Kto się mną zaopiekuje?

czy ja wiem ze gdzie kolwiek gdy nie mieszkasz w Polsce tesknisz zaNIa )))

Plepleple - z całym szacunkiem, ale nie wiem o czym mówisz :) Układ - sugerujesz, że kobieta, która jest uważana za brzydką, jest skazana na kompletne niepowodzenie. To rodzi w niej przekonanie, że nic już 'z niej nie będzie juz nic'' a to z kolei każe jej odpuścić sobie, zaniedbać się. Kobieta która wie, że może byc piękna - taką też sie stanie. Naszą naturą jest być pięknymi, ale od nas zależy czy to pokażemy czy nie. I wcale nie mówię tu do uciekania się do chirurgii plastycznej :)

nie zwracaj uwagi , to takie przemyślenia mimochodem , pogoda jest dośc depresyjna :o

pcetowaa , ty też na saksach ?

a nie :) ))) juz dyskutujcie nie wiem o czym piszecie.. jakies piekne nie piekne wszystkie piekne ... a co z tego piekne nie piekne i tak czas wszystko zabierze:) ))) a idźcie na meila zobaczycie jak wygladacie:) )))

I co z tego, ze nieprawda, skoro ładne to było. Alicjo z krainy czarów i misterze opiekunie, co żądlić lubisz, dlaczego skończyliście tak prędko, dlaczego ?! Odrzućcie strategie, odrzućcie fortele, niech gawiedź, do której się zaliczam, też z was coś ma ! Egoiści, umieram, usycham, powietrza mi brak. pliz kam bek bot of ju :)

Mój Drogi - my nie skączylismy, my dopiero zaczęliśmy ;) ;)

*skończyliśmy oczywiście ;)

gdzie ?! jak ?! nie widzę ! a patrzenie to życie moje ;) więc wiem, co mówię ! Jesteś ty a gdzie ten, co wprawił cię rozedrganie, jak strunę instrumentu jakiegoś, ze jeszcze teraz drżysz cała oddechu złapać nie mogąc ?:) Wracać mi tu zaraz oboje i uświęcić tę chwilę, co była się zdarzyła i trwa jeszcze ale długo nie potrwa, bo to chwila przecież...może już wybrzmiała ?

Obawiam się, że już wybrzmiała :) chyba jesteś trochę samotny, co Podglądacz? ;) Albo... zwyczajnie spragniony rozmowy

Jestem samotny i spragniony rozmowy, nie przeczę :) trochę jak ty ?:)

do autorki-zaopiekuje sie toba dom opieki spolecznej!

fdkjlhjls - bardzo dziękuję za tą sugestię, jednak jestem za młoda i za mądra by szukać opieki w jakiejkolwiek instutucji ;) Poza tym, chyba pojęcie 'opieki' na tym temacie zostało przez Ciebie opatrznie zrozumiane ;) Podglądacz - niezupełnie, ale zawsze jestem otwarta na rozmowę.

a co to znaczy "niezupełnie" ? :) myślę, że to dobre pytanie na otwarcie rozmowy ?:)

sobie jestem w innym niku podgladaczu tak jak bym Cie znała? co w lesie?czy zimno?

Ciebie chyba rozczaruję, bo nie jestem tym, za kogo mnie bierzesz a sam gniewam się, bo co to ma znaczyć przyrównywanie mnie do innych Bogu Ducha winnych mężczyzn ?:):) Alu, chciałaś czegoś wyższego niż ty, to jestem ;) Staję na palcach i i zaglądam ci w oczy ;)

Oczywiście od tego smuteczku cię nie uwolnię, bo wiesz jak to jest, serce draśnięte pamięta, rana przyschnięta, buzia uśmiechnięta ;) możemy co najwyżej pogadać. Ty poudajesz, że słuchasz, ja poudaję, że nie widzę, co się z tobą dzieję i będzie farsowo ;) p.s. Prowadzisz jakiś blog ?

a ja sobie poczytam :) ...

