Polacy jestescie beznadziejni. Potraficie tylko marudzic i narzekac.

jak na obcokrajowca dobrze piszesz po polsku niepolaczku :D

jak Ci się nie podoba to wypierdalaj. I naucz się pisać analfabeto

O i znowu widac zlosliwosc:) Niech mi ktos powie ze to nieprawada. Wlasciwie malo osob odnioslo sie do tego, a te ktore to zrobily wlasciwie potwierdzily ta teze:)

masz rację autorko ja tez to zauważam na co dzień, dlatego staram się być uprzejma dla ludzi i przede wszystkim być uśmiechnięta, ale to troche trudne kiedy idąc ulicą widzisz tych wszystkich smutnych ludzi wpatrzonych w chodnik, ubranych na szaro...

i walczyć http://www.youtube.com/watch?v=fijY4zaoQTA&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=0EoVAIBkivs&feature=related

Dziekuje. Kurcze zobaczcie jacy usmiechnieci sa ludzie zamieszkajacy jeszcze biedniejsze rejony swiata. Dlaczego oni potrafia byc mimo tego usmiechnieci i mili dla siebie. No ale my zawsze znajdziemy jakeis wytlumaczenie. Pamietajcie tylko ze ta wasza nienawisc i zlosliwosc wroci do was ze zdwojona sila i tak jak Ty jestes niemily/niemila dla innych tak inni beda tacy sami dla Ciebie. Chore to jest i smutne zarazem.

Dlatego, że w Polsce jest taka mentalność, że mimo że nie jest najgorzej, jest się z czego cieszyć,Polak zawsze widzi tylko to, na co można narzekać. Inne narodowości chociaż są biedniejsze, cieszą się z tego co mają. Ja myśle, że nasze pokolenie (dzisiejsi 20-latkowie) powoli to zmieniają. Na lepssze oczywiście :)

Najgorsze moim zdaniem są te pelne nienawiści wypowiedzi w internecie pod artykułami mówiącymi o tym, że coś się komuś udało z Polski. Zamiast się tym cieszyć, pogratulować, to ludzie plują jadem na kilometr. Jeśli ludzie zazdroszczą to powinno ich to zmotywowac do działania moim zdaniem, nie rozumiem co im daje takie wurzucanie z siebie złości w taki sposób...

Mam watpliwosci czy to sie zmieni. Chycba ze na gorsze. Popatrz jaki jest przedzial wiekowy na Kafeterii i jak odnosza sie tutaj ludzie do siebie. Zobacz jacy sa mlodzi ludzie dla siebie w szkoalch, na uczelniach. To straszne. Odnosze wrazenie ze Ci ludzie sa jeszcze bardziej chamscy niz osoby starsze i to nie jest tylko moj poglad. Starsze osoby maja czesto jakises minimum kultury.

Masz racje tak powinno byc. Jesli sie komus cos udalo to daj z siebie wiecej zeby i Tobie sie powiodlo a nie rzucaj blotem na kazdego kto ma lepiej.

kabala http://www.youtube.com/watch?v=NjcoFf9u-6k&feature=related

No nie wiem, zależy kto ma jakie doświadczenie, ja chyba mam dobre, pracuje w gronie samych studentów, atmosfera jest ok., staram się brać udział w wydarzeniach kulturalnych, więc ludzie, ktrórych tam spotykam też są ok. Myślę, że "nadzieją" też są ludzie, którzy podróżują i "przywożą" ze sobą do Polski optymizm, uśmiech, inne podejście do życia- a to jest zaraźliwe.

gfghfgfdffd- mieszkasz w Polsce czy w jakims innym kraju?

Mam nadzieje, ze jednak Ty masz racje. Mieszkam badz co badz caly czas jeszcze w Polsce, ale uwielbiam podrozowac i naprawde mimo tego, ze pozornie inne narody maja gorzej niz my to ludzie sa inni dla siebie, patrz lepsi. A Ty gdzie mieszkasz EricaBadu? Dzieki za to, ze sie tutaj wypowiedzialas:)

Do gfgh....kim ty jestes zalosnym padalcem? W Polsce jes bida to i ludzie bidni.Kompleksow maja nie miec ? Dostajesz 1200 pensji i musisz utrzymac za to rodzine.

Popatrz sobie na mieszkancow Afryki. Oni nie maja procenta tego co Ty a jednak widac usmiech na ich twarzy. Wiesz do pladalca to mi jeszcze daleko :)

ja też mieszkam w Polsce, ale miałam okazję byc za granica, poznać inną kulturę i inne podejście do życia. A co do wpisu powyżej to znowu - ktoś pisze: "W Polsce jes bida to i ludzie bidni.Kompleksow maja nie miec ? Dostajesz 1200 pensji i musisz utrzymac za to rodzine." Jeśli zarabiasz 1200 zł to zorientuj się na czym da się zarobic w twoim mieście, poświęć troche czasu na zrobienie jakiegoś kursu, chodzi o rozwój i zrób cos ze swoim zyciem, będziesz zarabial więcej, nie będziesz biedny to może Twoje kompleksy znikną. Tu wychodzi kolejny problem Polakow, że godzą sie na to co jest, boją się zmian, więc są nieszczęsliwi.

Bardzo dobrze napisalas. Jesli ktos naprawde chce wziac swoj los w swoje wlasne rece to nie bedzie bidowal za 1200 zlotych przez cale zycie. To nie sa jakies puste slowa. Jesli ktos tylko chce i nie narzeka tylko na swoj los to moze zyc na calkiem przyzwoitym poziomie. A sposobow jest wiele. Trzeba miec tylko otwarty umysl. Wcale nie trzeba tez krasc i oszukiwac zeby moglo sie to udac. EricaBadu chyba kazdy ma takie odczucia kto chociaz raz byl poza granicami tego kraju.

jasne, ja zawsze podaje za przykład mojego kolege, ktory skończył technikum.Jako dzieciaki chodziliśmy do niego zbierać ziemniaki;w tym miejscu,gdziebył ten "zagonek ziemniaków" teraz stoi jego dom. I to taki, z którego nie ma się ochoty wychodzić ;) Kiedyś jego dziewczyna wchodziła do jego samochodu przez drzwi od kierowcy bo drugie się nie otwierały, teraz oboje jeżdża mercedesami. Da się ? TAK, tylko trzeba mieć chęci żeby coś zmienić

Jasne checi -sreci

Wykantykam - "checi -sreci" w Twoim przypadku na pewno.

Oczywisie ze tak. Nawet jesli ktos nie ma juz naprawde innego pomyslu to moze wyjechac na jakis czas za granice, przywiezc pieniadze tutaj i zyc jak czlowiek. Mozna tez pracowac przez cale zycie za minimalna stawke krajowa. Skoro sie na to godzisz to Twoja sprawa, ale nie narzekaj na swoj los, bo to jest conajmniej zalosne. Ja dostalam pienaidze z UE na swoj wlasny biznes, na dodatek czerpie jeszcze dochod z innego zrodla. Grosz do grosza i mam dobra pensje. Nie musze "bidowac" :) Wezcie sie ludzie do roboty lepiej a nie narzekacie wiecznie na swoj los.

Dawaj recepte.Proszeeeeeeeeeeee

EricaBadu dala Ci przyklad. Ja dalam Ci przyklad. Rusz glowa:)

My Ci mamy powiedzieć, do czego się nadajesz, jakie masz zalety i jak możesz je wykorzystać, żeby polepszyć swoje życie ? Ty znasz samego siebie, więc rusz swoją głową.. albo najpierw swoją (na pewno zgrabną) du*kę i przestać robić z siebie ofiary :)