rozterki uczuciowe---co mam zrobić???

i zawsze szczery odwal się ode mnie, to że m,am problem to nie powód żeby drwić ze mnie, dziękli wszystkim za rady i pomoc w podjęciu decyzji

chcesz misia?

rozważ jeszcze wszystko zanim cokolwiek zrobisz.Obyś potem nie żalowal.

zawsze szczery-dlaczego jesteś zlośliwy.Obyś nigdy nie mial takich dylematów.

prawda jest taka ze pani nr 1 jest mezatka ktora zawrocila ci w glowie a pani nr 2 chwilowa zabawka ktora ma zastapic pania nr1 lecz nie dosrasta jej do piet. Czekasz na znak od kobiety nr 1 -wystarczy ze ta kiwnie palcem a ty rzucic wszystko i pobiegniesz nie zważając na nic. Czyli przeszkoda jest tu: - to ze pani nr 1 ma meza, po 2 jest juz ustabilizowana finansowo a prawdopodobnie ty nie.

napisales "kobietę nr 1 poznałem w pracy,ale nie przebywamy i nie rozmawiamy ze sobą za dużo, czasem zamienimy kilka słów na korytarzu, rzucimy sobie 'cześć', ponarzekamy na pracę"--- czyli nawet jej dobrze nie znasz, nie miales z nia nigdy nawet dluzszej, powaznej rozmowy, podkochujesz sie w niej tylko na podstawie wygladu i jakiegos zarysu osobowosci, dodatkowo kreci cie fakt, ze jest zajeta. Z ta nr 2 przebywasz czesto, zartujesz, lepiej znasz i wciaz poznajesz-- zupelnie niepotrzebnie porownujac do jedynki, bo to dwie inne osoby. Mozesz oczywiscie pogadac z jedynką, do odwaznych swiat nalezy, ale wydaje mi sie, ze "kochasz" wyobrazenie o tej kobiecie bardziej niż ja sama i sam sie wkrecasz niepotrzebnie. Powinienes sie oczywiscie uwolnic od tej fascynacji, zanim sprobujesz cokolwiek z kobieta nr 2, by jej nie skrzywdzic

zostaw 2 zeby nie musiala plakac przez takiego idiote jak ty i dalej zyj marzeniami o 1