Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Slottka

Skonczylam ciezki kierunek i nie mam pracy - zyjemy w glupim kraju

Polecane posty

Gość ja mam średnie tech
nigdy nie pracowałem w zawodzie , sam dorobiłem sie domu ,trzynastu samochodów i samolotu i nie narzekam ,pieniędzy nie zarabia sie papierkiem o wykształceniu , są inne sposoby ,praca u kogoś to bierne podejscie do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa9898989
U nas jest jeszcze jeden problem- przyjęło się, że studia są "fajne" i ludzie studiują czasem z nudów jakieś bezsensowne kierunki, albo takie które kończy co roku bardzo dużo młodzieży. "Bo głupio nie iść na studia" a później narzekacie, że nie macie pracy.....jak o to samo miejsce ubiega się niewiadomo ile osób to jak macie ją znaleźć? Czasem wystarczy pomyśleć( pójść na jakiś ambitniejszy kierunek czy jak macie studiować bo wszyscy to robią to nawet do szkoły zawodowej-teraz brakuje fachowców)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi116
Dziwi mnie wasze podejście, sam osobiście zacząłem studia, ale przerwałem, uznałem, że większość osób na roku jednak nie wie czego chce od życia, teraz po roku przerwy jak się patrze, na większość ludzi pracuje mała grupa, reszta "ledwo się przeciska", nie żeby studia były zbyt ciężkie, poszedłem na informatykę. ale były dla mnie nie wystarczające. Mam wykształcenie i zawód, specjalności, uprawnienia itp, a i tak pracuje jako programista i mój cel to jedynie emigracja. Nieraz byłem na rozmowie o prace, pracowałem w wielu zawodach(piekarz, mechanik, poligraf, wykładanie towarów w sklepie, zbijanie palet, nawet byłem w wojsku), powiem wam, że jedni lepsi od drugich. teraz mam państwową prace, ale też nie jest wcale kolorowo. Ale to jedyna metoda na godziwe ubezpieczenie i odpowiedni socjał. Studia są potrzebne jedynie dla własnego zaspokojenia, lub waszych rodziców nie mówię tu oczywiście o wszystkich). Ale wierzcie mi, ciężką pracą i doświadczeniem da się coś osiągnąć, zarobki nawet rzędu 5 tyś są w zasięgu ręki, ale nie wymagajmy cudów od osób które studiują po to by zarabiać, nieraz zdarzało się tak, że mgr ekonomii z jakimiś tam dodatkowymi fakultetami równo ze mną wkładał wkładki do gazety(poligrafia), albo musiał za młotek się brać (wykończeniówka) bo po poszukiwaniu pracy z czegoś musiał żyć. Dziś nie jest porządny człowiek wykształcony, sami widzicie, tych jest miliony, dziś jest potrzebny człowiek który coś umie. Jeżeli wątpicie w moje kompetencje, chętnie podyskutuje z wykładowcami od przedmiotów informatycznych, nie chcę się chwalić, jedynie pokazać "wasz" problem. Całe to moje cv co wam przedstawiłem wpłynęło bardzo poważnie na mój życiorys i na to jak postrzegam siebie na rynku pracy, teraz wiem na prawdę ile jestem wart, co i za ile mogę robić. teraz to nie ja szukam pracy, tylko ona mnie. I do tego trzeba dążyć, jak ktoś jest na prawdę dobry(a za takiego się nie uważam) Ja wciąż się uczę i już zawsze będę. Poznajcie swoją wartość, zróbcie uprawnienia, pokażcie papiery, że coś umiecie, a nie sam mgr. Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się tylko mówi, a w dzisiejszych czasach, tak naprawdę liczą się układy, co z tego ze koncze już te głupie studia, skoro i tak nie bede w tym kierunku dalej brnać, załuje ze nie poszłam na weterynarie czy chociazby jakaś medycyne. Teraz liczą się tylko układy, gdziekolwiek bys nie poszedł to wszystko po znajomosci.. Ja pracuję w duzej firmie gdzie minimum mozesz zarobić 1500 a max prawie 4,5 tys tylko musisz się narobic.. przy czym?? Gadac z takimi jełopami jak Wy, którzy się urwaliscie z choinki i chuja byscie chcieli(nie odnosze sie do wszstkich). Takie zycie, nawet jakbym poszła na medycyne i ją skonczyla to bez znajomosci czy w szpitalu czy w jakiejś klinice to bym i tak gówno pracowała! Taka jest prawda wlasnie! Kazdy sobie mysli ze studia są wazne, bo są ale dla kazdego z nas, zeby byc dla samego siebie kimś a nie popychadłem. Studia dają nam mozliwosc pniecia się w góre, chodz własnie w tym głupim kraju jedynie co mozesz to spać nizej... chuj z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poznajcie swoją wartość, zróbcie uprawnienia, pokażcie papiery, że coś umiecie, a nie sam mgr." Uprawnienia mówisz... ja np. nie mam wyjścia by wykonywać zawód jaki chce muszę skończyć studia, nikt nie nauczy mnie jak nie robić porowatych materiałów jak nie na studiach i na praktykach, taka prawda, nie wszystkie kierunki wymagają nauki na uczelni, ale inne już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam średnie tech
