Rozwalają mnie młodzi bawiący się w małżeństwo

to tępa dzida :P:P:P:P:P

może i nie rozumiem wszystkiego co piszecie, ale na pewno mam więcej kultury. nie potrafie "czytac miedzy wierszami" w jezyku ktory znam od 3 lat.

chce się zakładać rodzinę to przydałyby się do tego podstawy, czyli: ukończona edukacja, odpowiednie warunki finansowe jak również dorosłość w sensie psychicznym, a ja w takich wieku niczego nie widzę. To tylko głupota.

Blanka i ten powoli coś tam pokazujecie swój poziom właśnie teraz. Pozornie dorośli , dojrzali, trzeźwo myślący ludzie, niestety to tylko pozory. Blanka jestes zlosliwa baba, która wszystkich ludzi, majacych inne aspiracje krytykuje. Nie zaznalas milosci, nie wiesz co to macierzynstwo, nie wiesz co to instynkt macierzynski, nie wiesz co to szczesliwe malzenstwo z malenstwem, nie wiesz co to spelnianie sie w roli matki, nie tylko pracownika, kucharki, nie wiesz co to troskliwy,, kochajacy, dobry facet. Jeses frustratka. I wnisokuje to dopiero teraz, po tym jak najezdzasz na Nadyie i inne forumowiczki razem z tym starym debilem powoli coś tam. Jestescie siebie warci. Dno.

Ludzie dlaczego wy nic nie chcecie zrozumieć. Autorka podaje wyraźnie że w wieku 18 lat czlowiek nie ma możliwosci zabezpieczenia bytu rodzinie. Sama milosć nie wystarczy aby dać jesć, kupić mieszkanie. Jak to zdobyć gdy nie ma wsparcia rodziców. Czy mloda osoba w wieku 18 lat ma już to zaplecze ? Więc zanim ktos podejmie slowa krytyki niech się zastanowi, że autorka ma sporo racji w tym co napisala. Rozsadek i milosć nigdy nie ida w parze.

poczytaj caly topik, autorka nie podaje przykladu -18 lat, slub, dziecko, brak perspektyw. Poczytaj co ona wypisuje na kazdej ze stron. Wmawia nawet szczesliwym ludziom, ze szybciej wezma rozwod i ze ogolnie slub w wieku 18-23 (co za granica??????????????????????????????????????? ) jest chujowy.

Pipi L Poczytaj sobie kafeterię i jakie tematy sa tu poruszane. Wcale nie widac tych szczęsliwych w malżenstwie. Kobiety 20 do 25 lat rozwodza się bo to wszystko to nie byla milosć tylko zludzenie i zwykla fatamorgana. Wszystkie tematy otwieraja mlode kobiety. Bo nie dostrzegly tego że życie w wieku 20 lat to jeszcze nie pelnia, a na pewno nie dojżalosć. Czy ty jedna co wszyscy ? Nie. Na razie jestes wyjatkiem. Czas pokaże za dwa lata, a może za trzy.

Blanka nikt tu nie mowi, ze nie masz po czesci racji,bo faktycznie duzo jest gowniar bawiacych sie w dom,ale chrzanisz takie glupoty poza tym, ze glowa mala. musisz byc nieszczesliwa i zazdroscisz szczescia rodzinnego innym, ktorzy nie gonia za pieniadzem cale zycie. Peace!

Przestańcie wreszcie pierdolić!!!!!!!!!!!!! Noż kurwa mać. To wiek 25 lat też jest kijowy do zakładanie rodziny, brania ślubu itd ???? Rozumiem 18, 19.. Ale w wieku 25 lat to juz wiele kobiet ma dzieciatka w domu. I nie wiem w jakim wy świecie zyjecie, chyba w swiecie singli i matek po 30stce, bo w moim otoczeniu malzenstwa zawarte 22-25 sa udane, szczesliwe. Puknijcie sie w leb! Bo ze skrajnosci w skrajnosc wpadacie w tej swojej zawisci. Wszystko wiecie lepiej, zagladacie ludziom do gankow, czy zona dobrze gotuje, do lozek czy udany seks i do pokoikow dzieci czy sa szczesliwe, majac rodzicow, pracujacych za 1200zl ????????/

Życzę wszystkim Wesołych Świąt i mam tylko nadzieję, że te 21-letnie Misie nie zwalą wszystkich przygotowań na teściową.

Blanka powiedz mi skąd Twoim zdaniem chłopak 19 letni ma miec swoje mieszkanie i firmę???? Ja sie uczyłam do 24 lat a dopiero potem dorobekkkkk......

