Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjacielska kinia

Moja przyjaciolka żąda ode mnie pieniedzy, a ja nie mam.....

Polecane posty

Gość kotka z płotka
oczywiscie, ze mozesz zrezygnować. powiedz to przyjaciółce, postaw ją pod ścianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko tez korzysta z mieszka
mieszkania- woda, prąd, media... Zajebista sprawa mieć opiekunkę na wyłączność 24/na dobę 5 dni w tyg i jeszcze kazać sobie za to płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielska kinia
ona w niedziele wrocila do anglii... zaadzwonie do niej jutro, zobacze co mi powie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjigft
dziecko tez korzysta z mieszkania -ja tez bym tak chciała-moze autorka by mi też pomogła? ja Ci dam mieszkac u mnie zajmiesz sie moim synkiem dołożysz do opłat a ja pójdę do roboty. co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjigft
dzwon teraz masz taniej wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parraaaam
chyba żartujesz?:D wiesz co to jest wykorzystywanie?? właśnie to co ona robi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko tez korzysta z mieszka
Jak kogoś nie stać na żłobek to są specjalne dofinansowania dla osób samotnie wychowujących dzieci. Nie dziwie sie, ze nie stać jej na żłobek, skoro "stać" ją na nianię całodobową. Postawiłabym sprawę jasno. powiedziałabym jej, że chciałam jej pomóc, że nawet przez myśl mi nie przyszło, żeby brac od niej kase za opiekę nad dzieckiem. Przy okazji wspomniałabym ile płaci się niani, która opiekuje sie dzieckiem 5h/ dziennie. I powiedziałabym, ze muszę zrezygnować bo nie stać mnie na to, żeby WYNAJMOWAĆ mieszkanie, BO NIE MAM PRACY. A pracy nie mam dlatego, że wnie mam na to czasu bo zajmuję się ZA DARMO jej dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieolksi
Dziewczyno-to jest "troche nie fair".To jest grube swinstwo.Kategorycznie odmow.Jezeli bedzie nalegac-powiedz jej ze w takim razie zadasz oplat za opieke nad jej dzieckiem.Wymysl sobie kwote przewyzszajaca jej zadania.Zobacz co ona na to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parraaaam
wiesz, niektórzy ludzie wynajmuja opiekunki z zamieszkaniem, wtedy one mają pokój, wyżywienie + PENSJĘ:D a nie płacą czynsze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko tez korzysta z mieszka
i jeszcze dają samochód do dyspozycji z benzyną :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielska kinia
dzwoniłam do niej dzisiaj. błagala mnie zebym jej nie zostawiala w takiej sytuacji. mowila że niestety bede musiała płacic jej ten czynsz bo inaczej ten wyjazd by jej sie kompletnie nie opłacał... żesz, no :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alo ty jesteś głupia
albo ja już wogóle życia nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze ze mozna byc
takim matołem jak autorka dlatego to prowokacja jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielska kinia
wolalabym zeby to byla prowokacja... wiem ze jrestem glupia, ale nie potrafie jej odmowic... wiem ze ona tez by mnie wsparla w trudnej chwili..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju ech
to niech wraca jesli wyjazd sie jej nie oplaca. nie daj na sobie pasozytowac. To jej problemy (oplacanie mieszkania i dziecko) nie Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju ech
Ty jej nie wspierasz ona Cie WYKORZYSTUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niech tam sie wpisze
o kurcze:O autorko nie panikuj: o zesz...bo ta twoja "przyjaciolka" to jakas chora:Ojak chce zebys jej placila to ok ale i ona tobie nich placi, juz wczesniej ktos tam zrobil obliczenia, zreszta i o tym ktos wspomnial-niania na pelen etat w domu ma pokoj, wyzywienie i WYPLATE!!takze niech ta twoja przyjacioleczka nie podskakuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirli
