Kto jutro spędza sylwestra w domu?

Co będziecie robić? Ja już zrobiłam odpowiednie zakupy - duża paczka chipsów, ciastka, wino, dobra książka... Nie będzie tak źle ;-)

:D

ja juz na fazie pytam wszystkich skad sa, jakos nie widzi mi sie spedzenie tego dnia w domu. wiec skad jestes?

Jestem z Krakowa

Ja też sama. Plany wzięły w łeb. A reszta osób już poumawiana...

ja tez.

no to ja moge przyjechac do krakowa.

Ja też będę sama

pojdziemy na rynek, kurcze zawsze chcialam spedzic sylwka w krakowie. szkoda ze tam nie mieszkam.

ja. w domu u kolegi :D

dobrze ze przynajmnij nie sama bede siedziec w domu i sie zalamywac

W domu, kolacja, wino, sztuczne ognie, filmy na dvd.

mi sie nie chce zmeczona jestem chce w domku, koncert w tv dobre zarcie alkohol w duuzej iosci.. najebac sie i spac, jak co roku

ha też sie najebie cos tak czuje

Sylwester na rynku do najgorsze co może być w Krakowie. Idą tam tylko ci, którzy: a) nie mieli pieniedzy na jakąś imprezę w klubie, czy oficjalny bal b) nikt nie zaprosił na domówkę c) spędzają sylwestra w bardzo okrojonym gronie tj. tylko z przyjaciółką Tłum pijanych ludzi, mróz, butelki po alkoholu na ziemi itd. :O

ja tez

sylwester w gorach to jest to i to mi sie marzy

A jeszcze jest jedna kategoria ludzi idących na rynek: d) ludzie mieszkający w Krakowie od niedawna i uważajacych sylwester na rynku za imprezę roku zazwyczaj tam pierwszy i ostatni raz :D

zazwyczaj idą tam*

a mnie sie marzy sylwester nad morzem na plazy :D aaah

to tez nie byl by zly pomysl. ale chyba jednak w sylwka wole gory z paczka najlepszych przyjaciol

jaaaa :) uwielbiam sylwka w domu, zawsze robie niezla wyzerke :P Wlasnie wyjelam z zamrazarki kaczke, wypozyczylam kilka DVD, alko jest bedzie super :)

mnie sie poraz pierwszy w zyciu nie chce nigdzie isc na sylwestra :o ale ide bo a) siara siedziec w domu b) obiecalam ze bede na domowce c) raz sie zyje, trza sie najebac za kolejny przesrany rok :P

ja spędzam w domu, bo lubię zrobię coś... nie wiem, co, nie myślałam jeszcze, na dwie osoby dużo robić nie trzeba i sobie posiedzimy troche dłużej niż zwykle no, chyba, że nam sie zechce iśc pooglądać fajerwerki na litewski, ale wątpię, bo co roku tak gdybam a koniec końców nie chce nam sie z domciu nosa wytykać

nie smuc sie ja tez z Krakowa i tez sama w domciu w sylwka:).... Hheee fajnie opisalas zabawe na rynku...jak bylam młodsza to sie tym zachwycalam ale przejadło si e:)

ja będę oglądał filmy porno: Caligulę, Carycę Katrzarzyne 1, 2

lat?

39/40

Ja mam 20 :(

jakmiałam 20 to pewnie z rodzicami spędzałam sylwestra w domu ;) jakos nie złamało mi to życia ;)