Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rózowa_pantera

ROK2011 DAMY RADE!!! STARAMY SIE O DZIDZIE KTO ZE MNA???

Polecane posty

Gość rózowa_pantera

WITMA staram sie o dzidzie sa jakies kobietki które planuja w tym roku zajsc w ciąze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja testuję 25 stycznia... planowo @ mam dostać 20 stycznia... zaszaleliśmy w Sylwka... teraz jeszcze też będziemy pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to raczej inny problem bo wiem ze z mezem niebede miec dzieci bi zdaniem lekarzy jest bezpłodny. Wiec zdecydowalismy sie na inseminacje nasieniem dawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde, toshibka ciężki temat u Ciebie... no ale mam nadzieję, że będzie dobrze i szybciutko ujrzysz 2 kreski na teście :) Ja mam już dwóch synków więc teraz bym chciała córcię, ale co będzie to będzie byle zdrowiutkie! To pierwszy miesiąc starań :) młodszy synek skończył 1 rok , starszy ma 2 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie sie boje, boje sie tych badan tego wszystkiego bardzo bym chciala dzidzie nie wazne czy mialby bys syn czy corka wzne by bylo zdrowe. czasem nie mam sil na to badanie lekarskie mnie przerazaja a mowia ze robienie dzieci to takie latwe hehe dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My też się staramy z mężem o drugie dzieciątko, właśnie zaczęliśmy 5 cykl starań. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mazia45
My staralismy sie miesiac i w sylwestra zobaczylismy 2 kreski i mamy udany poczatek roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
Hej, hej, :) ja też w tym miesiącu zaczynam konkretne starania, jestem po udroznieniu jajowodu i mam nadzieję że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie starajcie sie
gdy człowiek czegos bardzo pragnie i sie tylko na tym skupia to zazwyczaj nie wychodzi co doprowadza do rodzącej sie frustracji..a gdy zaczyna to olewac i nabierac przekonania, że "jak bedzie to bedzie" wtedy wychodzi. Stąd moja rada: czerpcie przyjemnośc z sexu, nie starajcie sie za bardzo, róbcie to spontanicznie, zyjcie chwilką, niech sex sprawia wam radosc a nie bedzie powinnoscia do zapłodnienia. Gdy człowiek jest pod presją wtedy zazwyczaj nic nie wychodzi dlatego odpuscie. Bo i wasi mezowie beda sfrustrowani tymi waszymi staraniami i beda odczuwac presje, a gdy nie bedziecie zachodzic beda sie obwiniac, wiec wyluzujcie...co ma byc to bedzie. Jak zajdziecie to bedziecie miały miłą niespodziankę ale nie liczcie na to bezgranicznie bo mowie wam, wtedy nigdy nie wychodzi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelaaaaaaa789
nie starajcie sie czasem sa ku temu powody ze czlowiek nie zachodzi a z tym zeby nie myslec a sie uda to jest gówno prawda!!!! mam mnustwo kolezanek ktre myslay ociazy obcsesyjnie a w ciąze zaszly niema zadnej w tum reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie starajcie sie
ale myslisz, ze dla faceta to jest przyjemne tzn. odczuwanie ciągłego stresu związanego z powinnoscią zapłodnienia? moj facet przez to ze tak sie stresował zeby mnie zapłodnic to nie mogł wcale dojsc..Stres tak zadziałał. A gdy nie staralismy sie o dziecko i odpuscilismy to bardzo szybko zaszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelaaaaaaa789
nie starajcie sie tylko jest duzo kobiet ktore maja problemy zdowotne ale bo ich partnerzy wiec niema co sie dziwc ze sie nie udaje jak sie lecza nie wszyscy sa zdrowi i chop siup jest dziecko zauwaz byliscie zdrowi ok dobrze ze wam sei udalo ale mnustwo kobiet jest ktore maja problemy i ciaza od razu nie jest mozliwa nawet jak przestaja o tym myslec bo sie lecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie starajcie sie
