Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAWSZE TA NAJGORSZA pomocy

WIECZNIE WYZYWA MNIE OD NAJGORSZYCH

Polecane posty

Gość ZAWSZE TA NAJGORSZA pomocy

gdy tylko wyjdę po coś do sklepu. Musze mu sie spowiadać z każdej minuty spędzonej na zakupach. Wiecznie wydziera się, i obraż amnie że nikt nie łazi po miescie dwóch godzin jak ja po jakieś wieśniackie ubrania, czy buty, czy kosmetyki. Po zakupy które potrzebuję to po prostu biegam, żeby nie wyszło za długo, godzina to już mam przesrane. Na dodatek jeszcze, gdybym chciała pójśc sama po zakupy to by mnie chyba znalazł i zatłukł na środku ulicy. Moi jedyni towarzysze do zakupów, po MOJE POTRZEBY to rodzice, którzy nie mają zbyt wiele czasu i ciągle się z nimi kłóce, że mam jak w więzieniu. Wczoraj byłam taka szczesliwa, poszłam po zakupy z Mamą, kupiłam sobie kilka bluzek, kosmetyków , jakies rajstopy nawet sprawiają mi frajde i co? Nie było mnie godzinę i 20 minut w domu i wyzwał mnie od żalosnych kurew. Że tylko ja tak się szlajam, że nie ma gorszych ode mnie. Ze jaram się tym, ze łaże;( Juz kiedys tutaj czytałam o czyms podobnym, ale wstyd mi było nawet napisac o swoim podobnym problemie;( Żyć mi sie nie chce, nie wiem komu mogłabym sie wyżalić, nie mam nawet ani jednej kolezanki, bo wyzywał mnie kiedy jakas chciała przyjsc na kawe;( Wiem, że sama sie na to godze, ale nie mam juz siły i nie wiem jak się od tego wszystkiego uwolnić. Jest tu ktoś kto to w ogóle przeczyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoim problemem jesteś ty masz to na co się godzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
a to jest maz , czy facet z ktorym mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co z nim jesteś? Rzuć go w cholerę i będziesz miala święty spokoj... Pamietam mój byly jak mnie rzucil to z jednej strony bolało, ale z drugiej poczulam taka ulgę, nagle spokój i zero klótni,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×