Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alutka27...

jak radzicie sobie z samotnoscia?

Polecane posty

Gość alutka27...

jak w temacie... bo ja coraz gorzej, szczegolnie w taki swiateczno-sylwestrowy czas... tylko z faktyczna samotnoscia - brak przyjaciol, brak faceta... po prostu sami na swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozytywne nastawienie i optymizm, ale to podejscie do zycia ... a nie sposob na samotnosc. Fajnie kochac kazda chwile swojego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka27...
no wlasnie z moim podejsciem coraz gorzej.... stwierdzam powoli ze zycie zupelnie samemu ma maly sens.... nawet nie ma do kogo sie wygadac, z kim isc na spacer, nie mowiac o swietach i sylwestrze... ech strasznie mi ciezko i jak tu tryskac optymizmem i odnalezc w sobie pozytywna energie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutko,samemu jest strasznie smutno,chyba że ktos ma multum znajomych..ale i tak brakuje zwykłego przytulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i jak tu tryskac optymizmem i odnalezc w sobie pozytywna energie?" no własnie - w SOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ jokita nie sadze, zeby ilosc znajomych przekladala sie na poczucie, badz brak, samotnosci. Mozesz miec mase znajomych, partnera u boku ... a zasypiajac i tak bedziesz samotna ... no chyba, ze majac mase znajomych nie bedziesz miala okazji myslec o swojej samotnosci, bo tak bedziesz zajeta ;) Ale chyba nie o to w zyciu chodzi. @ alutka27 - popracuj troche nad soba, to znaczy - sprobuj jednak sie przekonac, ze warto zyc dla siebie. Jak zaczniesz zyc dla siebie, bedziesz cieszyla sie kazdym dniem ... to zjednasz sobie ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka27...
no wlasnie brak znajomych, przyjaciol sprawia ze czuje sie podwojnie samotna... szczegolnie ze przywyklam do zupelnie innego zycia :( ja oczywiscie w teorii wiem - musze zaczac od siebie, wyjsc z domu, zrobic cos ze soba bo inaczej nigdy nie poznam ani znajomych, ani przyjaciol, ani wkoncu faceta.... ale poki co potrafie jedynie usiasc w domu i pouzalac sie nad soba... najgorsze co moze nas spotkac w zyciu to samotnosc.... gorsze niz choroba, gorsze niz bieda, gorsze niz wszystko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ jokita no pewnie, ze zalezy ... bo to nie chodzi o to, zeby ktos tam byl ... tylko osoba, z ktora rozumiesz sie w 100%, ktorej mozesz powiedziec wszystko i wiesz, ze Cie wyslucha, doradzi ... osoba, ktora sprawia, ze kazdy to problem to ... nowa mozliwosc :) Pamietajcie ... nie ilosc, ale jakosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka27...
no nie dokonca z ta jakoscia, mnie przeraz sam fakt ze siedzac w nudny wieczor nie mam nawet do kogo zadzwon, czy wyciagnac na glupia kawe.... i jeszcze swiadomosc ze sama jestem sobie winna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demorai-dokładnie,partner musi byc kochankiem ,przyjacielem i kolegą w jednym:) Alutko,może juz zrobiłaś jakiś malutki kroczek ..klikając ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-tam - szukac antidotum na samotnosc w kims innym ... to nie wyjscie. Z punktu widzenia faceta - to super sprawa, bo kobieta, ktora jest "uzalezniona psychicznie" to naprawde skarb ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutko ,miałam tak samo jak Ty ,przez chwilę..okropne to uczucie ze nie masz do kogo nawet napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem sam, ale nie czuje się samotny, tylko na imprezy okolicznościowe nie ma z kim chodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka27...
Prawdziwy kotku nie ignoruje :* przybadz i wydobądz mnie z tego marazmu 😭 ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka27...
no ja wlasnie jestem sama i czuje sie bardzo samotna... zupelnie mi sie rozpadlo wszystko..... echhh i jeszcze te nieszczesne swieta i sywester :O przynajmniej kevina puszczaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, to program tv juz masz rozpracowany, czy piszesz, ze puszczaja ... bo to juz tradycja i na 100% wiadomo, ze bedzie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wysłać Gwiazdce swoje marzenie..:) Spełni się szybciej niz myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka27...
taaaaa.... teraz moi kumple to mostowiakowie :P tak na serio to chyba wszystkie mozliwe seriale ogladam :O kiedys nie mialam czasu na tv wogole :O ech dobrze ze jeszcze jest internet... dobrze ze jest kafe i wy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Maćka....
a po ile macie lat? ja doszłam do wniosku (mimo że mam rodzinę i znajomych i gdybym chciała mam do kogo zadzwonić z jakąś bolączką) że każdy człowiek tak naprawdę jest sam i musi się nauczyć tej samotności, zaakceptować ją i dopiero wtedy wyjść do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotność jest stanem przejściowym,pomiędzy miłością a miłością:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Maćka....
;) No, Kondzia długo ty Ty nie pożyjesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blizej niz dalej w kazdym razie... ale w sumie zycie w samotnosci nie ma sensu... wiec im blizej tym lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Maćka....
każde życie ma sens. Dobrze że tylko samotność was spotkała a nie np rak tfu tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×