Rozwalają mnie młodzi bawiący się w małżeństwo

no ale nadja należysz może do 1% społeczeństwa polskiego ,które w wieku 21 lat stać na kupno mieszkania:) tym bardziej powinnaś skoncentrować się na kształceniu i poznawaniu świata,dopiero wyszłaś spod skrzydeł rodziców a już pod następne się ładujesz:) daj sobie wolność,spróbuj tego czego jeszcze nie znasz:)

rozumiem .Malo tego rozumiem, ze kazdy rozsadny rodzic wczesniej pomysli , by ulatwic dziecku pierwszy start zyciowy. Skoro juz powolal dziecko na swiat , to jego obowiazkiem jest wczesniej POMYSLEC o tym . Bo nie sztuka jest miec wszystko w doooopie i wepchnac dziecko w kredyt na 30 lat.

mój przyszły mąż nie ograniczy mnie w poznawaniu świata, bynajmniej wiem, że moi bliscy na to nie pozwolą. pochodzę z dośc liberalnej rodziny, jednak do Europejczyków mi daleko, niestety pochodzę z zupelnie innej kultury, w moim rodzinnym kraju niektórzy uznawali by mnie za starą pannę

ja mam 22 lata, mój mąż też... razem studiujemy, mieszkamy we własnym mieszkaniu... jeszcze nie pracujemy bo się dobrze uczymy i mamy stypendia co przy naszym trybie życia wystarcza nam bez problemów. Ja świetnie gotuję i to nie tylko jajka. Na dziecko czekamy do końca studiów. Nie każdy kto bierze ślub w młodym wieku jest niedojrzały i nie każdy bierze ślub aby być na czyimś utrzymaniu...

wszyscy młodzi ludzie mają swoje mieszkania,pracę studiują podróżują :D:D:D:D:D tylko skąd na forum tyle biednych ludzi i dusz zranionych:O

ile ludzi, tyle sytuacji

na forum tylko pracuja. Na forum przesiaduja ludzie ktorzy maja dosc kasy na net ale zadnych wyzszych aspiracji i zadnego zycia.

Jeżeli ktoś jest modelowym przykładem Misia i Misi z mojego pierwszego posta to raczej nie będzie się z tym wychylał i chwalił na Kafe. Normalka.

gadasz. Z takimi matolami sie nie gada. Kijem i do roboty pogonic. Takie tepaki i tak nic nie pojma.

bynamniej nie twierdzę, że nie mam aspiracji i życia :D

''mieszkam sama, on także. moi rodzice mi pomagają, ale mieszkanie kupiłam za swoje pieniądze'' ''swoje pieniadze''- wiec bardzo mnie ciekawi skad w tak mlodym wieku wzielas tyle pieniedzy na mieszkanie... tez tak chce w takim razie.

ja jak zamieszkałam ze swoim facetem to tez nie wiele umiałam ugotować :) ale wszystkiego da sie nauczyc :) Niektórzy młodzi ludzie są bardziej rozsądni niż ci z 30-tką na karku :) Skonczyli studia (bo rodzice nalegali na szkołe) Tam nauczyli sie dobrej zabawy i zyja tak do dzis . Nie myslac o przyszlosci bo tata czy mama spłaci im kredyt... Lecz życia innych sie nie zmieni, jesli oni sami tego nie zechcą :

wszystkie pieniądze jakie kiedykolwiek otrzymałam mój ojciec wpłacal na specjalne utworzone na ten cel konto, kiedy miałam naście lat "pracowałam" w jego firmie. tak więc uwazam, że to moje pieniądze

Blanko, w pełni Cię popieram. Zawieranie małźeństw w tak młodym wieku jest dla mnie czysta abstrakcja.

wciągać te mode na sukces czy d jak debilka tylko weź się za jakąś pożyteczną robotę:D matce pomóż ,koło siebie zrób:P:D

O kim wy ludzie piszecie. Autorka podała przykład modelowy Misio po drabinie ZSZ Misiowa na ZSZ handlowa i tacy dorabiają się kokosów i własnego mieszkania.:P On po pracy browca i lufa aż dniówka przepłynie przez gardło, ona zakupy (kaszana, chlebuś, no może bułeczka dla dziecka) pogięło was. Wy się wychwalacia a z gołym tyłkiem biegusiem do arbajtu. Portki wyciruchy żadnego nowego ciuszka, no może coś tam z lumpeksu czy szmateksu. Kogo w wieku 22 lat stać na wywalenie 300 tys na kwadrat. Chyba że ze sponsoringu:D Ale w inną opcję samodzielności nie uwierzę. Pier... lić ty my a nie nas takie głodne kawałki. Pusty śmiech na sali. Jak ktoś opowiada legendę to niech to się trzyma kupy. I AUTORKA ma w 100 % rację. reszta pieprzy tu tylko farmazony.