Jasna sprawa. Najpierw trzeba sprawdzic czy wszystko jest ok i jaka jest przyczyna niemozności zapłodnienia. Jak juz sie wykluczy czynniki somatyczne to wtedy trzeba przełamac bariery psychoczne :) wiem, nie ma na to reguły..niektóre zachodza od razu, inne po 5 latach a sa zdrowe i ich partnerzy tez - tak było z moja kuzynką. Starała sie 5 lat o dziecko i wkoncu zaszła w wieku 33 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
halo, halo a co tu tak cicho ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ano cicho temacik sie nie rozkreca troche szkoda zawsze latwiej z kims przez to przejsc niz samemu ale coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ally84
Hej dziewczyny :) Jak mozna, to i ja popisze :) Staramy sie od 8 cykli (ten jest 9ty) intensywnie, a nie zabezpieczamy sie juz od 12 miesiecy. Narazie nic, choc moze dziewiaty cykl przepowie 9 miesiecy? Kto wie. Dzis jest moj 26 dzien cyklu, miesiaczki niestety, nie regularne, (26-31dni) mam zamiar poczekac do niedzieli (bedzie to 29dc) i jak miesiaczka nie przyjdzie to sie przetestuje. Mam duze problemy z brakiem sluzu - od tego cyklu zaczelam jesc wiesiolek (sluzu nie przybylo -jeszcze), ale za to czuje sie dziwnie teraz przed terminem spodziewanej miesiaczki. Piersi sa twarde i duze (zawsze takie mialam) ale bola co jakis czas, jakby po kilka godzin na dzien, pozniej nie bola kilka godzin i pozniej znow nie. A jak bola to tak od strony pach najmocniej. No i zero bolu brzucha jak na miesiaczke, czasami cos tam poczuje, ale nie jest to bol. Nie wiem czy to dzialanie wiesiolka zmniejsza napiecie i bole, czy cos moze sie dzieje u mnie? Czy ktoras z Was biara wiesiolek na poprawe sluzu plodnego? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ally84
No ja jeszcze nie zauwazylam zmiany w sluzie, bo generalnie to nie mam go za wiele wogole wiec jak tu zobaczyc jakies zmiany? :) Generalnie jest bardzo wodnisty zawsze - jak juz jest, a nigdy nie ciagnacy sie, nie wiem dlaczego tak mam. Pani z apteki powiedziala ze na efekty mozna czekac nawet do 3 cykli, wiec poczekam. Za to dziwi mnie ten brak takich mocnych objawow miesiaczkowych jakie zawsze mialam. TheOleska - nie zmiejszylo Ci sie napiecie przed miesiaczkowe, albo te wszystkie bole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pozatym juz jakis czas nie biore wiesiolka np w tym miesau mam skapa miesiaczke wlasciwe juz jestem po wybieram sie do gina i koeljne badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ally84
No ja tez zaczelam brac na poprawe sluzu i generalnie to mi tez nic nie dolega, ale zazwyczaj baardzo bolal mnie brzuch i piersi juz na 2, 3 dni przed okresem i w 1wszy dzien miesiaczki, pozniej juz nie. A teraz nic mnie nie boli - cisza. I o to Ciebie pytam? Czy miesiaczki masz bolesne i bol ustapil po wiesiolku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mi sie zdarzy ze mam starszne bóle pierwszy dzien podczas @ ale ja wem czy wiesiolek jakos na to wpłynal nie sądze ja juz go nie biore dosc dlugo a piersi mnie zawsze 5 dni przed@ bola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ally84
Nie wiem tak naprawde. Moj facet ma juz jedno dziecko, takze jest zdrowy. Z tego co ja sama zauwazylam to brak sluzu plodnego (moze to jest przyczyna?) nie wiem. Druga sprawa - nie ma u nas presji, nie kochamy sie codziennie, czy co drugi dzien, poprostu jak jest ochota. Jest dosc czesto, do tego wspomagam sie testami owulacyjnymi od 2 cykli. Nie mam (jeszcze) bzika na tym punkcie, dlatego nie mysle jeszcze o badaniach itd. Zobaczymy jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×