Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aguśka444

jestem załamana

Polecane posty

Gość aguśka444

wiem ze to nie jest problem w skali świata ogromny nie mniej jednak jest dla mnie, od roku mój chłopak obiecuje zaręczyny pierścionek zaręczynowy leży od roku ale głownie to ja naciskałam by go kupić, a tu ciągle obiecanki z dnia na dzień dosłownie. Ja po prostu chciałabym mieć już poukładane życie i to nie chodzi z kim kol wiek ale z nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała misia:)
Ale o zareczynach nie powinnas naciskac..on w sumie sam powinien podjac taka decyze i wogole... nie ma nic na sile:( musisz byc cierpliwa... a nie miala bys takich mysli ze jakby to zrobil bo ty tak chcesz ze zrobil to z przymusu?? bo tak chcialas i koniec..moze on nie jest jeszcze na to gotowy lub chce ci zrobic niespodzianke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna dziewczna25
może tak jak u mnie, wyslij do spowiedzi może traficie na tego samego księdza :p ciekawe czy skutek będzie pożądany. A tak na serio to wyznacz sobie czas, powiedz raz, jedna rozmowa piowinna wystarczyć, wyznacz sobie czas i czekaj bez slowa, potem zajmij się sobą, zacznij się odsuwać... zrozumie a jak nie to znaczy ze nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina ochujska
:D ja piertole ale wy śmieszne jesteście :D po co takie parcie na mame i tate,przecież nic z tego i tak wspaniałego nie będzie jak wszystko takie wymuszone a gdzie szaleństwo ,romantyzm:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liskaaaaaa
zwyczajna dziewczna25 dobry pomysł! tyle ze ja bym nie mówiła jaki to czas, powiedziałabym "daję temu związkowi jeszcze trochę czasu, jeśli nic się nie zmieni po prostu odejdę" w sumie tak właśnie powiedziałam :) Poza tym nie rozumiem jak można kupić pierścionek, rzucić go gdzieś i dalej trwać w związku bez planów... dziwne to, chyba musiałaś ostro naciskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna dziewczna25
kto tu mówi o wymuszaniu? chłopakom ani słowa, między sobą jak najbardziej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała misia:)
i jak tak powiedzialas co on na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna dziewczna25
ja miałam na myśli nie mówić WCALE na temat wyznaczonego czasu bo ten czas to dla kobiety wewnętrznie żeby wiedziała kiedy odejść a nie mówić facetowi "za rok odejdę jak się nie oświadczysz" bo to żałosne.tak to będzie ewidentny nacisk, nic nie mówić a sobie wyznaczyć max czas jaki możesz czekać i nie wspominać słowem o ślubie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liskaaaaaa
powiedziałam to tak zdawkowo i w pseudo żarcie a nie w jakiejś poważnej życiowej rozmowie, tak żeby usłyszał ale żeby nie czuł presji :) no i było to może na pocz. tego roku a od sierpnia mam pierścionek na palcu, dodam że nie wybierałam sama pierścionka oświadczył się z zaskoczki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała misia:)
No to widac ze chlopkowi bardzo zalezy na tobie i zrobie wszytsko aby cie nie starcic..i oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała misia:)
Ja w sumie bym nie potrafila nacieskac na faceta aby mi sie oswiadczy czy cos takiego. To zalezy od niego czy jest juz na to gotowy i czy tak naprawde to chce bo z przymusu zeby mi sie oswiadczyl to bym napewno nie chciala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśka444
w takim razie jak POZNAC ZE JEMU ZALEŻY???????????? NA MNIE DO TAKIEGO STOPNIA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELUŚKAm.m
mój od dwóch lat obiecuje i nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna dziewczna25
ile wy wlaściwie macie lat aguśka?? odpowiedz sobie na pytania; czy sami potraficie się utrzymać, czy twój facet ma pracę z której jest zadowolony? czy ty masz dobrą pracę? czy macie odpowiednie wykształcenie czy nadal sie uczycie? to są kluczowe dla faceta sprawy i jak nie jesteście samodzielni i on i TY bo ty tez powinnaś być samodzielna to nie ma o czym mówić! więc najpierw zatroszcz się o te sprawy a jak wszystko będzie ok to wtedy zastanów się raz jeszcze czemu się nie oświadcza bo jak wszystko będzie z tym ok a on nadal nic to znaczy że to nie TEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×