dziecko z uposledzeniem umoslowym umiarkowanym

wiek 10 lat czy tez ktos jest w takiej sytuacji ?

jezeli ktos jest w podobnej sytuacji niech sie podzieli z postrzeżeniami

bo ja też jestem upośledzona

daruj sobie i nie pisz

mojej koleżanki mama ma syna z porażeniem mózgowym, bardzo zawansowanym przchodziła kryzys gdy Piotruś miał około 10 lat teraz ma 15 nauczył się jezyka migowego ma nauczanie indywidualne (oo które musiała dość długo walczyć bo niby nie kwalifikował się czy coś) teraz jest spokojna i chyba szczęśliwa oczywiście facet ją zostawił po urodzeniu synka, gdy dowiedział się, że mały ma porażenie Piotruś to fantastyczny chłopiec, komunikuje się z wszystkimi po swojemu mimo, że nie chodzi potrafi sam na kolanach isć do toalety jedyny problem jest taki, że jest bardzo ciężki, sprawia to problemy przy myciu, wyciąganiu z wanny uwierz, przyjdą dni gdy to zaakceptujesz i nie będziesz tak cierpieć

problem jest innego rodzaju nie mozna do niej dotrzec w zaden sposób potrafi wiele zeczy tylko zlosliwie nie robi :(

Ja mam syna z autyzmem, 5 lat, też nie jest lekko, leczymy go, są efekty, ale dużo pracy przed nami. Co jest Twojemu dziecku?

coz trzeba cierpliwosci...jezeli ma np. zalozyc buty to niwch to robi nawet dlugo...nie rob tego za niego tylko dlatego ze ebzie szybciej. Zachecaj, chwal...a w szkolce jak sobie radzi? Co mowi jego pedagog? jak zachowuje sie w grupie? Czy jest grzeczny? robi to o co jest proszony?

upośledzenie um. w stopniu umiarkowanym. Kłopoty zaczęły się po roku jej życia. rosła jak inne dzieci, o czasie siadała, chodziła itp. Pierwsze wyrazy typu mama, tata, da...itd nastepowały. Potem stop! Coraz bardziej odbiegała od rówieśników, nie przybywało wyrazów, jeśli juz jakieś, to nie łączyła w proste zdania. Dopiero od jakis dwóch lat lekki postęp, potrafi zbudować zdanie co najwyżej z trzech wyrazów. Bardzo zdziecinniałe okreslenia.

nadpobudliwe, często dokuczliwe w grupie. Też lekki postep, w zeszłym roku potrafiła klepac wszystkich i to bardzo mocno ( wręcz bić). nikt nie mógł sobie z tym jej zachowaniem dać rady. Wszyscy doradzają cierpliwości, a mnie juz jej coraz bardziej brak...

Nikt nie zrozumie tego, co czuje matka chorego dziecka, bądź silna, dasz radę. Ja przez 2 lata miałam takiego doła, że szok. Codziennie wyłam i pytałam dlaczego moje dziecko? Ale stwierdziłam, że to nic nie da i zaczęłam walczyć, takie małe zwycięstwa dają mi siłę do życia.

Robiłaś jakieś badania? Ja nadpobudliwość zwalczam dietą- nie daję cukru i słodyczy, które mają dużo konserwantów, w badaniach wyszła kandydoza- przerost drożdży i walczymy z nimi, nadpobudliwość bardzo się zmniejszyła.

wiem, że ma wieksze mozliwości, tylko zamyka się w sobie, albo wręcz robi to umyslnie, tak jakby wciąż chciała badac na co moze sobie pozwolic. I to nie sa tylko moje spostrzezenia.

dziękuję za ta informację, choć córka prawie nie je cukru, nawet herbata gorzka, ale nie z powodu wiedzy na ten temat, tylko otyłosci jaka ma przy okazji (jest tez ociężała)

Trzymaj się.

kiedy zauwazyliscie u dziecka pierwsze objawy autyzmu? i jakie to były objawy? czy w niemowlectwie dziecko nie usmiechało się?

do matka bez sił jestem identyczna jak Twoja córka wiem, że ma wieksze mozliwości, tylko zamyka się w sobie, albo wręcz robi to umyslnie, tak jakby wciąż chciała badac na co moze sobie pozwolic. I to nie sa tylko moje spostrzezenia. nie jestem uposledzona umysłkowo a zachowuję się tak samo, skończyłam podyplomowe studia zanm języki, mam super prace ....może towje dziecko nie jest wcale upośledzone bo ja byłam taka sama jak opisujesz swoją córkę

dogaduję się z córką nieartykułowanymi dźwiękami typu uuuuu, yyyyyy, ijeeeeeooo itp ale trochę mnie to już męczy...

ja też jestem upośledzona :(

te dwa powyzej wpisy niestety są nie moje.

Jedyne co mnie bardzo niepokoiło, to zatrzymanie rozwoju mowy. Po ok 1,5 roku życia zero mowy i zaczął uciekać w fobie- kręcił kółeczkami, patrzył i kręcił. Uśmiechał się zawsze i wogóle jest pogodnym i żywym dzieckiem, uwielbia wygłupy i szaleć byle śmiesznie było.

ze tez podszywy znajda sie nawet na powaznych tematach:O

ale niektorzy daja glupie komentarze...wysmieeanie sie z choroby, durne podszywy...az zal takich ludzi...i kto tu jest uposledzony? To dziecko ? chyba osoba ktra tak sie podszywa i szydzi z chroby... dziwi mnie, ze Twoje dziecko do 1 r.z. rozwijalo sie jak inne dzieci...cos tu mi nie pasuje...siadala, chodzila, mowila...dziwne jak na uposledzenie umiarkowane...a czy dziekco doznalo wtedy jakiegos urazu, mialo wyoadek czy cos? bo nie pasuje mi to do uposledzenia to, ze ona sie rozwijaka dorbze do 1 r.z.

jest po badaniach specjalistycznych (neurolodzy, psycholodzy, pedagodzy), jest to opinia wielu specjalistów. Natomiast spotkałam sie kilkakrotnie ze spostrzeżeniami osób niewykształconych w tym kierunku, ze ona robi wszystkich w przysłowiowego konia.

fruit orange- aż boję się zapytać, czemu pytasz? Autorko- moje dziecko mówi, od niedawna, ale nazywa rzeczy, osoby, mówi, że mu zimno, odbiera telefon nawet:D kleci proste zdania a mi skrzydła rosną! Ma 5 lat.

ale naprawdę ostatnio jedyne słowa jakie słychać u mnie w domu to uuuu,yyyy ijeeeeooo i aaaaeeee...

Matko- może jest to jakaś forma autyzmu? Potrafi a nie chce tego robić, pokazać?

tez ma fobie, potrafi w mak podrzeć papier toalet., chusteczkę higieniczną, poskubac kwiaty, chleb...

nie zadaje logicznych pytań, nie wykazuje zainteresowania światem, rzeczywistoscią. nic ją na dłużej nie interesuje.

Ma autoagresję?