Czy wasi faceci wiedzą, że uprawiałyście wcześniej seks bez związku?

Czy takie informacje nie są dla nich?

tzn ze bylas cichodajka ?

taki seks uprawia :O

Tak, to straszne. Ten świat schodzi na psy Jak tak można Ja bym je w chrzcielnicy utopiła:o Albo kadzidłem zatłukła:o

moj wie.

?

a jak facet jest prawiczkiem albo uprawial seks tylko z milosci?

jest na przeszlosc kobiet uczulonych

to szukaj sobie babiarza

:)

bo jak babiarz sam mam bujna przeszlosc to kazda przeboleje u kobiety

Moj tez wie ,,nie pochwala tego ale wie,ja sie tego nie wstydze,to tak samo jak facet współżyjący bez zwiazku jakie sredniowiecze,,

ale niektore maja bujna. a bez zwiazku z kims spalas?

:( cnotliwa nie jestes zbyt :(

O co tu chodzi ??? Uprawiasz sex bo jesteś zdrowa, każdy tak robi. Dziś nie są czasy jeden do końca życia. Czym się przejmujesz, musisz sama do siebie miec szacunek, nie robisz tego za kasę, takie życie. Przynajmniej jak będziesz stara to będziesz miała co wspominac

Tak... A co? Ja mam za sobą dwa takie przypadki, dziewictwa nie liczę, bo mimo, że bez związku, to jednak z miłości... A mój ma za sobą jeden taki przypadek.

I mam 22 lata. A to kurwa ze mnie, co? Trzeba mnie ukamieniować i wrzucić do lochu... To straszne, puściłam się, trzeba mnie skazać na dożywocie, ha, ha!

w związku albo facet w związku. jesli jest wolny/wolna i sypia z kim chce to puszczanie nie jest. chyba ze za kase, wtedy prostytucja

jak mialas taki seks to pasujesz do faceta, co tez taki seks uprawial. ile w ogole masz lat?

wypominac taka przeszlosc

{ Uprawiasz sex bo jesteś zdrowa, każdy tak robi. Dziś nie są czasy jeden do końca życia. } Abstrahując od tego jak to powinno być, bo to kwestia sumienia i bardzo indywidualna. Zasadnicza rzecz jest fałszem w tym co zacytowałem. Nie KAŻDY tak robi. Słowo wytrych? Bo usprawiedliwia słabości tego, który jego używa. I powtórzę nic mi do tego co która robi ze swoją dupą.

Szanować się dziewczyny!

tak robilam i to on chcial zwiazku :)

Nie uprawiałam seksu bez związku lub bez miłości :o Ponieważ się szanuje

Alez ja sie szanuje :) nie sypialam z byle kim, a z przyjacielem.

Jedna normalna

To było do Wenus Ja bym nie mógł być z dziewczyną, która sypiała z kumplem

Szacunek jest różnie pojmowany ;)

Widzisz. Ale ja mialam tylko dwoch facetow w zyciu, jeden mnie zdradzil, 4 lata bylam sama i doszlam do wniosku, ze nie umiem juz kochac. Za to zakochal sie we mnie przyjaciel i robil wszystko zebym zwrocila na niego uwage. Poniewaz staram sie byc dobrym czlowiekiem i nikogo nie oklamywac, powiedzialam mu, jak sprawa wyglada i ze moge z nim byc, ale nie ma sensu nazywac tego zwiazkiem. Nie sypialam z kim popadnie ;) Ty moze nie, ale wielu mezczyzn owszem.

nie mowie o sypianiu z byle kim, ale ogólnie- ja tez mialam okazje spać z przyjacielem, ze znajomym itd Ale nie:)