Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 27tatawiktoriiii

zachowanie córeczki od pewnego czasu się zmieniło, zastanawiam się czyja wina

Polecane posty

Gość 27tatawiktoriiii

Zrobiłem już jeden temat ale chyba źle zatytualowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27tatawiktoriiii
Nie narzekam na zarobki, powodzi mi się dobrze. Sam wychowuje 6 letnią córkę staram się jej nie rozpieszczac zeby nie wyrosla na rozkapryszona dziewczynke, kiedy od paru miesiecy mieszkamy w trojke narzeczona wszytsko psuje, rozpieszcza mala do granic mozliwosci, pochodzi z bogatego domu i nie patrzy ile wydaje na gwiazdkę kupiła małej mase dorgich prezentów drugie tyle jak nie więcej czeka córkę u jej rodziców, nie chce jej aż tak rozpieszczać bo mając tyle nie bedzie sie z niczego cieszyla jej zachowanie tez sie zmienilo dokucza w szkole niektorym dzieicom, nie wiem czy to plyw narzeczonej czy starszych dzieci w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona sie stara
probuje sie wkrasc w jej 'laske' ze tak ujme a mala sie cieszy bo dostaje prezenty, drogie, to czego od nikogo moze by nie dostala trudna sytuacja bo wydaje mi sie ze narzeczona bedize ja rozpieszczac zeby w ten sposob przymilic sie do niej a z tym dokuczaniem to nie wiem, wszystko sie zmienia, corka rosnie, narzeczona nie wchowuje a rozpieszcza, szkola tez na pewno ma nania wplyw pogafdaj z narzeczona o prezentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia2900
ja uważam jak poprzedniczka, narzeczona może starc ci sie pokazać , że jest dobra dla twego dziecka, a najwieksza radocha dla dzieci to prezenty. tylko czasami tak jest jak spytasz córki za co lubi twoja narzeczona czy powie bo.... jest miła, opiekuncza, troskliwa itp.... czy bo daje fajne prezenty . napewno rozpieszczanie dziecka ma zły wpływ na nie, bo po 1. dziecko moze zaczac np. gorzej traktowac równiesników " ja mam lepsze to niz ty" 2.będzie chciało coraz więcej i więcej 3. nie bedzie doceniać tego co ma , majac poczucie , ze dostanie nowe. jestem dobrze usytuowana finansowo , ale moje dzieci ciesza sie z małych rzeczy , że dzis upiekłam ciastkai mogły mi w tym pomóc, że razem z nimi zrobiłam pieczatki z ziemniaków heh , a tata zbił karmnik dla ptaszków i dzieciaki codziennie rzucaja jakies okruszki , takie proste rzeczy , ale zabawki które dostaja sa niezniszczone , gzrecznie sie nimi bawia itp.... któregoś dnia w pracy kolega przypatrując sie mojemu zachowaniu powiedział tak : " wiesz , nie zazdroszcze ludziom chyba niczego bo to oni zawsze zazdroscili mi , ale ejst jedna rzecz - zazdroszcze Tobie tego , że potrafisz siue cieszyć z małych rzeczy, że sprawiaja ci taka radość najprostsze drobiazgi , bo ja nie umiem całe życie dostawałe wszystko, nigdy tego nie szanowałem i nigdy nie doceniałem co dali mi rodzice".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvdasdf
rany kolejne sciemnianie i roztkliwianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia2900
dodam , że warto na spokojnie porozmawiac z narzeczona powiedz, że doceniasz to co robi i kupuje twojej córce , ale chcesz inaczej córkę wychować , wpoić jej inne priorytety itp........ możliwe , że ( jeśli nie ma swoich dzieci) narzeczona poczuła swgo rodzaju instynkt macierzyński ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×