Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudomimikasa

co zrobilybyscie gdyby wasza nieletnia corka zaszla w ciaze?

Polecane posty

Gość nr 2 chyba zeby to bylo
dziecko z gwaltu, wtedy 1. Poza tym spytalalabym, czy ona jest za 1 czy za 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jesteście dziwne dużo dziewczyn które znam po przeczytaniu postanowiły urodzić wychować dziecko ! Wiec myślę że to nie przynosi odwrotnego skutku ... I teraz dziecko daje im wiele radości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuturutu_majtki z drutu
kocham swoje dziecko i zrobiłabym wszystko, by pomóc. Dlatego nie rozumiem pytania. Dla mnie to oczywiste, że to dziewczyna podejmie decyzję. A skoro babcia chce się bawić i korzystać z życia... Cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xylanderka
Ale myslę, ze autorce nie chodzi o bawienie się i korzystanie z życia ale o to, że chce pracować, poza tym praca to zarobek, a jak utrzymac rodzinę, w dodatku teraz wnuczka bez pracy??? Wg mnie ma prawo nie chcieć non stop siedziec z wnukiem jak z własnym dzieckiem, wstawać w nocy. POMÓC wg mnie jak najbardziej TAK, pomóc jak będzie w szkole, jak będzie się musiała pouczyć, czy czasem odpoczać, pomoc też czasem w nocy ale CZASEM a nie codziennie. Zastanówcie się czy Wy byście pracę rzuciły by siedzieć dzień i noc w wnukiem????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola163, Wiele moich znajomych swego czasu usuwało ciążę, teraz cieszą się wolnością. Uważam, że jeśli ktoś nie jest gotowy na dziecko to nie powinien go mieć. A wracając do tych twoich poemacików to naprawdę sobie podaruj, bo to już się robi żenujące, autorka prosiła o radę a nie o jakąś durną czytankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xylanderka
mi też nikt nie pomagał, bo i mama i teściowa pracują i je rozumiem. wiedziałam, ze jak zdecyduję sie na dziecko na studiach (a byłam wtedy mężatką już) to bedę musiała wziać urlop czy sama sobie radzić, bo one nie zrezygnują przecież ze swojej pracy! pomagały i pomagają ile mogą, czasem w sobotę, czasem w tygodniu ale nie codziennie. nikt za mnie też w nocy nie wstawał do dziecka, chyba, że mąż. ale wiadomo też że jak ja urodziłam to miałam 27 lat a nie 15, więc 15 latce będzie ogromnie trudno sobie samej poradzić i pewnie matka, czy teściowa (mama chłopaka też powinna pomóc) powinny pomóc, ale nie kosztem własnej pracy, a po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maska zorro
Widac ze dla tej pseudo babci najprosciej jest pozbyc sie problemu i po klopocie....Bo przeciez to takie proste namowic corke by sie wyskrobala,mam nadzieje ze ona ma swoj rozum i bedzie madrzejasza od porad swojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
xylanderka zgadzam sie sa to wyrzeczenia ale moze da sie to jeszcze zminimalizowac jesli jest ojciec to i pewnie jego rodzice napewno nie bedzie tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokroyka198514
hej karola163=co tam u ciebie słychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Durni to może byli twoi znajomi którzy dziecko traktowali jak przedmiot. Za zaciążyłam to usunę ... Co mi tam . Ale są zabójcami . Aneta a twoje zachowanie pokazuje jaki twój rocznik jest beztroski ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuturutu_majtki z drutu, Chyba nie umiesz czytać... tak na pewno autorka nie chce się zajmować wnukiem bo będzie latać na imprezy. Puknij się w łeb może co? Ona po prostu chce wrócić do normalności, odchowała już SWOJE dzieci, a tera chce pracować, poznawać ludzi, a nie zmieniać pieluchy i niańczyć kolejne berbecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola163 , Moi znajomi mają się dobrze, wszyscy cieszą się życiem studenckim. Nie chce tu nikogo namawiać do aborcji, ale uważam, że jeśli ktoś jest pewien tego, że nie chce dziecka, to powinien usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie cieszą się a dziecko ? Nikt się nie martwi co stanie się z tym dzieckiem. Może zeżrą ze psy albo będzie gniło na wysypisku bo rodzice nie chcieli psuć sobie życia studenckiego ... Żałosne zachowanie niby poważnych ludzi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że każdy powinien robić tak jak sam uważa, dlatego od razu napisałam autorce żeby się najpierw zapytała córki co ona chce z tym zrobić. a jeśli ciebie tak martwią te płody to możesz je odbierać ze szpitali i urządzać pochówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xylanderka