Aha!!! Nie znam takich małżeństw jak opisujesz.

ograniczone horyzonty! nie kazda tesciowa ma w dupie swoje dzieci i wnuki. jest wiele, ktora chca , by dzieci z nimi mieszkaly, by miec blisko wnuki, by zyc rodzinnie. nikt nie mowi tu o zagladaniu sobie do garnkow. mozna miec osobne wejscia, osobne pietra, osobne drzwi etc. a ty milosierna Blanka martwisz sie o los biednych tesciowych uuuu, matka teresa sie znalazla. haha. oj blanka, cos wspominalas o imionach zagranicznych, jakoby mialy swiadczyc o patologii , wiec jesli blanka to twoje imie, to sama jestes tego przykladem. myslisz jednotorowo, masz ograniczone horyzonty, gowno widzialas, myslisz, że wiesz wszystko lepiej, jestes wscibska. zapewniam cie, że o wiele lepiej wychodza ci mlodzi , ktorzy na poczatku mieszkaja u tesciow, rodzicow, oczywiscie chodzi mi o osobne pietra,bo sciana w sciane to lipa. oni maja jakis start, maja normalne rodziny. z reszta o czym my tu mowimy. jesli twoja matka jest tak nawiedzona,ze bedac tesciowa nie bedzie chciala miec dobrego kontaktu z wnukami czy dziecmi swoimi to wiadomo juz skad twoje przekonania na ten temat. pewnie jestes z tych ,ktore uwazaja, ze z rodzina wychodzi sie najlepiej na obrazku. nieznane ci sa wartosci takie jak milosc, rodzina.

Blanka to mój nick tak samo dobry jak Pipi, Lukrowe Pierniki czy inne tu występujące. Najwyraźniej inaczej też definiujemy "dobry kontakt z teściami". Ocieranie się o siebie na 30 metrach w 6 osób i seks po cichaczu po mamusia za ścianą jest wszystkim tylko nie "dobrym kontaktem". Misie nie nauczą się samodzielności mieszkając z rodzicami i dwa osobne piętra i wejścia tego nie zmienią.

Ale po co wy z tym czymś (blanka) próbujecie dyskutować? Przeczytajcie wątek od początku: 1) Blanka kreuje się na inteligencję zatroskaną losem młodych małżeństw i wykorzystywanych teściów, 2) Z blanki zaczyna wyłazić cham i burak, gdy kilka osób zwróciło jej uwagę, że niekoniecznie ma rację, 3) Blanka już klnie i pyszczy, 4) Blanka twierdzi - hahaha, oszukałam was bo lubię wkładać kij w mrowisko (ergo - przyznaje się do prowokacji), 5) Pojawia się kilka alter-ego blanki, autorka za pośrednictwem kilku prowadzonych przez siebie nicków i pewnie kilku równie sympatycznych jak ona pań, gnoi każdego (już nie przebierając w słowach i środkach), 6) Blanka czuje się już tak bezkarna, że jedzie tu na chamskich bluzgach nawet jakąś teściową, która miała czelność przyznać, że syn i synowa mieszkają z nią (do czasu aż odbiorą własne mieszkanie) i w niczym jej to nie przeszkadza, Naprawdę... nie ma sensu tracić czasu na to coś, co się tu nazwał - blanka. :D

Mam tu tylko jeden nick i bynajmniej nie ja wdałam się w pyskówkę z mamusią Misia i Misi, ale ty masz już gotowy scenariusz, więc nie przekonam cię i nie mam zamiaru. To jest baaaaaaaardzooo dziwne, że ktoś z forumowiczów Kafe może mieć zbliżone poglądy do moich. Zapewne sama sobie napisałam ponad 300 postów...

W żadnym poście nie użyłam słowa powszechnie uważanego za bluzg. Sama natomiast zostałam zwyzywana najprzeróżniejszymi przekleństwami conajmniej kilkanaście razy.

No i proszę jaki liberalizm tu panuje. Blanka1100 jest gospodynia i autorka topiku. Poruszyla problem dosyc istotny. Wiadomo ,ze nie wszystkich mlodych stac na wlasne M, wiec koczuja u rodzicow, Niektorzy madrzejsi wynajmuja mieszkanie i jakos tam sobie radza. Ale czytajac otwierane na kafe tematy widac wyraznie jaka sytuacja doprowadza do tragedii i rozpadu zwiazku. Ci wszyscy ktorzy tak gromkim glosem jada na Blanke1100 musza miec cos z tego o czym pisze autorka. Poniewaz mnie nie spotkalo nic z tych poruszanych rzeczy, nie oburzam sie. Nie uwazam tez aby gromi ryk stada krow zmienil sytuacje materialna mlodych ludzi, albo ich mentalnosc. Drodzy forumowicze, to ze macie dostep do netu nie swiadczy ze jestescie inteligentni, ani ze posiadacie wiedze o danych statystycznych takich przypadkow. A niestety wystarczy popatrzec na dane GUS-u ktore podaja wraznie o t5ych sytuacjach. Socjologowie sygnalizuja w swoich wypowiedziach ze jest to wina systemu ktory doprowadza do tego ze rodzice nie sa w stanie przekazac podstawowych praw zyciowych ( pomijam tu chrzescijanskie rodziny ktore tez dzialaja w ograniczonych sferach ) Wiec zanim zaczniecie psy wieszac popatrzcie w lustro i spytajcie tej osoby czy ona jednak nie ma racji ?

