PORÓD (krok po kroku) w Szpital na Wyspiańskiego w BB

Dziewczyny czy ktoś wie kto jest ordynatorem na Wyspiańskiego?

Witam. Od paru dni zaglądam na forum. Za 3 tygodnie mam termin porodu i przyznam że trochę się denerwuję. Mam zamówioną położną choćby dla komfortu psychicznego, mam jeszcze pytanie dla dziewczyn, które rodziły - czy jest jakaś szansa na znieczulenie przy porodzie gdybym o takie poprosiła. Z tego co wiem to w szpitalach w Katowicach i Sosnowcu np. to standard i jak rodząca poprosi to dają bez problemu bezpatnie. Ordynatorem jest niejaki doktor Krasnodębski, podobno strasznie ostry i niesympatyczny, a jak bada to podobno masakra.

Hej Z tego co wiem nie ma szans na zanieczulenie, nawet jakbys chciala za nie zapłacic ;( A Krasnodebski jest faktycznie troche gburowaty, ale mialam z nim do czynienia jak lezalam w szpitalu i uwazam ze lekarzem jest dobrym, a badal mnie nadzwyczaj delikatnie, wiec bez stresu ;) Ja mam termin na lipiec i tez juz sie po woli denerwuje ;)

Ja dołączam się do stresujących też mam termin na lipiec! Dzięki za info o ordynatorze. Ja cały czas zastanawiam się nad położną , mój gin troszkę mnie uspokoił bo stwierdził iż " swoich " nie odsyłają do innych szpitali a tego najbardziej się obawiałam bo jestem z Żywca.

No właśnie tak samo powiedziała mi położna, że nie ma opcji aby odesłali pacjentkę któregoś ze swoich lekarzy więc o to jak na razie jestem spokojna. Co do położnej to 2 koleżanki które rodziły w tym miesiącu powiedziały że warto tak że ja się zdecydowałam.

Mam jeszcze jedno pytanie: jak wygląda procedura przyjęcia do szpitala kiedy pojawiasz się tam z bólami (czy trzeba zgłosić się na izbę przyjęć czy od razu na trakt porodowy), a jak kiedy idziesz bez bóli np po terminie?

Magdusi jak masz swoją położną , to o nic się nie martwisz. Dzwonisz do niej ,że jedziesz do szpitala ( jeżeli jest na miejscu , ona Cię przejmuje , a jeżeli musi dojechać , to dzwoni do położnych na oddziale ,żeby Cię przyjęły ) . Generalnie idziesz od razu na 3-cie piętro , na dyżurkę położnych i mówisz ,że jesteś do porodu . One już pokierują co masz robić . Mąż zostaje z papierami , a Ty na porodówkę , do przebrania i przygotowania. POWODZENIA :) A Krasnodębski nie jest taki zły :) Mnie też badał przy pierwszej ciąży jak leżałam na patologii , ale też był delikatny :) Poza tym on chyba nie ma już dyżurów na porodówce .

Witam wszystkie Was dziewczyny! Termin mam na wrzesień, skłaniam się do porodu w szpitalu na Wyspiańskiego i raczej ze swoją położną. Mam dylemat z wyborem połoznej ponieważ jedne polecają Iwonę inne Beatę i Renatę. Magdusi a jak ma na imię Twoja połozna?

witajcie bielszczanka kochana GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!! sUPER cI POSZŁO . rODZIŁAS W TEJ SALI CO JA. a BYŁAŚ WE WANNIE???? ja skorzystałam, noi z piłki też. kratka - obie są dobre. Ja rodzilam przy Renacie.

Moja położna ma na imię Iwona ale chwilowo jest niedostępna więc jak poród zacznie się podczas jej nieobecności to mam kontaktować się z Beatą o której niestety nic nie wiem no ale to i tak duży komfort psychiczny wiedzieć że ktoś się Tobą zajmie. Mam nadzieję, że jakoś to będzie:)

ALe jestem zakręcona - moja położna to Renata nie Iwona, moja koleżanka ją miała i była zadowolona.

magdusi dobry wybór w połoznej.

Dzięki Atenko. A czy wiecie coś na temat Beaty, bo przez kilka najbliższych dni, gdyby coś się działo mam się z nią kontaktować.

Witam wszystkie dziewczyny i gratuluję szczęśliwych porodów ") Ja mam termin na sierpień, jest to mój pierwszy poród. Nie mam swojej położnej tylko chodzę do lekarza, który tam pracuje. Obawiam sie tego że mogą mnie odesłać z kwitkiem i nie przyjąć bo jestem z Żywca, a jak każda wie Żywiec definitywnie odpada. Oczywiście lekarz wie że chce rodzi na Wyspiańskiego. Zastanawiam się czy dzwonić do niego, żie poród się zaczął czy jechać na żywioł?? kolejne nurtujące pytanie... Czy można wcześniej jechać do szpitala i sobie oglądnąć gdzie iść itp, bo znając mnie teraz się w ogóle nie stresuje, ale jak przyjdzie co do czego to nerwy wezmą górę... A czy któraś ma może kontakt do którejś z położnych?? czy mozna się z nimi skontaktować i "załatwić" sprawę?? Bardzo proszę o odp, pozdrawiam

Jeśli chodzi kontakt z położnymi możecie przesłać info (nr tel) na gg: 3301841.

