dlaczego wiekszosc kobiet chodzi po domu ubrana w co popadnie?

ja w ogole tego nie rozumiem. jak mozna w ogole ubrac dresy albo inne rozciagniete szmaty? ja mimo ze nie mieszkam na codzien z moim chlopakiem. jestem schludna, pomalowana i zadbana. tak po prostu dla siebie. natomiast spotykam sie z tym, ze nawet kobiety przy swoich facetach wygladaja jak "prosto z łozka" albo te ktore ze swoimi facetami mieszkaja sie strasznie zaniedbuja i chodza w dresach albo innych starych ciuchach. jaka jest roznica miedzy byciem w domu a byciem na ulicy czy w gosiach. szanujaca i zadbana kobieta zawsze i wszedzie wyglada dobrze. tak ze w kazdej chwili moze wyjsc z domu ubierajac jedynie buty i plaszcz.

widzę, że jak zwykle jakiś tani projekt w akcji

dla mnie to nie normalne. nie rozumiem jak kobietamoze byczawsze ,,wyrobiona'' apoznije to zmarszczki wwieku 30lat jak na codzien gdy siesiedzi w domu ma sie tapete na twarzy. po za tym ciagle wtedy wygladasz tak samo . jak ubiore dresy czuje sie swobodnie i mojemu facetowitz sie tak podobam.

oh, Boże, jesteś cudowna :O

ja sie na powaznie pytam. nie wyobrazam sobie ze ozna chodzic po domu w czym popadnie, czym sie rozni dom od innych miejsc? u mnie w rodzinnym domu mama i tata zawsze byli porzadnie ubrani tak ze tylko ubrac plaszcz i buty i moga wyjsc. a wsrod kolezanek spotykam sie z tym, ze zanim sie dadza gdzies wyciagnac to one sie musza wykapac, uczesac umalowac itp. wtf? to jak one musialy przez caly dzien wygladac?

:O ide spac

musialy wygladac jak normalny czlowiek anie wyrobione jakby nie wiadomo gdzie szly. to jest wtedy normalne a niesiedzenie w domu niewiem co.

dlaczego dla was delikatny makijaż jest nazywany tapetą? naprawde tego nie rozumiem :o ja nigdy nie uzywalam podkladu czy fluidu. codziennie robie sobie kredke i maluje tuszem do rzes do tego puder i blyszczyk. to jest waszym zdaniem tapeta? jak tak to wspolczuje. musicie wygladac strasznie. :o

oktez lubie miec krese na oku. ale czy nie masz czasami ochoty poprostu wlozyc dresy i nalozyc tylko krem na twarz jak jestes sama w domu?

tak to ja się maluję na randkę czy do szkoły a kto by mi w domu kazał :O

a ja mam odpowiedź dla autorki: nie każda kobieta mieszka z rodzicami, czy ludźmi, którzy za nią wszystko robią. Nie wyobrażam sobie gotować w bluzce z monnari czy tatuum, odkurzać w niewygodnych dieslach. Są rzeczy,które możesz upaćkać sosem i te, które nie. Są i takie w których klęczysz i szorujesz podłogę i te, w których nie :P proste?

nie. poniewaaz wychodze z zalozenia, ze kobieta powinna o siebie dbac zawsze i wszedzie nawet jak jest sama coby jej w nawyk weszlo

a ja wlasnie chodze w domu w dresie,czuje sie wtedy swobodnie stojac przy garach albo sprzatajac z tym ze mam porządny dres,czysty i nie jakis rozciagniety bo co kilka miesiecy kupuje sobie nowy wygodny specjalnie do chodzenia po mieszkaniu,codziennie oczywiście ubieram świeża koszulke do niego.

