Chyba zrobię najgłupszą rzecz w życiu - zaproszę dziewczynę na randkę

Dlaczego piszę , że może to być najgłupsza rzecz jaką zrobię ? Bo ja jestem nieśmiały , nawiązywanie kontaktów z kobietami przychodzi mi z ogromnym trudem. Na randce to ja nigdy nie byłem i boję się , że nie będę wiedział o czym rozmawiać z tą dziewczyną i to spotkanie okaże się pierwszym i ostatnim , totalną klapą. Mimo iż mam już swoje lata to nie mam obycia z kobietami i wiem , że to będzie widać. Tak bardzo chciałbym ją zaprosić , a z drugiej strony tak bardzo się boję , że wszystko zepsuję. Dodam tylko , że chciałbym ją najpierw zabrać do muzeum (na wystawę szkła), a później na jakieś ciasto i czekoladę , albo na pizzę. Czy to w ogóle dobry pomysł na pierwsze spotkanie ? Czy w ogóle jest jakiś sens tego spotkania ? Mam nadzieję , że odmówi to wszystko się wyjaśni.

pamiętaj o zakupie gumek na siusiaka

Na litość boską, nie rób tego. Jeszcze z tego będą dzieci. :P

z takim nastawianiem dziwne że się w ogóle zastanawiasz. Zapytaj, przecież nic nie stracisz. Muzeum.. cóż, mi by się nie chciało na pierwszej randce oglądać szkła. Powiedz jej, że nie masz za bardzo doświadczenia z kobietami, powinna zrozumieć.

chyba do końca życia zostanie mi formowanie poduszki na kształt pośladków i zatapianie w niej pytonga :(

wystawa szkla ? muzeum ? Jesli to na 100% nie bedzie nudne to ok ;) Idz z nia najlepiej to pijalni czekolady lub cos w ten desen :)

nie zabieraj jej do muzeum bo jej się będzie nudziło i wyjdziesz na nudziarza. I zaproś ja i niczym się nie przejmnuj. Lepiej żałować że coś się zrobiło niż zę się nic nie zrobiło. Więc do dzieła i powodzenia!

czemu nuda zaraz ja jestem zakochana w sztuce i to był by swietny pomysł!!!!!!!! widac,że jesteś ogarniety chłopie

http://susaj.pl/739D tu masz opisane randki;D zobacz i sie pokieruj radami;D

a tak w ogóle ile masz lat?

i co mam zrobic do ajsnej cholery skoro jestem prwiczkiem i zęby mam cztery?:( mam pryszcze na gębie i trochę łysieję a moja rodzina myli mnie z gejem:o poznałem dziewczynę tak piękną jak wiosna i zgrabną i gibką niczym stara sosna kupiłem więc wino z biedronki i kwiaty i przypudrowalem ryj mój pryszczaty lecz ona zimna, nieczuła na słowa eh ta moja lalka gumowa:(

Wstyd się przyznawać ile mam lat dlatego nie podam wieku. Jeśli chodzi o tę dziewczynę. Ona w przeciwieństwie do niektórych dziewczyn nie ma na ścianach plakatów z piosenkarzami , aktorami itd , a przynajmniej o tym nie wspominała. Ma za to obrazy , lubi czytać ksiązki i ma talent do pisania bardzo ciekawych tekstów o wszystkim i o niczym. Stąd ten pomysł z muzeum.