryskiem, a spóźnia mi się @ i mnie wystraszyłaś nieźle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko! Jak czytam niektóre komentarze to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Dziecko to jest dar od Boga,niektórzy nie mogą mieć dzieci i dali by wszystko żeby je mieć,a Ty myślisz o oddaniu,usunięciu? Mówisz, że nienawidzisz już tego dziecka,to świadczy aby o twojej niedojrzałości. Owszem masz tyle lat ile masz,mogłoby być w późniejszym czasie ,ale na nic na to nie poradzisz, trzeba było myśleć prędzej o konsekwencji! Chciało sie uprawiać sex to teraz masz,a różnie w życiu bywa,możesz być zabezpieczona ale istnieje te pare % że zajdziesz w ciąże. Ogarnij się dziweczyno,bo sama z tym nie zostajesz masz rodziców i będziesz miałą dla kogo żyć,dla maleństwa! A kariera to nie wszystko,a kto powiedział,że ze wszystkiego musisz rezygnować? Dziecko urośnie,troche odchowane to wtedy możesz iść na studia i itp .Myśl pozytywnie i głowa do góry,wszystko się ułoży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, mam 2 koleżanki ktore mając 17lat urodziły, wtedy gdy były w ciaży dla nich była to straszna tragedia,myslały że zmarnowały sobie życie itp. Jedna z nich urodziła w wakacje przed 4klasa liceum, ale do szkoły normalnie do końca chodziła, zdała mature (jej mama nie pracowała i zajmowała się dzieckiem-masz może taką osobę , która mogłaby Ci tak pomoc?), po maturze siedziała 2 lata w domu, odchowała dziecko, potem poszła na studia (własciwie to już po roku złożyła podanie na studia ale nie udało jej sie za pierwszym razem dostac, ale była już po roku przerwy w stanie dalej się uczyć).Wszystko się ułożyło.Teraz ona ma 27lat, dziecko prawie 10, do szkoły już chodzi a ona od roku pracuje :)Dziecko duże , ona młoda, może sobie jeszcze zaszaleć i odbić to, co sie z dzieckiem wysiedziała w domu;) i bardzo sie cieszy ze wtedy jej sie ta wpadka "przytrafiła" :) Druga to samo, 17lat i ciąża , urodziła przed18-tką, też była załamana, ona akurat przerwała naukę dzienną w liceum, skończyła liceum dla dorosłych.Odchowała dziecko i gdy miała 21czy22 lata poszła do pracy i pracuje już ze 2 lata , zarabia super, dziecko ma ok.5lat, do przedszkola juz dawno smiga, a kolezanka teraz idzie na studia,które jej pomoga w obecnej pracy-dostanie awans jak się dokształci , przynajmniej wie na jakie studia iść , żeby jej sie przydały. Tez sie bardzo cieszy, ze zaliczyła te wpadke i nie wyobraza sobie zycia bez tego dziecka:) Takze widzisz, moze sie ułozyc i ułozy sie , zobaczysz!!!:) Tak nawet siebie czasem do nich porównuję, czy to nie lepiej jak sie losy potocza tak jak im, z ta pierwsza chodziłam do klasy w liceum, ona ma juz stałą prace, odchowane dziecko i sobie moze poszalec, chodzic do knajp itp, ta druga to samo, a ja???? Mam 28lat,skonczyłam to liceum,potem studia-5lat, po studiach zaszłam w ciąże, i siedze w domu juz ponad rok:o Nie mam pracy, odchowanego dziecka, jestem w trakcie odchowywania, o wyjsciach, szalenstwach moge zapomniec :o Pracy zaczne szukac jak bede miala 30lat:o To ja juz nie wiem co lepsze, czy nie lepiej taka wpadke zaliczyc;) GŁOWA DO GÓRY:) ufff ale wypracowanie dowalilam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdherywkwisjeyeyeue
Wy jesteście pogięci. Czemu ja namawiacie na usunięcie!! Będziesz tego załowała, nie słuchaj tych co pewnie same usunęły i nie mogą sobie z tym poradzic i namawiaja inne zeby zobaczyły jak to jest. Młodsze dziewczyny zostają matkami i dają rade. Ty też dasz. Kazdy z nas ma jakieś plany, marzenia, ale zycie jest brutalne i pokazuje ze nigdy nie wiadomo co nas spotka. Raz ciąża...a innym razem gorsze rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to jakieś prowo. zawsze gumy zawsze zabezpieczeni , nic się nie stało z guma a wpadła. chyba pisze to tylko po to ,żeby nastraszyć inne laski , które uprawiają sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interstate
Hahaha dar od boga? Jakiego boga? to ten stary dziadek z historyjek co mieszka w niebie i na nas patrzy rozdaje prezenty? Wsadzil ci tego dzieciaka w brzuch zeby ci zrobic dobrze a ty teraz masz dola? Jak ci sie nie podoba prezent to zawsze mozna zwrocic do 7 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do interstate
Jak sie noe boisz bluźnic przeciw Bogu. Teraz sie śmiejesz i cwanaikujesz ale kiedys za to "bekniesz". Opamiętaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie mialam plany
Ech, ale ja już napisałam, że zdaję sobie sprawę z tego, że wiele par stara się przez długie miesiące o dziecko. Mnie chodziło o moją sytuację, która jest beznadziejna. :( Siedzę i ryczę, bo co mogę zrobić, jestem smutna i zła na zmianę. :( I jestem niedojrzała, dziecinna, piszcie co chcecie. Mam się cieszyć i żyć w przekonaniu, że od długiego czasu chcieliśmy tego dziecka i sobie poradzimy? Nie będę, bo to śmieszne. Dziecko to dar, ale nie w wieku 17 lat. Idę dziś gadać z rodzicami o usunięciu jeśli jeszcze można... Pewnie się nie zgodzą i będę musiała urodzić... :( Pogadam z chłopakiem, jego rodzicami. Zobaczymy jak będzie. Nie wyobrażam sobie wychowywać teraz dziecko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interstate
Niechciane prezenty zawsze mozna opchnac na Allegro. A ja nie "blużnię" przeciw nikomu - z resztą takie słownictwo to już archaizm w dzisiejszych czasach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjhgjghjghjghjghjghjghyu
Aborcja to dobre rozwiązanie, zwłaszcza że Tobie rodzice już na wstępie powiedzieli ze na studia nie pójdziesz, bo będziesz się zajmować dzieckiem. Jeszcze chłopak się miga od odpowiedzialności. Dziewczyny mają przej.ebane pod tym względem, chłopak może zrobić dziecko i żyć dalej, a dziewczyna marnuje sobie życie i jest uziemiona z dzieckiem. A na przerwanie ciąży jeszcze nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie mialam plany
Kraft_durch_Freude Co mam zrobić teraz? :( Nikogo nie chcę straszyć. Sama w to nie wierzę :( mam wrazenie ze obudze sie pewnego dnia i okaze sie ze to wszystko bylosnem a raczej koszmarem :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keketrlalala
łatwo radzić: usuń. Bo potem nie Ty bedziesz z tym żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interstate
tak samo jak latwo radzic "wychowaj i pokochaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interstate
ja stawiam że facet mogl zdjąć gumke po wytrysku i jeszcze wlożyć - takie ciąże są dość częste, albo spryciarze wkładają bez gumki a w polowie dopiero ubierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie mialam plany
Nigdy nie oglądaliśmy gumek z każdej strony... żadna jednak nie była dziurawa. :( Mam wam wyslac zdjecia za 5 miesiecy zebyscie uwierzyli? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×