Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karołyna

Jestem w wolnym związku. Czy on chce czegoś więcej?

Polecane posty

Gość Karołyna

8 miesięcy temu ustaliliśmy, że skoro obydwoje nikogo nie mamy, lubimy się, szanujemy, dobrze znamy, podobamy się sobie fizycznie, a raczej nie szukamy związku to spróbujemy jakiegoś takiego wolnego układu opartego na seksie. Ja to zaproponowałam konkretnie, bo jestem raczej wyluzowaną i otwartą osobą. No i tak właśnie przez te kilka miesięcy było. Spotkania bardzo często 4-5 w tygodniu, dużo rozmów, zawsze dużo niebiańskiego seksu. Fajnie nam to wszystko wychodziło więc ani ja ani on tego nie przerwał, chociaż trwało już to dłużej niż planowaliśmy. Może to moja wybujała wyobraźnia, ale mam wrażenie, że on chce czegoś więcej. Ostatnio przyłapałam go na tym jak czytał moje archiwum gg, wykręcił się że szukał czegoś z naszej rozmowy. Ciągle pyta czy spotykam się z kimś innym, coraz częściej pokazujemy się razem gdziekolwiek, a on przedstawia mnie zazwyczaj jako swoją dziewczynę. Ostatnio mieliśmy taki miły wieczór: dużo wina, pyszna kolacja, romantyczna muzyka. Powiedział mi że mnie kocha, a gdy zobaczył moją reakcję przeobraził to w żart. Problem w tym, że ja *głupia* się zakochałam... A to facet idealny do wolnego układu, ale nie do poważnego związku. Zero perspektyw. Po pierwsze - czy on chce czegoś więcej? Po drugie - warto próbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
a czemu mówisz zero perspektyw jak wam dobrze razem to próbujcie..czasem ztakich układów wychodzą dobre związki;) a jak cie kocha to tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcemisielogowac
czemu sie nie nadaje? moj tez sie nie nadawal:P a teraz juz sie nadaje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fashionista zajebista
nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karołyna
Nie chodzi absolutnie o to, że to jakiś wolny ptak, dupek czy coś w tym stylu. To normalny gościu, ale po prostu to człowiek niezbyt odpowiedzialny, bez żadnej wizji przyszlości, bez perspektyw na jakiekolwiek pieniądze... Taki...hmm..to będzie ostre słowo, ale nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fashionista zajebista
wolny zwiazek? spotkania 5 razy w tygodniu? to jest zwiazek kochana!! , a czego ty sie spodziewalas ze bedziecie sie tak pukac kilka razy w tygodniu, gadac do rana i co... ? rozejdzie sie po kosciach? Zejdz na ziemie i jesli ci na nim nie zalezy to go zostaw. Czym szybciej tym lepiej, mniej ran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karołyna
To nie jest związek, ja spotykam się z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fashionista zajebista
aaa kasa.. A ty masz perspektywy? na zarabianie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karołyna
Oj, nie tylko kasa. Moi rodzice go nie cierpią, jego znajomi nie lubią mnie, tak jakoś wszystko działa przeciwko nam, a ja nie jestem gotowa na walkę z wiatrakami. Ja jeśli chodzi o kasę to mam przynajmniej tyle, że mam w bliskiej perspektywie ukończenie studiów, on nie kończy swoich i nie szuka pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcemisielogowac
no to bez kitu ejstes w kropce:p ja tam sie zakochalam ale on normlany jest praca plany an przyszlosc wsyztsko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fashionista zajebista
nie wiem, moze nie nadazam:) ale spedzanie 4-5 wieczorow razem zakrawa za zwiazek, mysle ze ON tez tak to odbiera i jesli sie myli powinnas mu o tym powiedziec, szybciej lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karołyna
On może się jeszcze ogarnie, ale póki co to w CV ma pustki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karołyna
On wie, że nie jesteśmy w normalnym związku. Dużo rozmawiamy, jesteśmy swego rodzaju przyjaciółmi. Ja się nie boję rozmawiać o uczuciach, zawsze mówię to co myślę, chyba że to dla mnie niewygodne. Ale on jest inny... Boi się, peszy, często nie wie jak się zachować, moja bezpośredniość mu przeszkadza. Jeśli coś czuje to się nie przyzna. A ja nie przyznam się też, bo nie wiem czy to coś zmieni na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fashionista zajebista
nie oceniam, pisze co mysle a propos ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karołyna
ja 23, on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcemisielogowac
ej a ty nie jestes mna:p wszytsko orpocz pustego cv sie zgadza;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×