Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no apologise.

Czuję sie nie fair w stosunku do mojego faceta.

Polecane posty

Gość no apologise.

Od roku jestem w stałym zwiazku. Jest to pierwsza od dawna relacja oparta na całkowitym zaufaniu, trosce, gdzie czuje sie bezpieczna i kochana. Wiadomo, ze bywają wzloty i upadki ale z kazdej kłotni wychodzimy obronną reką i to nas wzmacnia. Jednak mam pewien problem. Otoz od pewnego czasu mysle o kims z mojej przeszłoci. Nie jest to moj były chłopak, ale raczej ktos, kogo bardzo kochałam. Nigdy nie bylismy razem, za to znamy sie od wielu lat. Podobał mi sie od poczatku. Do tej pory jest tak jakby moją niespełnioną miłoscią. Nigdy mu nie powiedziałam co czuję bo bałam sie odrzucenia. Jednak mysle, ze on wiedział doskonale, co jest na rzeczy :D W kazdym razie bylismy na stopie bardzo dobrzy kolega-kolezanka. Czesto sie kontakowlismy, byly spotkania, wspolne wypady itp. I teraz sedno sprawy: mam wyrzuty sumienia, ze znowu mysle o tym męzczyznie:( jestem szczesliwa ze swoim obecnym facetem, wiem ze z tamtym i tak by nic nie wyszło... ale to chyba nie fair ze mysle o tamty, zle sie z tym czuje:( mam ochote do niego napisac, moze nawet sie spotkac jednak tego nie robie. nie mogę. czy powinnam sie tym tak przejmowac? i dlaczego bedac w udanym zwiazku co jakis czas zdarza mi sie myslec o tym kims z przeszłosci? byc moze to kwestia niespełnionych ambicji, nieosiągniętego celu.. sama nie wiem:( ale chciałabym to zmienic, i nie myslec o nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no apologise.
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu_naa
jestem w podobnej sytuacji. mam kochajacego faceta, dopier przy nim czuje, ze zyje. wszystko jest wspaniale. ale ostatnio tez troszke mysle o innym. on chcial ze mna byc, a aj wtedy nie szukalam chlopaka na stale. wtedy nie chcialam z nim byc, ale jak sie poklocilismy to mi go zabraklo. zaczelam sie bac, bo bardzo kocham mojego obecnego i nigdy go nie oddam, nie moge zyc bez niego. wiec czemu mysle o tamtym? po prostu to bylo niespelnione, tak jak u Ciebie. ale kiedy wyobrazilam siebie z nim to od razu wrocilam do rzezcywistosci. wiec juz sie nie martwie. jestem pewna ze nie chce z nim byc i kocham nad zycie mojego obecnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu_naa
tez wyobraz sobie sytuacje jakbys mial z nim byc. napewno nie wroca stare uczucia. nie martw sie. to ze myslisz to nie zdrada. a jak faceci patrza na gole laski na tapetach? po to maja oczy. tak samo po to jest umysl, zeby myslec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no apologise.
nu_naa masz racje ale ja takie głupie mam myslenie:( wiem ze tamtym oprocz porywow serca nie byłoby nic. znaczy nie byłabym z nim naprawde szczesliwa bo sama chemia nie wystarczy:( on nie zadbałby o mnie tak jak obecny, nie kochałby mnie nawet w połowie tak:( i dlatego nie wiem czemu o tamtym mysle:( był w moim zyciu bardzo wazna osoba. duzo rozmow, podkochiwałam sie w nim latami. ale postanowiłam ułozyc sobie zycie tak by dłuzej nie czekac i nie meczyc sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu_naa
ja tez wiem ze zaden nie zadba o nie tak jak obecny, nikt nie bedzie mnie tak kochal, nikt nie bedzie sie mna opiekowal, nikt nie bedzie tak oddany. ja tez mam wyrzuty sumienia czasami, albo jestem strasznie azdrosna o niego, naweto glupie numery w telefonie, ale po chwili zdaje sobie sprawe z tego ze jakby nie chcial ze mna byc to nie bylby mi taki oddany i by tak mnie nie kochal. nie musisz sie marwic, napewno z czasem glupie mysli przejda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no apologise.
dzieki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu_naa
polecam sie na przyszlosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wiesz, że z tamtym nic by nie wyszło to daj sobie spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no apologise.
dzieki za tarot ale nie skorzystam. jestem ateistką. wiec we wrozby tym bardziej nie wierze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaiseks
znam odpowiedź na twoje wątpliwości, autorko - jest ci za dobrze i podświadomie szukasz nowych atrakcji po prostu w dupie ci się poprzewracało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat lotosuuuuuuuu