ja zatrudniam różnych ludzi ale powiem wam że co magister to lepszy , nie wiem czego oni tam dzisiaj ucza ale to jest porażka ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
Paula, masz rację, że bez znajomości ma się ograniczone możliwości. Siostra mojej koleżanki skończyła stomatologię , miała bardzo dobre oceny, bardzo dobrze zdała LDEP, chciała robic specjalizację z ortodoncji, ale nie przyjęto jej , tylko dziewczynę z gorszymi wynikami, bo była córką dziekana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
no a ja leków nie nauczę się robić w kuchni czy w warzywniaku, jak ktoś sugerował wczesniej, tylko właśnie na uniwersytecie medycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studia----dziś to glupota
ja osobiście nie zamierzam iść na studia, popelniłam błąd idac do ogólniaka ale czasu nie cofnę, w czasach gdy KAŻDY idzie na studia straciły one swoją wartość, mam studiować dla ambicji moich rodziców???? nawet nie wiem czy po 5 latach nauki i zakuwania będę miała pracę, z góry zaznaczam że mam ścisly umysł, ale już się przekonałam że ukończenie kierunków uznawanych za gwarantujące pracę i wysokie zarobki nic nie daje, bo po 5 latach studiowania ciężkiego kierunku ktoś liczy na odpowiednią pensję i szacunek, a tu okazuje sie że pracodawcy oferują 2x mniejsze wynagrodzenie niż się oczekuje i kręcą nosem na brak doświadczenia, kiedyś marzyłam o studiach, ale mój sposób myślenia i podejście zmieniło się w ciągu ostatnich 2 lat, wole skończyć jakis porządny urs i szukać szczęścia za granicą, a nie władować w studia ciężkie pieniądze i nawet nic z tego nie mieć, smutna prawda ale tylko w Polsce każdy chce studiować, w USA, UK, Australi i innych państwach studiuje się dla przyjemności, tam zeby godziwie żyć nie trzba iść na studia, ale co tu mówić, Polska to jeden wielki syf, i obecnie studia to może być największa pomyłka w życiu wielu młodych ludzi, bo na rynku jest tylu wykształconych ludzi że pracodwacy mogą wybierać i przebierać, a nim ja skończe studia wyjdzie jeszcze kila partii magistrów, nie mam zamiaru potem siedzieć na bezrobociu, postawie się rodzicom bo oin myślą że studia dziś to taki sam prestiż jak 35 lat temu, co jest nieprawdą, i proszę na mnie nie wjeżdżać tylko uszanować moją opinie, bo to tylko moja opinia....każdy może mieć swoj własną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowie Ci, tak własnie jest, chciałam bardzo isc na weterynarie, ale po 1 za duzo nauki, a wtedy były "wazniejsze" rzeczy, a poza tym po 2 człowiek sam nie wiedział co chce robić. Załuje strasznie.. ale teraz jest za pozno na poprawianie matury i zdawanie dodatkowych przedmiotów.. ale co, skonczylabym cokolwiek i wyladowałabym na produkcji zeby się na cokolwiek załapać. Ja swoją pracę dotychczasową mam wlasnie przez znajomosci, bo nikt inny z ulicy do tej roboty sie nie wepchnie, a warunki mają super, ale jak wszędzie są tez minusy ... Obecnie męcze się koncząc te cholerne studia i to kierunek stosunki miedzynarodowe, mysłam ze będzie duzo jezyków itp bo lubie tez humanistyke a tu dupa, jedna wielka kicha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimalamima
Nie zalamuj sie, tylko dalej szukaj. Szukaj pracy w duzej firmie, w ktorej bedziesz miala mozliwosc rozwoju. Przygotuj sie dobrze do rozmowy, dowiedz czegos o swoim ewentualnym pracodawcy, zastanow jak odpowiesz na trudne pytania i w koncu dostaniesz prace. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfnfnf
ja mam studia techniczne i zarabiam 4tys, co by sie zmienilo gdybym 20 lat wczesniej sie urodzil i skonczyl technikum o tej samej specjalnosci? robilbym to samo i zarabial tyle samo, ale w czasie kiedy skonczylem studia i bez ukladow gdybym mial tylko srednie nie pracowal bym w formie amen czy mozna wiecej zarobic po zawodowce? jak potrafisz zapiepszac za 2 to tak czy mozna wiecej zareobic po studiach? jesli sie rozwijasz to mozesz bardzo duzo zarobic warunek to odpowieni zawod ale coz ci narzekajacy to 95% humanisci marketingowcy itp kumple po studiach i okolo 10000 zarabiaja, bo sa tez dobrzy wiec na konice czy oplaca sie isc na studia? tak ale tylko na odpowiednie i trzeba wiedziec ze kasa wymaga wysilku a nie skladania cv - bo w polskich formach to cie tylko wycyckaja, korporacje zachodnie jesli duze to dadza ta srednia a jesli hujowe to tym bardziej cie wycyckaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×