jak sie wykręcić od wigilii u teściów

mam problem! własnie sie pokłóciłam z mężem o czym teściowie nie wiedzą i sie nie odzywamy do siebie. A właśnie dzisiaj teściowa nas zaprosiła na wigilie. nie chce tam iść. jak moge sie wykręcić, aby nie podawać prawdziwego powodu i nie urazić jej? bo zależy mi na w miare dobrych relacjach, gdyż siedzi z naszym dzieckiem. małej to odpowiada i nie chce tego zmieniać. Ale nie mam zamiaru prać swoich brudów przy wspólnym stole z całą jego rodzinką, która i tak za mną nie przepada doradźcie coś!

każdy ma swój dom.

Umów się ze swoimi rodzicami i powiedz, że oni zaprosili Was/Ciebie pierwsi. I idź do nich.

daj spokoj...swieta to czas wybaczania.. schowaj dume do kieszeni pogodz sie z mezem i idz normalnie na wigilie podzielic sie oplatkiem

Znaczy powiedz teściom, że Twoi rodzice zaprosili Cię wcześniej. :O

powiedz że masz ospę?

w wigilijny poranek... i grzecznie przeproś teściową, wysyłając jednocześnie małzonka w ramach reprezentanta rodziny :D Swoja drogą wigilia to dobry dzień na zawieszenie broni, nie uważasz?

To jedynym wyjsciem jest -Grypa! Albo Angina. Powiedz , ze czujesz sie fatalnie. Ledwo zyjesz.