Jedno piwko

9 miesiac i jedna piwko na sylwestra... co o tym myslicie?

ja piłam na ciepło i jest ok pozdrawiam

jestem na nie.szkoda dzieciakowi promile dostarczac.po co?

Lepiej nie pij jedno Cię nie zbawi...a po co masz mieć wyrzuty później...Pozdrawiam:)

nie zdecydowanie nie ,sama jestem w 9msc i jakos wytrzymuję, w barku picolo i jest git.

wypij kilka lykow ale nie od razu cale piwo

Ja też mam przygotowane picolo;D. Przez całą ciążę nie tknęłam alkoholu więc te kilka tygodni też wytrzymam. Ja uważam że nie ma sensu ..no chyba że bezalkoholowe.

a nie daj boze wyladujesz na porodowce i co???zabiora ci dziecko bo powiedza ze bylas pijana:O

nie, nie i jeszcze raz nie. Ja mam karmi w lodówce, ale nawet nie mam ochoty, zapijam się sokiem jabłkowym.

ja tydzien temu ur.dziłam i karmie wiec nie pije,jak wypijesz to piwo to na bank bedziesz miał wyrzuty a po co sie zamartwiać

a ja do tej pory nie wypiłam piwa (razem z ciążą to już prawie 3 lata) bo wciaż karmię. I jakoś wytrzymuję bez piwa:-)

Ja jeszcze karmie ale od czasu do czasu zdarza mi sie wypic cos alkoholowego. teraz wypilam troszke szampana.

o Matko Boska!Wszystkie takie Swiętoszki!!!!!!!!!!!!!!!!!Absolutnie jedno piwno Ci nie zaszkodzi tym bardziej ze jestes już w 9 miechu.Wszystkiego najlepszego w 2011r!

w ciazy nie koniecznie szkodzi ilosc alkoholu, ale moment, w ktorym sie go wypije. wtedy nawet jedno male piwko moze miec zle skutki.

a co z szampanem? jedna lampka szampana chyba nie zaszkodzi???

W zeszłym roku miałam piccolo, całe dla siebie:) i było mi dobrze( nie lubię szampana) ja bym nie piła.

tu nie chodzi o to czy ktoś jest świętoszkiem czy nie tylko o zdrowy rozsądek i matczyną troskę. Dziecko to mój największy skarb przecież. I niech się cały świat wali a ono niech będzie zdrowe i tylko to się liczy. I nie zgodzę się że jedno piwo nie szkodzi. Gdyby tak było to po jednym piwie moznaby bez problemu siadać za kierownicę np i nie byłoby to karalne a jednak nie można:-o Kilka łyków piwa (powiedzmy pół szklanki) ok ale jedno piwo to dużo stanowczo za dużo. I głupie jest gadanie że jak mojemu dziecku nie zaszkodziło to i twojemu nie bo los bywa czasem okrutny.

Dokładnie jak przedmówczynia sadzę.Pytalam sie własnie niedawno mojego lekarza jak to jest z tym piciem w ciąży(miałam na mysli kieliszek wina który jest niby bardzo korzystny)a on mi powiedział,ze jednej kobiecie może nic nie zrobić taki kieliszek,ale drugiej może cholernie zaszkodzić(tzn.plodowi we wczesniejszym rozwoju a także kobiecie zblizającej się do porodu.)Także różnie to jest-każdy ma inny organizm i tyle-ja bym nie zaryzykowała.

Żadna ilość alkoholu w ciąży nie jest bezpieczna. Alkohol przenika przez łożysko, więc ty pijesz i dziecko też w tych samych ilościach ale proporcje już inne. jedno piwo=50 ml wódki Bardziej obrazowo: dorosła kobieta(60-70 kg) + 1 piwo=0,5 promila we krwi płód (3 kg) + 1 piwo= ??? No ile może mieć takie małe ciałko? Wypity w "niewłaściwym czasie"(pojęcie względne, bo które z 9 miesięcy jest bezpieczne by pić) powoduje wiele schorzeń. Czy warto dla tego jednego piwa ryzykować zdrowiem, dobrym rozwojem i inteligencją dziecka? Na to pytanie musi sobie każda opowiedzieć sama. W ciąży nie istnieje (jak dla mnie) zdrowy egoizm pod względem używek. Noszę w sobie dziecko i ode mnie zależy, jak będzie się rozwijało i rosło. Przez te 9 miesięcy można się powstrzymać, jak się karmi to wystarczy nie podać piersi, ściągać pokarm, a w ciąży? Jak ktoś pisze, że" a co tam, walnij sobie jedno piwo" to jedyne co czuję to żal dla tego dziecko, co sobie to piwko wchłonie. Amen.

jestem na nie!!! 9 miesiećy to nie tak długo mozna wytrzymać bez piwa.....są rzeczy ważne i wazniejsze.....