Nie prowadzę żadnego bloga :) Więc czego oczekujesz? Miłej pogawędki czy mojego uzewnętrzniania się? ;) Brrr ale zmarzłam.

http://www.youtube.com/watch?v=AhtooDIhIG4

dziecko... ;) powodzenia wszelkiego w życiu wszelkim ci życzę, pa pa ;) http://www.youtube.com/watch?v=m8NN4fpdm40

Drogi podglądaczu. Gawiedź lubi czytać. Takie piękne opowiastki, zdania złożone z więcej niż 5 słów przeplecionych poezji nutką. Posypanych szczyptą uczucia i udekorowanych symbolami, których właściwie nie rozumie. Oczekuje sielanki, uśmiechu, miłości ale i ZDRADY, ROZPACZY I ZŁOŚCI. To nie serial gdzie za kulisami padają gratulacje za piękno aktorstwa. Dlatego właśnie nie ma kontynuacji publicznej. Z braku tych złych scen gawiedź przełącza na inny "topik" lub miesza, mąci i rozgrzebuje wytwarzając stertę śmieci których nikt nie chce sprzątnąć. ja osobiście lubię ład i porządek :) Inną kwestią jest to, iż nie każdy pragnie podzielić się z całym światem swoim cichym dniem, gdzie zadra w sercu się przemieszcza wywołując krwotok wewnętrzny. Cieplutko pozdrowił i się oddalił :)

Układ - sugerujesz, że kobieta, która jest uważana za brzydką, jest skazana na kompletne niepowodzenie. To rodzi w niej przekonanie, że nic już 'z niej nie będzie juz nic'' a to z kolei każe jej odpuścić sobie, zaniedbać się. Kobieta która wie, że może byc piękna - taką też sie stanie. Naszą naturą jest być pięknymi, ale od nas zależy czy to pokażemy czy nie. I wcale nie mówię tu do uciekania się do chirurgii plastycznej nie , sugeruję , że kobieta uważana za głupią jest skazana na kompletne niepowodzenie i nigdy piękna nie będzie - niestety ale z pięknością trzeba się też urodzić i ja podtrzymywać , a nie tylko starać się jej dorównać

'ale z pięknością trzeba się też urodzić i ja podtrzymywać , a nie tylko starać się jej dorównać' Nie widzę niczego złego w 'dorównywaniu' piękności. Skąd wiesz, że nie dorówna i nie podtrzyma? A może pracą swą i przewyższy?

Nie widzę niczego złego w 'dorównywaniu' piękności. Skąd wiesz, że nie dorówna i nie podtrzyma? A może pracą swą i przewyższy? zazwyczaj można się tylko starać - przewyższyć można tylko będąc sobą

kobiety z klasą poznaje się przede wszystkim po tym , że są naturalne

Zgadzam się z Tobą. Ale troska o swoje piekno nie wyklucza rozkwitu naturalnego piękna. Masz to co dostałeś, zrób z tym co zechesz, masz wiele możliwości, ale paiętaj, że po drodze możesz zgubić samego siebie. Piękny jest naturalny i ten, kto o to dba. A tak naprawdę, wszystko zaczyna się od umysłu. Jeśli czujesz się piękny to taki jesteś. Ale to już odrębny temat.

A dla mnie kobieta z klasą, to kobieta elegancka. Kobieta elegancka zaś, to kobieta umiejąca zamanifestować niezależność swojego umysłu.

oczywiście kobieta mocno musi dbać o siebie - to naturalne problem jednak w tym kiedy zaczyna zbyt mocno chce rozkwitać i zamiast być elegancka i "z klasą" pozostaje śmieszna oraz zagubiona - a to nie jest już naturalne

oczywiście piękne kobiety są również pewne siebie oraz mają swoje zdanie - nie wyobrażasz sobie chyba bycia "z klasą" będąc zakompleksiona