PORÓD (krok po kroku) w Szpital na Wyspiańskiego w BB

Witajcie, mam pytanie czy orientujecie sie czy w szpitalu praktykowane jest kangurowanie po porodzie? Milenka mozesz zdradzić jaka masz polozna? Jestem w trakcie szukania... I prawdopodobnie będzie to P. Urszula Jedrzejko, czy ktoras z Was miala ja "przy sobie"? Pozdrawiam

Witajcie! Kiedy najlepiej rozglądać się za tą położną? Ile miesięcy przed porodem? Termin mam dopiero na koniec października. Jeszcze zastanawiam się jak to jest w przypadku, gdy jestem już po jednej cesarce. Może któraś z Was miała taką sytuację?

Dziewczyny jaką polecacie położną na Wyspiańskiego??

A czy do porodu rodzinnego trzeba sobie samemu przynieść ubranie jednorazowe dla męża, czy dają takie w szpitalu?

Pa.ni U. Jedzrzejko jest naprawdę godna polecenia.Rodzily przy niej 3 moje znajome. Po porodzie często zaglada pokazuje jak karmić itp wiecej szczegolow nie znam bo todze dopiero w sierpniu. Ale ona jest ok

ubranie maz kupuje w szpitalu!

Ja polecam panią Beatę Zyzdę. Super kobieta ale przy okazji stanowcza, wie jak pomóc, zmobilizować, nie owija w bawełnę , super! A kangurowanie jak najbardziej jest stosowane. Ja miałam córeczkę przy sobie ok 2 godziny. Dopiero po tym czasie zabrali dziecko na mycie przebranie i bardziej szczegółowe badania( bo długość i waga była po porodzie jakieś pół godziny ale zabrali ją dosłownie na 1 minutkę)

czy któraś z Was prowadziła ciąże u Izabeli Sieradzkiej i czy rodziłyście u Niej jak miała dyżur??

Ja mam położną z polecenia koleżanek P. Beatę Zyzdę Na razie nie jestem w stanie napisać o niej zbyt wiele , ale koleżanki bardzo Panią Beatę zachwalały. Termin porodu już za 7 dni więc na pewno dam znać i w razie czego podam na nią namiary....

Pani Beata jest naprawdę super! Powodzenia!

a czy ktoras slyszala cos o pani Renacie Putek

Rodziłam przy Pani Krysi - byłam baaardzo zadowolona

I moim zdaniem 500 - 600 zł to przesada! Wiem, że są położne, które z góry narzucają tak wysokie stawki. No bo skoro znajdują się osoby chętne do zapłacenia to dlaczego nie?? Wiem, że dziewczyny płaciły też 300-400 zł i również było wszystko ok.

Mam termin na połowę sierpnia, nie mam wybranego szpitala, nie mam wybranej położnej. W głowie mętlik. Na pewno zależy mi na tym, żeby móc kangurować dziecko, nawet w razie cc. Słyszałam wiele opinii, że w tym szpitalu męczą okropnie dziewczyny i za chiny nie chcą zrobić cc przy przedłużającym się porodzie, w konsekwencji, nawet jeśli dziewczyna rodzi 18h to nie decydują się na cięcie. Trochę mnie to martwi, tylko, że tutaj na forum o niczym takim nie było mowy, ciekawa jestem czy to prawda.

tak to prawda, na wyspiańskiego nie chca juz robic za bardzo cc gdyz stwierdzili ze jest ich za duzo... :(

Ja mam mieć tam cc za około miesiąc, mam wskazanie od lekarza wiec mysle ze bedzie ok. Dziewczyny jak dochodziłyście do siebie po cc? Martwią mnie opinie o opiece poporodowej...

Bardzo chce mieć kangurowanie po cc, czy to możliwe tam?

