Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość khftrtiopp

sama ze swoim problemem

Polecane posty

Gość khftrtiopp

Mój problem ma coś związanego z anoreksją. Bardzo długo się odchudzałam, ale w końcu chciałam z tego wyjść i zacząć jeść normalnie. Wiadomo jednak, że żadna anorektyczka nie poradzi sobie ze swoim problemem sama. Ja próbowałam. Nie to, że chciałam koniecznie sobie sama poradzić. Chodzi o to, że nikt mi nie chciał pomóc. Każdy gdy prosiłam o jakieś wsparcie odpowiadał coś w rodzaju "przecież nie będę cię pilnować z tym jedzeniem, sama musisz to zrobić". Z tym, że ja nie potrafię, bo po jakimś czasie nie ma się już pojęcia ile się powinno jeść tak normalnie. Ktoś musi mnie wspierać, bo ja sama już nie daję rady. A poza tym teraz to już nawet nie chcę dać rady, bo jak widzę tą okropną postawę otoczenia to mam poczucie, że im na mnie po prostu nie zależy. Ja zawsze pomagałam ludziom z ich problemami, wiedzą że w razie kłopotów mogą się do mnie zwrócić, bo zawsze wysłucham i ewentualnie coś doradzę, ale w drugą stronę to nie działa. Nie mogę z nikim porozmawiać. Nie znam nikogo, kto umie słuchać. Nie wiem co mam zrobić..czuję się przez to strasznie opuszczona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i to takkkk
i widzisz tak to jest Ty pomagasz komus a ktos Cie ma gdzies, ludzie sa dziwni :) a tak nawiasem lepiej jest sie wyzalic obcemu niz swojemu :) sluchaj ja tez jestem szczupla ale na temat anoreksji wiem niewiele, moze sa jakies blogi na tem temat, a napisz jeszcze jakiej pomocy oczekujesz? bo dobre slowo moge napisac zawsze ale ono nic nie da chybaa ze podniesie na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khftrtiopp
nie wiem jakiej, raczej tu na forum nikt mi nie pomoże, bo ktoś musi mnie pilnować, albo przynajmniej powiedzieć "idź i teraz zjedz 2 kanapki z czymś tam", ale zupełnie nie wiem jak komuś powiedzieć, że wymagam również jakiegoś zainteresowania, bo sama zwyczajnie już sobie z tym nie daję rady...niszczę sobie życie, bo nie mogę przez to ani spać ani się na niczym skupić, ale nikt nie rozumie, bo zwyczajnie nie chce rozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zartujesz sobie ?? masz tak powazny problem i szukasz pomocy na forum? Idz do psychiatry, bo to powazna sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khftrtiopp
Właśnie to jest ten problem: wszystkie anorektyczki, o których słyszałam stosowały jakies sztuczki a to z ukrywaniem jedzenie, czy wyrzucaniem, jedzeniem w samotności, czy czymkolwiek innym, bo ktoś mógł coś zacząć podejrzewać a ja nigdy nie musiałam niczego takiego robić. Mogłam nie jeść parę dni i nikogo to nie obchodziło. nie wiem po co to piszę, ale nikt mnie nie chce słuchać, to chociaż może tu się wyżalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×