kasaiseks znam odpowiedź na twoje wątpliwości, autorko - jest ci za dobrze i podświadomie szukasz nowych atrakcji po prostu w dupie ci się poprzewracało Niestety coś w tym jest...ja sama też mam męża, ale mam taki pojeb any charakter, że też myślę o byłym, szczególnie jak się kłócimy z mężem, wyobrażam sobie jakby to było z tamtym, a jak jest spokojnie w naszym związku, to znów szukam jakichś powodów do kłótni, nie wiem, chyba podświadomie, np. przeglądam jego tel, bo myślę, że może mnie zdradza, to głupie, bo nigdy nie znalazłam dowodów, ale takie coś mi siedzi w głowie, albo np. flirtowałam z kolegą z pracy, wiedziałam, że nie chcę z nim być, ale tak dla zabawy, właśnie szukałam chyba tych "nowych atrakcji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się być delikatny... Nieźle macie nawalone w głowach :D Jestem z kobietą, którą bardzo kocham. Zrobiłbym dla niej wszystko. Jest spełnieniem moich marzeń i fantazji. Co nie przeszkadza mi od czasu do czasu pomyśleć o tym, że przeleciałbym jakąś inną. Ale żeby robić z tego problem??? No, nie zastanawiam się jakby było z inną "na stałe", gdybym tak myślał to chyba musiałoby coś być nie tak w moim związku. Podsumowując - nie rozumiem Was. Jeśli jesteście szczęśliwe w związkach to po co robicie problem z tego, że pomyślicie o byłym czy jakimś innym? A może jesteście nieszczęśliwe z powodu braku problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. :) Kobiety lubią się umartwiać i dzielić włos na czworo. :) Pozwól im na to Ms-ie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak człowiek jest młody i idealizuje związki to wydaje mu się, że powinien nie widzieć świata za swoim kochaniem ja tam na głos przy mężu mówię, że chętnie przeleciałabym Zidane(A?) i naprawdę bym go przeleciała:P czasem żartuję podczas seksu, żeby zamknął oczy i wyobraził sobie , że dwie cycate blondyny robią mu na zmianę loda:P i też darzę sentymentem byłe znajomości- to ludzkie i dobre- ostatecznie człowiek kochał a nie udawał- nie traktował starej znajomości jak przygody - co daje szansę, że teraźniejszego związku też tak nie traktuje do własnych uczuć i fantazji trzeba mieć dystans tak naprawdę przecież każdy wie czy tego swojego partnera kocha i czy wolałby jego jednego niż dziesięciu "ketlingów" jeśli tak to wszystko jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Hej. Kobiety lubią się umartwiać i dzielić włos na czworo. Pozwól im na to Ms-ie". Hej Brumko :) W swojej wspaniałości pozwalam, aczkolwiek pamiętam dla kogo NIE był wczorajszy najpierwszy buziak ;) "bo jak człowiek jest młody i idealizuje związki to wydaje mu się, że powinien nie widzieć świata za swoim kochaniem" Z racji częstego przebywania z kobietami przejmuję niektóre ich cechy, więc teraz niejako odruchowo pomyslałem, że sugerujesz mi, że nigdy nie byłem młody... ;) FOCH! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ms-ie pierwszy to był dla Ciebie. Tylko , że ja sobie pukam i pukam i tylko echo coraz głośniejsze słyszę. :) I wybacz mi Autorko (oraz Ty ike) chwilę prywaty ale chciałam ucałować świątecznie, ciepło i życzliwie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że sugerujesz mi, że nigdy nie byłem młody... FOCH! a w sumie... najważniejsze, że osiągnęłam efekt w postaci focha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zanim brumica zdąży obślinić i mnie:P to uciekam pod pretekstem poszukiwania rybki zwanej karpiem:P wrócę jak minie zagrożenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś postanowiłam być powściągliwa w całowaniu i może się zdarzyć ike, że całusa dla Ciebie nie będzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ms-ie pierwszy to był dla Ciebie. Tylko , że ja sobie pukam i pukam i tylko echo coraz głośniejsze słyszę" No niestety u mnie pozamykane na 4 spusty i piec piąty. W zasadzie już się poddałem z próbami otwierania bo porażki źle na mnie wpływajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż - cierpieć i szlochać będę w milczeniu. :( Taki los widać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no apologise.
hej:) nie uwazam ze nie powinnam widziec swiata poza 'swoim kochaniem'. mam rodzine, znajomych, swoje hobby i to nie jest tak ze cały moj swiat jest skupiny tylko i wyłącznie na partnetrze. tylko w momencie gdy zdarzaja sie dni, kiedy intensywniej mysle o tamtym, czuje sie nie fair. moze nie jakby to była zdrada, ale jakis zły znak. bo to co innego niz jakies platoniczne miłosci typu bronek komorowski, nieosiagalne dla mnie :P gdybym myslała o bronku komorowskim czy tusku, to nie miałabym wyrzutow. ale ze mysle o kims kto był w moim zyciu przez wiele lat bardzo wazny i wywoływał bardzo silne emocje, to juz nie bardzo mi sie podoba:( to tak jakbym nie potrafiła sie odciac od tego co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ms-e za te wszystkie słowa. :) Tobie oczywiście również życzę wszsytkiego, co najlepsze. Mikołaj nie przyjdzie. :( Już to wiem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko w momencie gdy zdarzaja sie dni, kiedy intensywniej mysle o tamtym, czuje sie nie fair. moze nie jakby to była zdrada, ale jakis zły znak" Mam świetną propozycję - nie myśl o byłym. Proste, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś postanowiłam być powściągliwa w całowaniu i może się zdarzyć ike, że całusa dla Ciebie nie będzie. za późno:P przez ciebie zginął karp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×