Rozwalają mnie młodzi bawiący się w małżeństwo

Najwieksza wartoscia dla czlowieka jest ZYCIE, drugie to SUMIENIE, no i jeszcze UCZCIWOSC A ta reszta to rzeczy nabyte po drodze

ważne czy sobie poradzą i dojdą do czegoś wżyciu, nie tzrba mieć milonów aby być szczęśliwym

mrówa uważaj bo cię podepczę:P

Trzy wartości? Czy jak podam sex, drugs and rock'n roll to będzie pasowało do twojego wyimaginowanego obrazu mojej osoby?

Jeszcze rozwla mnie taka publika pierwotniaków. Z kochania nie ma jedzenia. Można się kochać ale jesć trzeba. A tępak nie da sobie rary w życiu bo to tępak. Co zarobi to przepije i rodzina nie wyżyje.

A ja proszę Cię Blanko abyś odpowiedziała na moje pytanie. Ponawiam Skąd chłopak 19-letni ma miec mieszkanie i własną firmę?

życie -ok, ja to rozumiem w kategorii wolności, to na pewno. ale sumienie i uczciwość?reszta nabyta ? czyli co? 4 ściany pomalowane na biało albo pomieszczenie bez klamek ci pozostaje. Już widać o co chodzi. Nie istnieje dla was miłość, rodzina. Smutne.

Odpowiadam: 19-latek nie ma takich możliwości dlatego też nie jest mentalnie i ekonomicznie gotowy do samodzielnego, dojrzałego życia, zakładania rodziny i pierniczenia na forum, że jest inaczej.

Ale dlaczego nie podasz prawdziwych wartości, które stawiasz na pierwszym miejscu? Boisz sie ataku na twoją osobę?

Przecież podałam. Problemy z czytaniem? Jak sobie życzysz może też być Bóg, honor, ojczyzna albo piwo, kanapa, telewizor. Do wyboru do koloru. Czego nie napiszę i tak masz już wyrobione zdanie na mój temat.

blanka- gorace slonce to jest klementynka ah :D :D:D:D zdemaskowalam ja od razu! :D:):):):)

Ani mnie to ziębi ani grzeje. Ja cały czas występuję pod tym samym nickiem chociaż wielu w to nie wierzy. Nie mój problem.

no wiesz mi tez na jednym temacie wmawiali ze jestem kims tam a to gowno prawda byla :D skojazyli podobne sytuacje i juz uwazali ze mnie zdemaskowali haha :D ale nie wyszlo za to ja wiem na 100% ze gorace slonce to klementynka. zgnoili ja tutaj to poszla ale wrocila pod innym nikiem bo przeciez jakby zaostawila tak temat to by soba nie byla :p tego stylu pisania i walkowania przez nia ciagle tych samych rzeczy sie nie da zapomniec ani pomylic:D wiem ze to ona :D

Tak jestem klementyna ah. i jestem wszystkimi tymi, ktorzy sie tu sprzeciwiaja. Jejeje!

klementynkoah nie produkuj sie i nie wypieraj. obie dobrze wiemy ze to TY :D ale mow i mysl sobie co tam chcesz- ja wiem swoje ;p;p;p

vivianne przestaniesz mnie obrazac? hellooooł, ja mam znacznie odbiegajace od niej podejscie do zycia, oj znacznie.

no nie wydaje mi sie zebys miala znacznie inne podejscie od zycia od klementyny. ''rodzina i milosc dla was nie istnieje ? smutne'' klementyna to tylko o tym wszedzie walkuje. jaka to zniej za chwile matka polka kochajaca zona bedzie. tymi slowami sie zdradzilas. i pytaniem o wartosci.

Gorace slonce/Klementynkaah wystarczylo ze wpisalam w google twoj nick i pare charaktyrestycznych dla twojej osoby slow i zobacz co znalazlam nawet te same pytania ktore tutaj zadalas http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4617258&start=480 przejzalam kilka tematow i na kazdym piszesz jedno i to samo, powtarzasz sie, styl ten sam, slowa, pytania... Da sie ''wyczuc'' ze to ty. wystarczy sie tylko zapoznac z twoimi wypowiedziami;p moja dobra rada- zmien nick wiec i styl pisania zarazem :D;p

Jeżeli ktoś krytykuje niedojrzałość 21-letnich ohajtanych Misiów to oznacza, że: 1)Jest przeciwnikiem wartości rodzinnych w ogóle 2)Jest przeciwnikiem małżeństwa jako takiego 3)Jest frustratem pozbawionym partnera zyciowego 4) Brak mu seksu I tak dalej...Gratuluję.