Wiesz co Kiniu, jeśli to nie prowokacja, to jesteś pusta jak bęben Rolingstones'ów! Że niby jej się wyjazd nie opłaca, jesli ty jej rachunków za mieszkanie nie opłacisz i jeszcze za darmochę dzieciaka nie powychowujesz??? To znaczy, że ty dołożysz jej własne pieniądze do teg, żeby jej się wyjazd opłacał i mogła z tych pieniędzy skorzystać! To nie jest przyjacielska pomoc! Jesteś z premedytacją wrabiana, wykorzystywana, bo ta twoja niby przyjaciółka dobrze wie, że jesteś naiwna pipka! Twoja całodobowa opieka nad jej dzieckiem kosztuje kilka razy drożej niż te rachunki, więc ona powinna cię po nogach i po d.u.p.i.e całować, że robisz jej taką przysługę! To jest wystarczający dowód przyjaźni, bo marnujesz swój czas opiekując się jej dzieckiem i dzięki tobie nikt jej go nie zabierze! Jak możesz pisać, że ona cię błagała?!?! Nie masz języka w gębie, żeby powiedzieć: nie mam pieniędzy, bo nie pracuję, a nie pracuję, bo przecież zajmuję się twoim dzieckiem! Skąd mam wziąć kasę??? Dla mnie to jesteś głupia (bez urazy), doprawdy, bo co teraz zrobisz? Zapożyczysz się czy coś sprzedasz swojego, żeby jej rachunki zapłacić? Za chwilę będzie kazała ci remont zrobić u niej w chacie, bo mieszkałaś, używałaś i poniszczyłaś... Ogarnij się, bo to co piszesz idiotycznie brzmi i mało prawdziwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirli
I jeszcze jedno: jak jesteś taka wrażliwa i taka dobroduszna, to zapraszam do siebie! Zajmiesz się moim 3 letnim synkiem, dam ci pokój z wygodami, wyżywienie i nawet na drobne wydatki!:) Nic nie będziesz musiała mi płacić!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielska kinia
nie ma nikogo... jej mama tez pracuje. nie ma zadnego kontaktu z ojcem dziecka, zadnej rodziny nie ma w tym miescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parraaaam
przyjacielska kinia nie ma nikogo... jej mama tez pracuje. nie ma zadnego kontaktu z ojcem dziecka, zadnej rodziny nie ma w tym miescie... czyli ty zamierzać płacić za to że ona fatalnie ułożyła sobie życie?;) wiesz,ludzi którrzy dają się wykorzystywać się nie szanuje, niestety niedługo się o tym przekonasz:) a to jak zachowuje się twoja "przyjaciółka" dobitnie wskazuje na to że nie jest przyjaciółką:) po prostu, znalazła sobie łatwą ofiarę...dziecko za nią wychowa, do utrzymania dorzuci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w UK
dziewczyno daj ten topik jej do poczytania.I niech nie wciska ci kitu,że ona zagranica grosze zarabia.Mieszkam tu i moge ci z ręka na sercu powiedzieć,że spokojnie minimum 500f co miesiąc odłoży.I co,dalej jej się nie opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak można
Kiniu... całego swiata nie zbawisz przyjaciolka według mnie okazala sie swinią,proszac cię najpierw o pomoc przy dziecku a potem zadajac jeszcze pieniadze za zamieszkanie.wczesniej nie bylo o tym mowy.tak jej powiedz,ze wczesniej o tym nie wspominala a ty nie masz z czego zaplacic zreszta nawet jakbys miala to nie fair"dzialać wstecz". a do dziecka się tak nie przywiązuj bo i tak bedziesz musiala się z nim pozegnac.jak tak bardzo kochasz dzieci i nie mozesz bez nich zyc to zrób sobie swoje. jestes naprawde za miekka i jestes dobrym materiałem na wykorzystywanie.jesli to oczywiscie nie prowokacja bo cos nie wierze no ale coz rozni są ludzie.i naprawde nie licz ze kiedys ci ktos za twoją dobroć pomnik wystawi.co najwyzej kopnie w d***. takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielska kinia
hej dziewczyny... ja nadal mam problem... juz nie wiem co mam robić. przyjaciółka mowi żebym chociaż 600 zł jej sie dokładała co miesiąc.. dałam jej narazie 1000 wiecej nie mam... powiedziala tez ze zostaje w anglii do lipca i że przyjedzie na weekend moze w kwietniu. przerasta mnie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no aleś Ty głupia!
niech się wali na ryj taka pseudo przyjaciółeczka. Jak mozna się dać tak wykorzystywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braavo braavo
powiedz jej, że nie taka była umowa... w lipcu powie Ci, że zostaje jeszcze 2 miesiące i tak w kółko DAJESZ SIĘ WYKORZYSTYWAĆ jeżeli naprawdę jest Twoją przyjaciółką to wróci po czasie na jaki się umówiłyście i na jaki się zgodziłaś i nie weźmie od Ciebie ani grosza jeżeli będzie inaczej to po prostu nędzna wyzyskiwaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtvbrtgc
Jestes głupia! W ogole po co nas pytasz o zdanie skoro wszyscy Ci mówią, zebys ją olała ale nie chcesz sie na to zgodzic. Ona Cie wykorzystuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielska kinia
a co z dzieckiem mam zrobić? przeciez jej samej nie zostawie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erterter
w 1000000000000% zgadzam sie z kirli. ona wroci i powie ze masz jej zalegly czynsz zaplacic i jeszcze ci odsetki doliczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×