leczenie alkoholika

Mój mąż dzisiaj powiedział, że chce się leczyć. Wreszcie do Niego dotarło, że ma problem. Powiedzcie mi gdzie trzeba się zgłosić, jak to wszystko wygląda?

jak nie macie poradni dla uzaleznionych to zgłoś sie do lekarza rodzinnego on Ci powinniem powiedziec co i jak.Trzymam kciuki za WASZ sukces:)

dziękuję:)

Nie ma za co:)

Max mówisz serio? Gdzie można coś takiego dostać?

zapomnij o leczeniu w ośrodku, chyba że masz dużo kasy. koszt leczenia w zamkniętym ośrodku wynosi od 5000-7000zł pozostaje jedynie grupa AA.

es chory kto byc codziennie zarl grzyby

max ja pytam poważnie a Ty sobie robisz głupie żarty

ja sie wyleczylam z alkoholizmu poprzez silna wole i pomoc rodziny ,nie wierze w zadne osrodki i pierdolenie glupot.Alkoholiczka bylam 10 lat ,nie pije 2.sa chwile ze mnie ciagnie ale rodzina jest wazniejsza niz to gowno.aha mi pomogly wyjazdy w gory i sport.zycze poeodzenia,bedzie ciezko ale trzymam kciuki. ps.pomyslcie o wspolnym sporcie czy wedrowkach po gorach itp

I Ty i On, leczenie takiego człowieka jest tylko i wyłącznie za jego zgodą, niema zamkniętego leczenia. Tu dużą rolę gra silna wola.

jest leczenie w zamkniętych ośrodkach. podpisujesz zgodę i się leczysz.

Z tym że leczenie zawsze można przerwać i po sprawie. Nikt nie zmusi nikogo do ubezwłasnowolnienia.

oj, ale nie w tym rzecz przecież. zamknięte leczenie oznacza, że jak się leczysz to nie opuszczasz ośrodka.

Zgadza się, dlatego potrzebna jest silna wola, alkoholik przeważnie spada na samo dno i z tego dna się podnosi, jak otrzyma pomocną dłoń i musi mieć motywację. Zazwyczaj jest to rodzina, ukochana osoba.

Ale nigdy miękkim sercem do alkoholika, raczej ultimatum- w prawo albo w lewo.

ciekawi mnie tylko że skoro on sie leczyć chce to po co ty mu szukasz lekarza?:O Mamusią jego jestes?? czy to nieletni chłopaczek?:O Alkoholik jesli chce sie leczyc to potrafi znaleźć lekarza sam :P i to pierwszy dowód na to że siegnął dna i wie że ma problem. Wyreczanie go qw tym wcale mu nie pomaga :P Ty sie kobieto zajmij sobą a nie dorosłym facetem :P Ponadto kłamstwem jest ze leczenie zamkniete jest płatne chyba ze kogoś na to stac za to w kolejce czeka sie nawet pół roku i nie masz gwarancji że on tam wogóle dotrze :P

Senna ma rację - i piszę to jako była zona alkoholika. Po tym, że pytasz co powinnaś zrobić, szukasz sposobów, lekarzy - widać że jesteś współuzależniona.