ja bym zapytała córkę co ona chce, ale nawet jakby myślała o aborcji to wolałabym ją przekonac by tego nie robiła, bo kiedyś może żałować, czy np potem już może dzieci móc nie mieć itp. nie oferowałabym też całodobowej pomocy ale pomoc na ile bym mogła, biorąc pod uwagę to że chciałabym pracować, miec też trochę czasu dla siebie. ale jak pisałam na pewno bym zachęcała do urodzenia dziecka, na pewno bym pomogła (w opiece, wychowaniu), ale uświadomiłabym córkę że to głównie jej obowiązki a ja będę pomagać ale by nie myślała,że to ja bym miała obowiazek wstawac w nocy, całe dnie dziecko bawić a ona by żyła jak dotychczas np chodziła po sklepach, na spotkania z koleżankami itp, uświadomiłabym że jej życie się zmieni i to bardzo, ale ja pomogę ale nie całkiem ją wyręczę. Oczywiście wsparłabym finansowo to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj Odwazna Marzycielka ja wypowiadam się kulturalnie i życzyłabym sobie tego samego od Ciebie ! No chyba że nie jesteś tego nauczona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaa
Kazać usunąć? Przecież to podłe i nieludzkie zmuszać własną córkę do aborcji. Nie wierzę, że doświadczona kobieta wypisuje podobne bzdury. Mam nadzieję, że to prowokacja. Poza tym każda normalna matka pisze, że by pomogła. A autorka oczywiście już się znudziła i zmyła się. Także wydaje mi się, że to wymyślona historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam
16 latka nie jest w stanie wychowac sama a jesli nie jest nie moze byc to tylko jej decyzja czy donosi ciaze czy nie.. chyba ze chce donosic i oddac do adopcji.. jesli matka ma byc obciazona w tak wielki sposob powinna to byc decyzja obu pan.. poza tym co tu duzo mowic 16 letni dzieciak nawet nie wie co to jest niemowle i jak wyczerpujaca harowa jest wychowywanie i opieka nad dzieckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taki to jakis glupi temat
doznalam bym szoku i pewno na poczatku bym sie tym podlamala, nie mam pojecia jakbym sie zachowala i nie chce wiedziec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co saaaaaa
za aborcją - szkoda że was nie wyskrobali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co saaaaaa
pieprzone egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaz75
Gdybym była na miejscu tej dziewczyny, to chciałabym usunąć. Innej opcji nie widzę, a gdyby matka, wielka obrończyni życia nienarodzonego nie umożliwiłaby mi tego, to próbowałabym się zabić. Naprawdę. Dziecko w wieku 15 lat, 16 lat? Spie****** życia, a conajmniej jego utrudnienie. Co do wiersza o aborcji - za każdym razem jak to czytam, to chce mi się śmiać :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaz75
Ci co piszą, że babcia ma obowiązek niańczyć dzieciaka: Pie*dolnijcie się porządnie w łeb :o Życie jest za krótkie, aby cały czas siedzieć z nosem w obsranych pieluchach... Jestem ciekawa czy każda z was byłaby taka pomocna, gdyby córcia w ciąże zaszła sama ledwo wychodząc z pieluch :D Co tam kariera i przyjemność. Phi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co saaaaaa
rozaliaz75 - kulaj babola przez łąki i pola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaz75
" Kazać usunąć? Przecież to podłe i nieludzkie zmuszać własną córkę do aborcji." Taaa... Za to głupie i żałosne jest utrudnianie sobie życia :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co saaaaaa
rozaliaz75 - masz problem, chcesz się gdzieś wyżalić? napisz do bravo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaz75
te co saaaaaa: Do Bravo? Ile ty masz lat dzieciaku? :D Nie mam problemu, ale nie cierpię żałosnych ludzi, którzy aborcję uważają za coś złego i takich, którzy na własne życzenie sp*erdalają sobie życie, często oczekując przy tym uznania. I tyle :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×