Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lejdi milejdi

Mój mąż właśnie poszedł spać bez buziaka, bez dobranoc

Polecane posty

Gość lejdi milejdi

bo nie chce się kłócić :( A ja do kurwy nędzy nie chcę się kłócić! zrobił coś, co mi nie odpowiadało, co zrobiłabym inaczej, więc spokojnie mu powiedziałam, że nie podoba mi się jak to załatwił... zaczął machać rękami i wrzeszczeć "chcesz się kłócić, wszystko psujesz itd." i poszedł jak rozhisteryzowana panienka do sypialni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi milejdi
Iść spać do niego czy spać w osobnym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi milejdi
Ale ja już kurwa mam dość tych porannych przeprosin :o Za każdym razem przeprasza, a mi chodzi o to, żeby przepraszać nie musiał - za dużo wymagam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo już jesteście razem? bo może jesteście w fazie docierania się:) wiadomo, że faceci robią czasem całkowicie odwrotnie (świadomie lub nieświadomie) niż byśmy chciały:) idź spać do Niego, po co strzelać bezsensowne fochy, bo kto na tym traci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale Cię rozumiem - jako Ja, kobieta. Obie jednak wiemy, że mężczyźni widzą to wszystko inaczej, a możliwe, że w tym wypadku jak zwykle machną tym swoim 'ale o co Jej znowu chodzi? Przeproszę dla świętego spokoju' - ale mimo wszystko winy w tym nie widzi... Rozumiem, że masz dość. Spróbuj porozmawiać z nim jutro, na spokojnie w środku dnia- powiedz co Cię boli i może w końcu powoli Wasza sytuacja ulegnie zmianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi milejdi
7 lat jesteśmy razem. I wszystko wskazuje, że "docierać" będziemy się całe życie :( To jest takie błędne koło, bo rano zaczyna się nowy dzień i nowe obowiązki, więc wczorajsze sprawy (nawet takie, które zabolały) umykają..... I moim zdaniem tak nie powinno być! Dlatego go ukarze i nie pójdę spać, choć z drugiej strony sobie myślę, że co to na dzień dzisiejszy dla niego taka kara :( ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z k x
lepiej idz sobie i 2 dni ciche dni ,u mnie to procentuje,jest milszy i wsystko wysprzątane zakupy i cieplejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że ukarzesz bardziej siebie niż jego:) Ale przecież możecie wrócić następnego dnia do rozmowy, i wyłożyć swoje racje ... i nawet lepiej robić to następnego dnia, gdy emocje już opadną. W związku najważniejsze są rozmowy, chociaż wiadomo, że faceci nie zawsze mają ochotę albo są zmęczeni, albo zajęci, trzeba po prostu znaleźć wspólny język :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi milejdi
I u mnie też po cichych dniach robi się taką "włazidupą przymilną", ale to nie zmienia faktu, że nadal mam wrażenie, że on nie rozumie tego, że zachował się wcześniej jak rozhisteryzowany idiota. A staje się przymilny dla świętego spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi milejdi
Zresztą przykro mi, że poszedł spać i nawet nie zaglądnie co robię :( Więc otwieram trzecią puszkę i siedzę tu dzisiaj z Wami do rana... na złość :P Ja np. jak się pokłócimy i pójdę spać to i tak nie zasnę, bo mi serce telepie, ale ten widać nie ma już tylu uczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to, że oni dobrze nas znają i doskonale wiedzą jak będzie. Nawet, gdy chemy robić na przekór - i tak są niesamowicie pewni siebie, a my nie mamy na to wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz, moim zdaniem. Wiem jak to jest, jak facet zachowa się totalnie głupio, a potem udaje, że nic się nie stało i że "przepraszam" wystarczy poza tym jutro pewnie idzie rano do pracy, dlatego poszedł spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie jest tak, że uważam, że ty nie masz racji, tylko mąż, chodzi mi o to, że musisz nauczyć się odpowiednio reagować na takie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi milejdi
Idzie rano do pracy. Masz rację camember. Napisz mi jeszcze tylko, co to znaczy "odpowiednio reagować", bo właśnie tej odpowiedzi szukam od dłuższego czasu i nie znajduję. Na razie nauczyłam się powściągać emocja, co i tak uważam za duży sukces ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×