Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Urszula ...

Czy lekarze mają coś z tego,że wypisują dany lek ?

Polecane posty

Gość telemelecośtam
Mi jeden z przedstawicieli zostawił kilka listków o 30% droższego antybiotyku od odpowiednika jako "próbkę". Akurat mąż chorował, więc wypróbowałam. Był bardzo skuteczny. Sąsiadka akurat wtedy przyjmowała "odpowiednik" i średnio jej szlo leczenie, więc też jej dałam ten i była zachwycona efektem. Myślę, że mimo identycznego składu technologia produkcji tego droższego jest inna i dlatego jest skuteczniejszy. Resztę "próbki" rozdałam pacjentom, którzy akurat tego leku potrzebowali. Od tej pory zawsze ten wypisuję, ale informuję przed wypisaniem, że jest tańszy, ale według mnie mniej skuteczny odpowiednik, podaję ceny obu i pytam pacjenta, który mam wypisać. I zazwyczaj pacjent chce ten droższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemelecośtam
Oczywiście "łapówką" były te "próbki" i takie mini notesiki z wypisaną nazwą leku do zapisywania pacjentom terminów następnych wizyt i kilka (6) długopisów wątpliwej jakości z wytłoczoną nazwą leku, które razem z notesikami kazałam zanieść dziewczynom z rejestracji. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Siostra mojej mamy pracowała dość długi czas w firmie farmaceutycznej Solvay. Jej praca polegała na tym że w swoim rejonie płn-wsch Polska jeździła po przychodniach i lekarzach i proponowała swoje lek. Proponowała to jednak złe słowo, bo myk polega na tym, że lekarze przepisują najwięcej leków z firmy która dała najlepsze warunki czyt. łapówkę. Nie doszukuje się tu jakiś etycznych spraw lekarzy, kto nie kombinuje ten nie ma, choć oszukiwanie nas pacjentów jest oczywiście nie na miejscu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i
aż mi ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
moja mama pracowala w aptece....ma znajomych kilku lekarzy i niestety to prawda ,lekarze i apteki dosaja prezenciki od przedstawicieli-zelazka,patelnie,bony, oj czego to oni nie dawali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×