co sądzicie o rozdzielności majątkowej??

mój mąż po ktotkim okresie malzenstwa-3miwesiace oznajmil,ze chce rozdzielności majątkowej,ma swoja firme,chyba boi sie zeby nic mi sie nie nalezalo.On zapewnia mnie,ze chce tylko po to by byc niezaleznym od brania kredytow i zebym ja nie musiala podpisywac. jak ktoś cos wie prosze o pomoc

Ja bym mu podpisała ta cholerną rozdzielność majatkową. Przecież nie masz zamiaru zostawić swojego męża prawda? Więc co Ci zależy.

nie mam zamiaru go zostawiac, ale róznie moze się życie ułozyć.poza tym zagrywa bardzo nie fer bo powiedzial,albo podpisze albo rozwód!!!!i tym mnie mocno wkur....

Więc sprawa bardziej złozona. dziwnie stawia sprawę. Powiedz mu, że rozwód, napewno bardzo się zdziwi;p

tak mu powiedziałam, a on na to ok,wogóle sie nie zdziwił...nie wiem co robic,codziennie placze, nie daje sobie z tym rady....on mnie zwyczajnie zaszantażował!!!! :(:(:(:(

Nie wiem co Ci tu poradzić, nie jestem na Twoim miejscu. Ale podpisałabym mu ten głupi papier...

Jeśli go kochasz, a tak napewno jest skoro został Twoim męzem, więc postaw uczucie ponad pieniądze.

nie wiem co z nim zrobic,on w ten sposob czuje przewage nade mna, chce rządzić, nakazywać i mieć mnie w garści. zawsze on ulegał mi, a teraz on sie uparł i stoi przy swoim.

jestem mocno wściekła na niego, bo szantażuje mnie,nawt ojcu powiedział o calej sytuacji!!!!

W jakiej garsci? Przecież rozdzielność majatkową wykorzystuje się tylko w trakcie rozwodu. No, chyba, że on juz po cichu zastanawia sie nad tym i przygotowuje na taką ewentualność.

nie , nie kochałam go i nadal nie wiem czy go kocham , na studiach z nim sie przespalam i doszlam do wniosku , ze ma firme , kase to moge byc z nim

ale jeśli teraz mu ustąpie to potem nie bedzie rządal wiecej??

O tym niekochaniu to mam nadzieję, że podszyw. Ale czego wiecej może rządać? Powiedz mu, że go kochasz a pieniadze czy firma nic nie znaczą.

Na zachodzie bardzo czesto przed slubem podpisuja papier kto co ma i zadny w tym problem. Poprostu ochrona tej drugiej osoby w razie bankkrutsva. Navet w czasie malzenstva czesto czyta sie o podziale majtku. On zle zrobil ze poviedzial rozvod albo podpis. Zrob tak zebys ty sie dobrze z tego czula. Ja moze bym poviedziala rozvod ale.......... povodzenia

on mi tłumaczy,ze zabezpiecza mnie przed kredytami, przed odpowiadzialnością jaką bierze na siebie. A nie wiem czy mysli po cichu o rozwodzie,może??:(

tak to podszyw!!!!!!!!!1

szczęśliwe małżeństwo z 13 letnim stażem, chcieliśmy wziąć kredyt, jednak wyszło ,że nie ma zdolności, pośrednik doradził,aby zrobić rozdzielność , wówczas ja nie będe się wliczać i będzie ok. Pracowałam i dobrze zarabiałam ale na czarno. Tak zrobiliśmy całe mieszkanie na męza ja gołai wesoła . Kto myślał wówczas o rozwodzie nikt.Minęło 7 lat i teraz od roku męzowi odbiła, zdrada, romans, chce rozwodu , wywala mnie z mieszkania , które nalażało do mojej rodziny . Z powodów zdrowotnych nie pracuje, jestem bez grosza przy duszy bez mieszkania,bez perspektyw A miało być tak pięknie

Ooo kurcze, no faktycznie niewesoło

Rozwod najlepsze wyjscie

Ale jak mozna wziąć rozwód z kimś kogo się kocha?

jak widać potrafi facetowi odbić w ciągu niespełna roku. Sama nie wiem co o tym mysleć z kochającego,czułego troskliwego męża, dbającego o rodzine ,żone. Stałsię zimną bezwzględną egoistyczną świnią. Do której nic nie dociera.

Ja myślę, że takie sprawy powinno ustalać się przed ślubem

lepiej sie rpzyzynaj jebana materialoistko ze ten facet to stary pryk i chajtnelas sie z nim dla kasy a teraz ci nie wsmak ta rozdzielnosc buahahah zalosna imitacjo kobiety

troche racji masz tylko dlaczego mnie wyzywasz. boje sie o rozwod i wogole bo sie roztylam i zaczely mi rosnac wlosy na brodzie , mysle ze on chce rozwodu bo juz ma na oku mlodsza

Bez przesady, ustalając rozdzielność lub nie określa się pewne zasady życia.

'Ja biore ślub z myślą ze jako małzenstwo wszytsko będziemy meić wspolne, wspolnie zyjemy, wspolnie dochodzimy do czegoś A nie jedyne co łączy to małzenstwo, a żyją sobie osobno Ale jak kto woli:) Do autorki- teraz niech Cię pocałuje w cztery litery, takie rzeczy to przed slubem się załatwia

dzięki no też tak myślę , że teraz to mi może naskoczyć a jeszcze go o gwałt zapodam by mi zadoścuczynienie moralne zapłacił

ale ona juz wlazla do kogos kto ma kase weic rozdzielnosc nie jest tu ncizym dziwnym, to jego kasa a nie jej. gdyby dorabiali sie od zera to logiocznym ze nie ma mowy o rozdzielnosci

podszywacze,odczepcie sie ode mnie!!!!!!!!!!!!!!

podszywacze,odczepcie sie ode mnie!!!!!!!!!!!!!!