Wlasnie tez mam ten klopot-mam zamiar rodzic w Wyspianskim ale nie mam tam znajomosci ,jak mozna namierzyc taka polozna?? Ktos cos wie w tym temacie?

Jeśli chodzi o połozną Beatę słyszalam od koleżanki, że jest bardzo dobra, o Renacie pisała Atena a Iwonę miała moja znajoma i też była zadowolona.

dziewczyny spokojnie. Kazda tam polożna jst dobra w swoim fachu. Nawet jak nie bedziesz swojej położnej tam zajma sie Tobą naprawde dobrze. Beate mi tezcała moja znajoma, wybrałam Renatę bo jest w tym specjalistką w kazdym calu - tak moge sądzić po sobie. A Iwonę niestety nie znam i nie słyszałam. Ale porodówka tam naprawde jest OKI. Znieczulają do szycia. Szwy sa rozpuszczalne. No super.

Mi polecila położną koleżanka. A i mój prowadzący potwierdził ze to dobry wybór. Oni tam sie znają to zapytajcie prowadzącego o namiary i juz. Tak się robi.

dzięki za gratulacje Atenka :) Ja też rodziłam z Renią :) i polecam :)

@ spodziewajaca sie- mam namiary na położne, podaj swój adres email to Ci poslę.

lena.mk@interia.pl będę wdzięczna :-)

bielszczanka a płaciłas coś położnej???

atenka - oczywiście - tyle ile Ty :) ale nastawiłam się i warto , bo poczucie bezpieczeństwa rodząc - bezcenne :) A Renia świetna !

dokłądnie bielszczanka. Jest niezła. I konkretna. Wie kiedy podpowiedzieć, aby szybko urodzic. A ile rodziłas, bo ja 2h i 15 min.

całe 1h i 40min :) :) :)

poród na speedzie :) ból oszałamia , ale tempo wynagradza wysiłek :) padnięta byłam na maxa po tym ...chyba bardziej niż po pierwszym porodzie , no cóż dwudziestką już nie jestem :) :) :) :)

bielszczanka no to miałaś szybko akcję. Ale najważniejsze ze pod okiem takiej specjalistki. A kiedy urodziłaś dokłądnie bo chyba nie napisałaś?

hej dziewczyny. żałuję że nie znalazłam wcześniej tego forum. Nie miala bym pewnie tylu wątpliwości odnośnie wyboru miejsca rodzenia. Praktycznie od początku zdecydowana byłam na Esculapa, ale wiadomo... im bliżej porodu, tym czlowiek zastanawia się coraz bardziej czy aby na pewno dobrze robi i szuka informacji. Nawet jestem już zapisana na konsultacje na lipiec (termin mam na początek sierpnia), ale slyszałam ostatnio coraz więcej opinii o Esculapie że opieka owszem bez zarzutów, szybko się rodzi po podaniu kroplówek, znieczuleń itd. ale to dlatego żeby szybko wypuścić do domu i przyjąć następnych. Dlatego pomyślałam sobie że to nie ja jestem najważniejsa i to ze urodzę do dwóch godzin, ale to żeby Dzidziuś miał fachową opiekę i został dobrze przebadany po urodzeniu. A chyba jednak co szpital, to szpital.... Nie mam prywatnej polożnej - liczę na szczęście, choć mój lekarz prowadzący tam pracuje (dr. Lasatowicz) i może nie będzie dzięki temu aż tak złej opieki jak czasem się słyszy.... Zobaczymy - idę na żywioł :D A chodziła ktoraś z Was do dr Lasatowicza? Bo zastanawiam się czy jest taka opcja żeby dogadać sie z nim, żeby był przy porodzie..... Wie któraś z Was coś w tym temacie?

myszko lekarz potrzebny jest tylko do ewentualnego szycia jak pękniesz bo nie nacinają na Wyspiańskiego i do zgody na podanie Ci kroplówki. Tyle. Natomiast to położna prowadzi Cię przez poród. I zapytaj swojego prowadzącego którą poleca. My tu z dziewczynami rodziłyśmy u różnych w tym szpitalu. Ja i bielszczanka u Reni. Zawodowa położna. Godna polecenia. I po urodzeniu maluszek ma wszystkie badania. Ja wyszłam ze szpitala po 3 dniach, ale tam nie ma co dłuzej siedzieć jak rodzisz naturalnie i nie potrzeba Cię nacinać.