na sali operacyjnej dostaniesz dzieciątko tylko na chwilkę taki kontakt buzia do buzi. jak zostaniesz przewieziona na sale pooperacyjną i będziecie czuć się dobrze to dzieciątko zostanie ci przywiezione i pielęgniarki pomogą ci kangurowaci. i tak musisz pare godzin leżeć to można wykorzystać ten czas na kontak z maluszkiem. czasami trzeba poprosić pielęgniarki od noworodków ale na pewno nikt ci nie odmówi. warto również mieć kogoś bliskiego przy sobie tak na wszelki wypadek bo po znieczuleniu ciężko się ruszać. ja nie miałam takiej możliwości bo mój synuś pierwsze dni zycia spędził w inkubatorze ale uczucie kiedy dostałam go zaraz po cc i mogłam go pocałować było bezcenne. spędziłam na położnictwie sporo czasu z powodu komplikacji, cc miałam robione na szybko ponieważ z braku postępu w akcji porodowej życie mojego maleństwa było zagrożone. jestem z opieki bardzo zadowolona bardzo jestem wdzięczna położnym, które miały przy mnie sporo pracy ale nigdy żadna nie była nieprzyjemna. te Panie po prostu maja rożne charaktery. ale mają również dużo pracy. i naprawdę wiem co mówię trochę czasu tam spędziłam i poznałam chyba wszystkie panie położne. żadna łaski mi nie robiła bardzo mnie wspierały i pomogły mi przetrwać. nie nastawiajcie sie przyszłe mamuśki na to,że będziecie traktowane jak królewny bo to tylko szpital a nie prywatna klinika. tu personel jest sprowadzony do minimum i naprawdę te kobiety robia co moga. dodam, ze nie miałam opłaconej położnej ale mężuś był ze mną dopóki mógł. jeśli miałabym rodzic drugi raz to właśnie ten szpital bym wybrała. powodzenia

Ja mam cc w pierwszym tygodniu sierpnia. Zastanawiam sie jak jest z odwiedzinami, do której może byc przy mnie mąż i czy w kolejowych dniach będzie mógł odwiedzić mnie starszy syn (10letni).???

w tym szpitalu nie ma problemu z odwiedzinami, od rana najlepiej po obchodzie do 20 wieczorem,dobrze mieć kogoś do pomocy zwłaszcza po cc, dzieci tez wpuszczają bez problemu. położne jak przychodzą na jakiś zabieg zastrzyk albo kontrole to proszą o opuszczenie sali i tyle.

ja po cc zostałam od razu przewieziona na zwykla sale i polozne przychodzily patrzec czy wszystko dobrze i kroplowki zmienic,..

Dziewczyny a jak wygląda sprawa z pokojami?Słyszałam że są nawet 4 osobowe, czy była to dla Was jakaś niewygoda?

raczej są trzy osobowe sale chyba , że jest tłok na porodówce. wszystko jest do zniesienia dopóki do którejś ze współlokatorek nie wpadnie 10 osób z rodziny w odwiedziny. wtedy można czuć się troszkę skrępowanym.

dokladnie,wszystko fajnie z salami byle do sasiadki nie przyszlo sporo odwiedzajacych bo nie przyjemne to jest... ale zawsze jest z kim zagadac jak sala 3 osobowa

Hej dziewczyny powiedzcie mi co trzeba zabrać do szpitala? Czy podkłady na łóżko sa potrzebne czy to zapewnia szpital?

str 32 i 33 zawierają informacje co zabrać do szpitala.

a podkłady to podstawa po pierwsze na łóżko po drugie do przewijania dzidziusia.

Rodziłam niedawno w tym szpitalu i muszę przyznać, że opieka jest bardzo dobra. Zarówno przy porodzie (a nie miałam swojej położnej, chociaż długo to rozważałam), jak i potem. Przez te kilka dni nie spotkałam ani jednej osoby z personelu źle nastawionej do pacjentek (wcześniej czytałam na tym forum dużo o paniach od noworodków, ale też nie mam żadnych zastrzeżeń). Także z czystym sumieniem każdemu mogę polecić ten szpital. Nie miałam zbyt wielu oczekiwań idąc do szpitala, ale miło się zdziwiłam. Przyznam, że poród miałam dość łatwy i szybki, ale i tak nie zmienia to faktu, że pracujące tam osoby naprawdę dobrze wykonują swoją pracę.

A ja jestem zdziwiona twoim entuzjazmem, gdyż w ubiegłym roku tam byłam jak i w tym w lutym tego roku i personel raczej jest obojętny noworodek jest zostawiany na sali i tyle , a na salach tłum odwiedzających co jest w ogóle moim zdaniem zgrozeniem dla noworodków i nie jest przyjemne być zmuszonym do karmienia wstawania etc przy tych wszystkich obcych ludziach, a o parawanach można pomarzyć.

Cześć dziewczyny, mam takie nietypowe pytanie:) Czy jesteście szczupłe? Otóż ja nie, dlatego boję się że będzie mi trudniej i ciężej przy porodzie. Czy to rzeczywiście ma duże znaczenie? Jak było w waszej sytuacji