"Niektorzy madrzejsi wynajmuja mieszkanie i jakos tam sobie radza." hahaha. no faktycznie to świadczy o madrosci. raczej o debilizmie, bo nie ma to jak dawac kase miesiac w miesiac komus i nie moc nawet gwozdzia w sciane wbic, bo to przeciez nieswoje mieszkanie. a z tym ocieraniem sie na 30 m to chyba cos ci sie pomylilo,jak ktos ma osobne pietro tego problemu nie ma. wrecz przeciwnie, jest fajnie, kazdy zajmuje sie swoim zyciem, a mozna tez zejsc na herbatke ,czy zaprosic na obiad u siebie , porozmawiac, poobcowac ze soba, jesli opczywiscie rodzina jest NORMALNA! a co do seksu, oj blanka, widac, ze ci go brakuje, akurat seks w wielkim domu we wlasnej sypialni oddalonej od tesciowej moze byc jeszcze bardziej fascynujacy i cicho byc nie trzeba. no chyba, ze ty drzesz ryja jak w pornolach no to sorry. hahaha

"""Blanka ty masz naprawde ograni "Niektorzy madrzejsi wynajmuja mieszkanie i jakos tam sobie radza." hahaha. no faktycznie to świadczy o madrosci. raczej o debilizmie, bo nie ma to jak dawac kase miesiac w miesiac komus i nie moc nawet gwozdzia w sciane wbic, bo to przeciez nieswoje mieszkanie. a z tym ocieraniem sie na 30 m to chyba cos ci sie pomylilo,jak ktos ma osobne pietro tego problemu nie ma. wrecz przeciwnie, jest fajnie, kazdy zajmuje sie swoim zyciem, a mozna tez zejsc na herbatke ,czy zaprosic na obiad u siebie , porozmawiac, poobcowac ze soba, jesli opczywiscie rodzina jest NORMALNA! a co do seksu, oj blanka, widac, ze ci go brakuje, akurat seks w wielkim domu we wlasnej sypialni oddalonej od tesciowej moze byc jeszcze bardziej fascynujacy i cicho byc nie trzeba. no chyba, ze ty drzesz ryja jak w pornolach no to sorry. hahaha""" I to ma być ten glos rozsadku. Kultura sama w sobie i jak wysublimowana. Blanka uzyla jezyka polskiego bez wulgaryzmow. A takie wypowiedzi swiadcza o wielkim chamstwie i ignorancji. Zal mi takich prymitywow ograniczonych w swoim swiatopogladzie. Dziwic sie poznie ze za granica wlasnie w takiej formie widza polakow.

wulgaryzmy czy nie wulgaryzmy,ale racja. widac nawet prymitywy maja wiecej pojecia o zyciu,swiecie niz wy .

nie masz agrumentów?? można pisac pieknymi slowami,a byc debilem wiekszym niz niejeden uchodzacy za inteligenta, a wiec............ zejdzcie na ziemie\.

Lukierkowa a ty stara kurwa jestes czy mloda. Chcesz wulgaryzmów to ci daje ty stara ruro

jak w tytule :P Popieram mnie też to rozbawia. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:

Blanka gdzie ty masz 300 postów, które świadczą o tym, że ktoś ma takie zdanie jak ty? znaczna wiekszosc przychyla się jednak do innych. ty krytykujesz 70% społeczeństwa i nie mam tu na myśli tych misiów i misi w wieku 19 lat z dzieckiem u rodziców.

mrówka popatrz tu: http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=4&start=0&nag=0 Mówi samo za siebie.!!

mrówa a ty co na wyborach PiSowskich dzialasz ?

Gdzie widzisz krytykowanie 70% społeczeństwa? Konkretne przykłady poproszę. Ja piszę tylko o dzieciakach bawiących się w dorosłość i popieram przykładami z życia. To nie jest 70%.

Blanka a co dla Ciebie jest najważniejsze w życiu? Chciałabym abyś podała 3 wartości. I na jakim etapie w życiu teraz jesteś? Nauka, praca zawodowa, podróże, zakładanie rodziny?

nie moja droga. Ty krytykujesz nie tylko mlodych bawiacych sie w dom, Ty pijesz do tych, ktorzy mieszkaja z rodzicami w jednym pokoju, jak i do tych, ktorzy maja swoja cześć ich domu. Krytykujesz wszystkich, którzy najpierw mieszkają z rodzicami, uwazasz, że wszyscy odbiegający od utartego schematu-mlodych na swoim są gorsi. Podajesz przyklady nawet kiepskiego seksu w obliczu mieszkania z tesciowa. Nie wydaje ci sie, że to lekka przesada? Włazić komus z buciorami do sypialni? Skad mozesz wiedziec, jak taki seks wygląda? Pijesz do kobiet, ktore nie potrafią gotowac, a maja mezow i dzieci. Pijesz tak wiec do 70% spoleczenstwa.