ja mieszkam z rodzicami,w domu się nie maluję, tylko przed wyjściem makijaż a nosze takie rzeczy wygodne jednak nie te co na wyjście.Takie mniej estetyczne czy podniszczone jedynie do sprzątania.,czy innej "brudnej roboty';)

nie wyobrazam sobie myc podloge w bluzce np od chanel

więc pewnie Ty myjesz podłogę w bluzce od diora i potem bluzka jest do wyrzucenia [bardzo estetyczna wizja] albo wszystko robią za Ciebie rodzice :D

makijaz i ladny stroj to chyba nie do konca ..jak nazywasz dbanie o siebie, wiesz kazda kobieta ma inne priorytety, widac twoje sa jak dla mnie dziecinne i plytkie bo makijaz ladna kiecka to nie wszystko. Ale moze dorosniesz kiedys do tego :D:D;x

autorka to jakaś pierdolnięta małolata po której matka talerze myje. ja bym ci suko kazała trawe skosic w szpilkach i w eleganckich ciuchach i zmyc podłogi na kolanach głupia pizdo

prosze was schludne dresy to w domu najlepszy przyjaciel kobiety

"nie wyobrazam sobie myc podloge w bluzce np od chanel " a maasz takie w ogole???? aaaaaaaaaaaaaa hahahahaha a kobieta ktora po dobu ubiera sie niechlujnie to fleja i zaden facet na nai nie spojrzy. taka prawda, co sie gorączkujecie ? :D

to dlaczego ten twój gonzales z hameryki cię tu zostawił:D :D:D:D:D:D on tam bzyka grube w adidasach a tobie kompa kupił żebyś chociaż wirtualny kontakt z ludźmi miała:D:D:D

a akurat taka mam:P co nie onacza ze chodze w niej po domu

A później pewnego dnia facet zobaczy Ciebie w Twój gorszy dzień i spierdoli jak najszybciej... Jeszcze napisz, że śpisz w makijażu i budzisz się już z błyszczykiem na ustach... Osobiście nie przeszkadza mi moja kobieta w dresie i np. bez makijażu chodź wiem, że lubi walnąć sobie siedząc w domu jakiś kremik i przeciągnąć rzęsy tuszem. Chodzi w luźnych ciuszkach ale czystych i schludnych. Nie widzę problemu aby kobieta pokazała się przez swym facetem bardziej na luzie. Pełny rynsztunek tylko na wyjścia. Udawanie "zawsze na tip top" jest śmieszne bo każdy chce troche luzu, każdy ma gorszy dzień i nie każdy musi udawać gwiazdę nawet jedzac paluszki na kanapie przed tv. Sztuczności mówie stanowcze nie szczególnie jeśli chce byc z kimś na dobre i na złe. Nie chce Dziuni, która będzie mi UDAWAĆ zawsze SZTUCZNIAE idealną co to musi być ubrana jak na sylwka w pełnym makijażu przy 38 stopniach gorączki i cieknącym nosie.

urodzisz trójkę dzieci, to Ci przejdzie. Czasu Ci braknie by iść do kibla, o nakładaniu tapety nawet nie pomyślisz. Panno idealna

moj chlopak jest w stanach bo tam mieszka i nic ci do tego. on jest amerykanczykiem, to gdzie ma mieszkac? a i ja bym sobie nie pozwolila chidzic w szmatach po domu. a fe!

ty jak chcesz to sie szykuj dla facia a nam dupy nie zawracaj kobito laskom tym które widzi facet i tak nie dorównasz więc po co sie wysilać ? jak bedzie chciał zdradzić to zdradzi a jak mu sie bedzie chciało to nic nie będzie przeszkadzalo :P w razie "w" sie cipke umyje szybko i będzie ok :D

Amanda pierdzielisz jak potłuczona !!!! Ty chyba jesteś sama jak palec???? Ja zawsze przebieram się w domu w dres ,porządny i czysty ,włosy też spięte ,makijażu nie mam 24-godz na dobę :) To chore ,głupia z ciebie pinda . Na życiu się nie znasz .

"on jest amerykanczykiem" a nie amerykaninem ? dobrze że chociaż malujesz się i ładnie ubierasz bo głupiaś jak but niektórzy muszą nadrabiać strojem

Amando jaka ty jestes...prosta... Poczytajcie sobie...bardzo ciekawe :P http://wiadomosci.onet.pl/nauka/naukowcy-warto-czekac-z-seksem-do-slubu,1,4095200,wiadomosc.html

amerykańczyk:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D wali tłuste czarne dopy:D:D:D a ciebie traktuje jak owoc egzotyczny ale nigdy jego żoną nie będziesz lalka:P i sama o tym wiesz :D dlatego jesteś taka chamska na forum:P