Taaa a potem co? Masa artykułów na onecie, o biednych, pokrzywdzonych przez los studentkach które ledwie wiążą koniec z koncem, i narzekaja ze swojego zycia nie maja i sa uwiezione w domu z dzieckiem. Było o tym pomyśleć wcześniej!

Będąc jeszcze bardziej nieznośną dodam, że statystycznie rzecz biorąc to właśnie małżeństwa zawarte do 24 roku życia rozpadają się najczęściej i najszybciej, a mieszkanie pod jednym dachem z teściami i wynikające z tego problemy są jednym z kilku najczęstrzych powodów niepowodzenia. Ale zaraz zostanę zjechana, że są kłamstwa małe, większe i statystyka. Jak Misia już się zdecyduje na ugotowanie czegoś więcej niż jajko na twardo to oczywiście z teściową w roli recenzentki, bo ona wie lepiej. Miś i Misia mają okazję pobaraszkować tylko gdy teściowie łaskawie już zasną za ścianą, ewentualnie wyskoczą na niedzielną mszę. Tylko trzeba uważać by cicho przy tym być. Cud, miód i malina.

nadja to ma 3x18 = 54 wiosenki a pieprzy głupoty jak 10 latka

dobre :D

Blanka tłumoki będą walić smuty i tak, Ciebie będą od czci i wiary osądzać. Taka nadja ma "WŁASNE" pieniądze. Tatuś wcisnął w firmę dał ubezpieczenie odlczył sobie koszty i tak wyszedł na swoje, Ale ona zarobiła ciężka pracą 300 tysięcy w 2 miesiące. Dobre. Koń by się uśmiał. Modelowa szpanerka.

Powoli, dzięki za wsparcie. Popłakałam się ze śmiechu. Serio.

w kilka lat zarobic na mieszkanie... podziwiam naprawde...

Prtzecież to BETONY albo PUSTAKI Z ODZYSKU. Dziewczyno rzucasz perły przed wieprze. Podajesz suche fakty, Nagą prawdę. A ciemnogrud ryczy i beczy. I tak widzisz z kim my żyjemy w tym kraju ?

Blanka, bardzo dobrze, że założyłaś taki temat. Bo o tym sie nie mowi głośno. Po jakiego grzyba? Lepiej zachować pozory, lepiej promować małżenstwa wśród gówniarzy. A multum konsekwencji z tym związanych to to juz jest sprawa drugorzędna. SPołeczeństwo nie widzi tego, co się dzieje za kulisami.

Przecież to BETONY albo PUSTAKI Z ODZYSKU. Dziewczyno rzucasz perły przed wieprze. Podajesz suche fakty, Nagą prawdę. A ciemnogrud ryczy i beczy. I tak widzisz z kim my żyjemy w tym kraju ?

Ale jak ktos napisał beda Cie od czci i wiary odsadzac i mieszac z błotem. Chyba dotknelas czułej struny:)

Przypomniał mi się cytat z jednej z bohaterek dokumentu "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym". Matka 22-latki z 2-letnim dzieckiem i bezrobotnym konkubentem pyta się jej: "Z czego macie zamiar żyć?" Odpowiedź córki: "No ślub chcemy brać." Wiele obrazuje.

najczęściej głupie małoletnie kurwy bez wykształcenia które chcą się bawić w małżeństwo później niestety przychodzi szara rzeczywistość, i misiowe małżeństwa się rozpierdalają.Blanka zgadzam się z tobą w 100%.

po czesci masz racje autorko, ale zawsze sa wyjatki ;) jak ja i mój maz ja miałam 20 lat on 21 jak sie pobralismy i w maju minie 15 lat po slubie ;)