Autoreczko masz równo pod sufitem? Chyba nie wszystkie małżeństwa żyją tak jak ty to opisałaś. Podam przykład... Wyszłam za mąż w wieku 20 lat jesteśmy z mężem ponad 5 lat małżeństwem, mamy 2 cudownych dzieci córeczkę 5 latek i synka który ma roczek, własne mieszkanie, ja niestety nie mogę w tej chwili iść do pracy, bo muszę się opiekować dziećmi natomiast mąż pracuje zarabia około 8.000 i jesteśmy szczęśliwą rodziną aha gotować też potrafię Kochamy się z mężem sex jest bardzo często jestem szczęśliwa piękna i niczego nam nie brakuje!!! Więc spierdalaj :D:D:D:D:D

5) mial nieszczesliwe dziecinstwo 6) jest nieszczesliwy teraz, biedny, niekochany i przez to wyzywa sie na innych i pluje swym jadem na prawo i llewo :D:D:D

I niech spier... według forumowiczki o nicku Jesteś jakaś inna.

ale autorka nie miala na mysli (chyba) DOSLOWNIE WSZYSTKICH mlodych malzenstw. tylko wiekszosc. bo fakt faktem- w wiekszosci jest taka sytuacja jaka autorka opisala. kobieto powyzej. dlaczego wzielas slub w wielku 20 lat? bo wpadliscie ? pewnie tak. i nie musialo byc u was tak pieknie jak opisujesz. mogliscie sie rozejsc po np roku, nie miec pracy, mieszkac u rodzicow... itd- i wlasnie tak jest w wiekszosci takich zwiazkow.

Blanka na moje oko na pewno nie ma więcej niż 25 lat. Najprawdopodobniej W jej otoczeniu jest bądź było dużo par w młodym wieku planujących ślub a to ze względu na dziecko a to z miłości. Blanka nie rozumiała ich podejścia do małżeństwa i śmiała się z nich natomiast z biegiem czasu zaczęło ją to złościć ponieważ ona taka mądra i życiowa jest wciąż sama a przynajmniej nie znalazła nikogo odpowiedniego a wokół niej tyle gnojków-rówieśników bierze śluby-stąd ta frustracja do której nigdy sie nie przyzna-przeciez to byłaby jej porażka a nie na taką osobę chce się nam wykreować. Możliwe , że Blanka wyniosła takie podejście z domu obserwując swoich rodziców , nasłuchawszy się o ich przeszłości wysunęła takie wnioski a nie inne a , że sytuacja w domu może być napięta podświadomie oskarża rodziców , że tak szybko się hajtnęli a teraz się męczą ze soba. Prawdę mówiąc powodów może być mnóstwo ale jedno jest pewne. Blanka ma zaburzenia osobowości. Możesz teraz krzyczec kochana , plakać , śmiać się , protestowac ale twoje wypowiedzi nie znikną a ukazuja nam po części profil twojej chorej osobowości. Polecam terapię nie dlatego żeby ci dopiec ale dziwczyno ty naprawdę masz problem ze sobą.

Jeden wielki brecht zwłaszcza po przeczytaniu pierwszej części. Zgaduj dalej.

Znam kobietę, w tej chwili przed 30stką. W wieku lat 18 złapała 20 lat starszego faceta na dziecko. Nie pracowała, jedynie dorywczo, żyje z mopsu, a raczej gopsu. Odeszła od dziadka, złapała młodego na dziecko. Porażka. 3 dziecko w drodze, ona bez wykształcenia, mieszkania.. Facet pewnie ją oleje... Zgadzam się trochę z Blanką. Tylko uwzględniam wiele czynników. Ślub w młodym wieku to nic złego samo w sobie. Głupotą i bezmyślnością jest pokładanie wszystkich nadziei w partnerze.

GoronceSlonce spadaj do Mark09 i truj mu dalej. Kobita trzydzieci pare lat i taka durna.

Blanka nie przejmuj się tymi obszcymurkami, jak nie switojebliwe to skoltunione. Badziewiakowie. Tępe dzidy co to tylko polowanie na męża potrafia zrobi. Czy one wiedza jak żyć i mieć jasny umysl, przecież to i rybę je nożem, zamiast dwoma widelcami. I oni pieprza o zaburzeniach osobowosci.

A jakby co to autorski post czyli wsępniak : """""""Znam od cholery i jeszcze trochę przypadków małżeństw, które: zostały zawarte w wieku lat 19-22, wielka LOVE, matura nie zdana (bo po co), mieszkanie kątem u teściów na 30 m kwadratowych, panna umie ugotować najwyżej jajko na twardo, Miś pracuje na taśmie produkcyjnej, którą to robotę dostał po wymęczonym ukończeniu trzech klas zawodówki, a Misia ma umowę-zlecenie w sklepie z ciuchami, ewentualnie pół etatu w solarium/nocne zmiany w knajpie. Miś i Misia szybko starają się o dzidziusia, którego oczywiście w 90% wychowuje teściowa. Na naszej-klasie lub facebooku oczywiście największa love na świecie i tysiące takich samych zdjęć. Zagranicę Miś i Misia widzieli tylko w tv oglądając kolejne odcinki "Mody na Sukces", a Endriu Lepper jest ich idolem. Zaręczyli się i pobrali, "bo to tak fajnie sobie kogoś zaklepać i na co mieliśmy czekać?" Za dużo telenowel wenezuelskich moje drogie, za dużo... Małżeństwa są dla dorosłych, a nie dla dzieci. Potem Miś i Misia zaliczają ZONK, bo Miś traci pracę i mieszkanie na jednym pokoju z teściami musi się przedłużyć chyba że Miś zdecyduje się na mieszaniem cementu w Szwecji i nie przehula wszystkiego na play station.""""""" Więc durne popieprzione MOHERY pieprznijta się w puste kule zamiast tego co mózg w niej siedzi. Bijecie piane, przeczytajcie kogo tyczy temat topiku.

wkurwily mnie te popierdolone ropuchy. Do garów wigilię szykować pomiotla.