Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

falcon pilot

facet gotuje... to zaleta?

Polecane posty

wlasnie pieke keksa rumowego, zrobilem rybe po grecku i bigos.... jade na swieta a to jest moja "kaucja" :) lubie gotowac . czy dla was panie to zaleta czy wolicie jak facet nie miesza wam sie do garow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaleta jak najbardziej
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enafant Terrible
falcon pilot szukasz żony :P??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie do konca , zona moje kumpla stwierdzila ze zabilaby go gdyby ten mieszal jej w garach. kuchnia jest jej a on ma tylko jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam!!! Mój facet gotuje mi zawsze, gdy się widzimy! I zawsze upichci coś awangardowego, a do tego przepysznego! No i sprząta, po gotowaniu i nie tylko! Ogólnie wszystko robi za mnie... Cholerny ze mnie nierób. :O Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja./.,
mój facet lubi sobie pogotować i mnie to kompletnie nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaletaaaaaaaaaaaaa
zaleta :) mój ojczym gotował , nie na codzień, ale w swieta, urodziny, sylweter czasami obiadki i to naprawde wysmienite dania palce lizac. Żona,dziewczyna powinna to docenic nie ma sie czego wstydzic to plus taki facet w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet jak bylem zonaty to gotowalem obiady ( o ile bylem w domu) bo moja zona tylko pachniala i wygladala :D wg znajomych dobrze gotuje....zreszta dlaczego szefami kuchni zazwyczaj sa faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam ze dla mnie to sztuka.... naprawde przykladam sie do gotowania.... :) moi kumple sie smieja.... ale sami nawet makaronu nie ugotuja.... :D choc mam i takich ktorzy gotuja tak ze az mi nogi miekna i najchetniej pojalbym ich za mezow/zony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj jjjjjjj
moze na poczatku zaleta ale pozniej, hmm moja mama uwaza ze wada. Moj tata swietnie gotuje- mial mame chora na SM i musial gotowac sam dla rodziny. Przecietny facet z trudem zalewa platki z mlekiem, a moj tata ze wszystkim wybrzydza to zrobilby lepiej, do tamego sie wtraca i takie pierdoly, ogolnie latwiej zadowolic kulinarnie faceta ktory jajecznicy nawet nie zrobi;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak umie to niech gotuje
moj gotuje i wychodzi mu to genialnie, uwielbiam patrzec jak krzata sie po kuchni, próbuje, doprawia mmm od razu mam wtedy na niego ochotę :p ale wiem że sa panowie którzy tylko chcą pokazać jacy to oni są ę i ą, narobia bałaganu w kuchni, cos tam wymodzą i strasznie sie tym podniecaja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos w tym jest :) ale moja dziewczyna np pochodzi z zupelnie innego regionu polski i ma zupelnie odemienne nawyki, potray itp wiec za bardzo nie mam sie do czego wtracac bo niektorych dan nawet nie znam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pśp - no nie do końca, bo on to robi czasem wręcz na przekór mnie. :D Jak sama coś chce zrobić, to w sumie i tak wszystko pieprzę, więc nie dziwię się, że wygania mnie z kuchni... No a mnie się z reguły i tak nic nie chce, więc nie walczę. 🖐️ Tak czy siak on mocno lubi dominować. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mało jem, więc raczej jest mi to obojętne. Ale doceniam, jeśli facet sam sobie gotuje i akurat mam farta, że się z takim spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaletaaaaaaaaaaaaa
etam piszecie głupoty ze facet nie nadaje sie do kuchni.. Moj ojczym gotował świetnie, miał naprawde do tego talent, moja mama była bardzo z tego zadowolona i równiez dobrze gotuje, zawsze zgadzali się w kuchni i nigdy nie było problemu w sensie "wyjdz z kuchni bo jestes facetem i przeszkadza" jakies dziwne teorie macie. Jaksie lubi to sie gotuje, Zaraz bedziecie pisac ze facet który gotuje to "baba" a ja odpowiadam za pytanie Autora i pisze,,że to ZALETA! badz soba i jak masz ochotę to siedz wkuchni cały dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pewne pytanie
Jak sie nauczyles tak dobrze gotowac jak mowisz?:) Ale tak dokladniej - jak to bylo czy moze samo przyszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×