mialam okropna wigilie;( czy tak bedzie caly rok????

w skrocie powiem tyle ze caly tydzien myslalam o tym zeby wczoraj byc wesola i przypadkiem nie poklucic sie z mezem ale niestety tak sie tego balam ze chyba sama to przyciagnelam a jak to mowia jaki dzien wigilijny taki caly rok :( Nie dosc ze musialam latac jak poj bo brakowalo to tego to tamtego to jeszcze moj maz wrocil z pracy,i tak sie poklucilismy ze sie prawie pobilismy tzn ja chcialam wysiasc z samochodu,on mnie trzymal na sile wiec go walnelam,on mnie zwyzywal,ja sie poryczalam jak glupia,az sie zapominalam a on mi powiedzial ze nie bedziemy miec razem wigilli i sobie pojechal niby do brata.Wszystko to godz przed obiadem.Oczywiscie wrocil,przeprosil ale od nowa zaczelismy sie klucic i po prostu do samego obiadu bylismy na stopie wojennej. Do tego wszystkiego moj ojciec(ktory jest alkoholikiem)nawet dzisiaj tak sie nawalil ze jak poszlismy na obiad do rodzicow on spal juz przy stole pijany jak bela,nawet nas nie zauwazyl,oczywiscie ubrany jak bezdomny,nawet bez skarpetek bo mu sie nie chcialo zalozyc.Przebudzil sie po pol godz i zaczal jeczec gdzie jedzenie i tak dalej bo on glodny.Wiec po prostu poszedl i sam sobie wzial na talerz zanim ktokolwiek zaczal jesc.Jak sie modlilismy(jesli mozna to tak nazwac bo sie nie da po prostu)to caly czas dogadywal i sie smial.Do tego nie bylo choinki!!!!!!!!!!!!!!bo mojej mamie sie nie chcialo ubierac :( Normalnie masakra i tak sie zastanawiam czy to prawda z tym przesadem bo jesli tak to czeka mnie masakryczny rok :(

to tylko przesąd

wez sie rozwiedz i oszczędz nam takich pierdół

mam nadzieje ogromna i jeszcze moze Sylwester mnie uratuje ale juz nie mam zamiaru myslec zeby bylo fajnie bo znowu bedzie katastrofa.Chcialam tylko wiedziec czy komus sie to sprawdzilo i czy wiecej ludziskow mialo tak zrabana Wigilie ja ja :(

Nie wierz w żadne przesądy. Spokojnych świąt

no moze dla ciebie to pieroly ale nie dla mnie.Poza tym zauwazylam ze tutaj ludzie pisza denniejsze tematy i jakos nikomu to nie przeszkadza. I dlaczego mam sie rozwodzic?nie pisalam nic zlego na meza tylko na wilgilie,ze mialam zrabana z winy ogolnej bo klucic sie oboje klucilismy.

Ej jak bedziesz tak myslec ze do kitu bedzie caly rok , to pewnie tak bedzie , zapomnij o tym co sie wydarzylo i doloz wszelkich staran aby nadchodcy rok byl dobry , a nie mysl o tym.

klocilismy sorry za moje bledy :)

no macie racje,to bylo do wigilii czyli jeszcze stary rok hehe Po obiedzie bylo juz spoko,ojciec w miare wytrzezwial,my sie pogodzilismy wiec chyba przestane sie tym dolowac.Tez zycze Wesolych Swiat :)

To mi przypomina zdarzenie, jakie miało miejsce lata temu w mojej dalszej rodzinie. Mój kuzyn w Wigilię nie chciał dostać tego lania, żeby potem nie dostawać tego lania cały rok, więc sobie umyślił że się schowa. Ciotka z wujkiem od zmysłów odchodzili, gdzie pon jest, szukali go cały dzień. Jak się wieczorem odważył wyjść z kryjówki na Wigilię, to .... dostał lanie. Co komu przeznaczone, to go nie minie....... :D

oj, sorry za literówki :D jeszcze się nie obudziłam :D

hahahha dobre :) to kuzyn dal czadu jednym slowem :)

D o -Już mi się świąt odechciało Kochana nie wiem czy będę jeszcze tu zaglądać, bo tu jest dużo osób, które dokładnie nie czytają tekstu. A nawet jeżeli czytają zawsze znajdą w nim to, czego my byśmy nie chcieli. Co to znaczy,że ktoś proponuje Ci rozejść się z mężem? Dlaczego? Myślę, że pisze tu dużo rozwódek, którym jest bardzo źle, więc życzą tego każdej. To co Ty przeżyłaś, to jeszcze nie tragedia.Nikt nikogo nie zabił, wszyscy żyją. Widziałam większe tragedie niż pijany ojciec. Przeżyjesz to wszystko, nie przejmuj się.Każdy by chciał aby było tak jak sobie wymarzył, ale nigdzie tak nie ma. Jeżeli kochasz męża a on Ciebie dacie sobie radę. Zbudujecie rodzinę przez siebie wymarzoną. Nie słuchaj idiotyzmów wrednych ludzi. Pozdrawiam i życzę siły i spokoju. Głowa do góry !!!!!

hej dzieki za to co napisalas :) No wlasnie to forum jest dla kazdego i nie raz tu wchodze na takie durne tematy ze szkoda slow ale tylko sie posmieje i tyle.Wiec wyloze z zalozenia ze moge tu napisac cokolwiek a jak komus sie nie podoba to po prostu niech nie komentuje i to od razu takimi zlosliwymi tekstami w swieta.Ja tylko napisalam jakie mialam swieta a nie pytalam o porade odnosnie meza ktory klotni jest tak samo winny jak i ja bo jak juz sie zaczelo to sie masakra zrobila i tez mu troche nagadalam,jak to w klotni.Sedno tylko w tym ze ta klotnia miala miejsce a nie powinnabyla:( no ale masz racje nikt nie ma swiat idealnych. Tylko problem w tym ze to moje pierwsze takie glupie swieta,zawsze byly super,wszystko tip top pozapinane,usmiechy od ucha do ucha,no ale wtedy mojego ojca nie bylo bo mieszkal za granica.Dlatego tez chyba przezylam szok termiczny i wiem ze nie powinnam narzekac bo np moj wujek mial w tym roku koszmarniejsze swieta bo niedawno zmarla mu zona i to pierwsze bez niej i tez myslalam o nim przy obiedzie,ze sie musi czuc koszmarnie. W kazdym razie przestane myslec o tych durnych przesadach i bede miala super rok:) Prawda jest jedynie przyciaganie,bo tyle o tym myslalam zeby sie nie poklucic i sie poklucilam,tyle myslalam zeby nie ryczec i ryczalam.I przypomina mi sie teraz film "sekret" i teks ze podswiadomosc nie wylapuje slowa "nie" tylko to co za nim idzie czyli caly tydzien myslalam o klotni i placzu i prosze bardzo przyciagnelam to sobie osobiscie :)

to na pocieche ci jeszcze napiszę, ze kuzyn wyrósł na bardzo porządnego i szczęśliwego człowieka :D

Mnie do szału doprowadza to że chociaż raz w roku ludzie nie mogą zapomnieć o tym co złe tylko wiecznie wylewają swoje żale, zawsze muszą postawić na swoim itd. A wystarczyłoby żeby jeden dzień w roku każdy postępował z myślą o innych. To nie, bo po co? Lepiej zepsuć wszystkim święta. Do mnie wczoraj wydzwaniała pijana kochanka mojego ojca z pretensjami że ONA musi mnie utrzymywać (mój ojciec płaci na mnie alimenty) a zapomniała głupia suka że to przez nią małżeństwo moich rodziców się rozpadło i to przez nią przez 3 lata mieszkałyśmy w takich warunkach że do dziś się dziwię jak to zniosłyśmy. O tym że często gęsto nie było co do garnka przez nią włożyć nie wspomnę.

Jakie dziecinstwo takie całe zycie.Przez tego alkoholika niedojde zyciowego.

co wy z tym przesadem, wiele razy jako dziecko mialam cudowna wigilie a rok i tak przesrany.. nie wierzcie w te bzdury..