Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aalllaaaana

co sądzicie o rozdzielności majątkowej??

Polecane posty

Gość zielona choinka,pachnący las..
pewnie firma zaczęla przynosić dochody więc nie ma zamiaru się dzielić mamoną z tobą a poza tym teraz może znaleźć lepszejszy model:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalllaaaana
nie pomagacie mi....no coz...nie mozna tu noramalnie porozmawiac,poradzic sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona choinka,pachnący las..
ja napisałam zupełnie szczerze co o tej jego propozycji myślę:( niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszęcie nastroszone
nic tylko musisz zaczac mu soczyscie obciagac i polykac by byc konkurencja dla tamtej mlodszej juz zapewne od Ciebie i ladniejszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrałabym rozwód - dostaniesz połowę i alimenty na dzieci .Szczerze -burak z Niego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet ma firmę i nie chce intercyzy;P A ja nie wyobrażam sobie bez niej. I się spieramy, najwyżej będziemy żyć bez ślubu ;-) Żądaj intercyzy z wyrównaniem dorobków. Odsyłam do google ;P Innej nie podpisuj, koleś chce Cię wykorzystać a potem wykopać;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgufggfgh
Po pierwsze- stawiając ci takie ultimatum facet jasno daje ci do zrozumienia, że wcale cię nie kocha. Przecież to oczywiste. Zastanów się, czy chcesz dzielić życie z kimś, kto cię nie kocha. To dla niego kasa jest ważniejsza od małżeństwa- wynika to już z samego faktu, że postawił ci taki warunek. Ja bym powiedziała "rozwód". Nie będę marnować czasu z kimś, komu na mnie nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalllaaaana
macie racje.ale jezeli on nie bedzie splacał swoich kredytow ktore wziąl to w tej sytuacji mnie też będą scigac, bo nie mamy rozdzielnosc,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgufggfgh
Zgadza się. Inna sprawa, że w takim wypadku facet powinien zaproponować ci rozdzielność, żebyś w razie czego nie musiała płacić jego długów. ZAPROPONOWAĆ. Ty możesz wtedy przystać na propozycję lub odmówić, a on powinien twój wybór uszanować. Ultimatum to dowód, że cię nie kocha i kasa jest dla niego ważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda. rozdzielność z wyrównaniem dorobków chroni Cię przed długami i wykopaniem bez kasy po 15 latach;P Jeśli nie to rozwód. tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalllaaaana
wiem,ze pomyslicie o mnie bardzo zle,ale zdaje sobie sprawe,ze swieta nie jestem...mojej winy tez jest duzo,bo dwa dni przed tym wszystkim wyrzuciłam go z domu!!! wyzwiska z jego strony bola jak cholera,nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodna
W życiu bym nie podpisała jesli facet by tak postawił sprawę, że albo- albo. Zgdziłabym się na rozwód z orzeczeniem o winie męża i podziałem majątku. Połowa firmy należy do Ciebie. Jesli on tak stawia sprawę, to wg mnie coś kombinuje. Może ma kochankę i chce się rozwieść, jak to podpiszesz, to pewnie podejmie jakąs decyzję, do której własnie się przygotowuje. Zbyt dobrze znam facetów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona choinka,pachnący las..
szkoda ,ze nie pomyślał o tym jeszcze przed ślubem :O coś kręci ten twoj nowo poślubiony , mnie się to wydaje mocno podejrzane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodna
Firma jest tylko na niego? To spółka czy jest jedynym właścicielem? Macie już jakieś kredyty? Kto trzyma kase w domu? Macie wspólne konto, czy oddzielne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pomyślałaś o tym , że jeśli Twojemu mężowi powinie się noga prowadząc biznes, popadnie w długi i któregoś pięknego dnia komornik zapuka wam do drzwi to posiadając rozdzielność majątkową możecie mu pokazać środkowy palec. Bez rozdzielność zabiera wam wszystko. Pracuję w firmie handlowej i takich historii znam dziesiątki. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''co sądzicie o rozdzielności majątkowej?'' Sądzę, że jest to prawdziwy test czy rzeczywiście kobieta potrafi pokochać człowieka. 99% nie zdaje tego testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodna
A pomyślałaś jak by wyglądało to wszystko, gdyby Twój mąż np niespodziewanie umarł? Sorry, ale to jest życie i w tym momencie on pozbawia Cię zabezpieczenia materialnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona choinka,pachnący las..
....."A pomyślałaś o tym , że jeśli Twojemu mężowi powinie się noga prowadząc biznes"..... no o tym to raczej ukochany myśli jeszcze przed ślubem i nie stawia tak sprawy jak to zrobił czyli albo podpisze albo rozwód!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodna
ptaszęcie nastroszone- firma musi mieć się doskonale, skoro on prosi ją o takie rzeczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalllaaaana
firma stoi tylko na niego ale ma, "cichego" wspólnika u ktorego firma ma siedzibe.Kredyty sa juz podjęte, nawet dwa i to na duża sumę!Konto wspólne rownież posiadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona choinka,pachnący las..
dominik1000 i vice versa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalllaaaana
on sie wkurzył tez mocno o to,ze go wyrzuciłam i nie chcialam podpisac dokumento na kolejny kredyt, on ma mnie wyzywac, a ja mu pomagac mam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za intercyzą, ale tylko z wyrównaniem dorobków. Dominik, przesadzasz. To samo w drugą stronę. Nie zawsze kobieta ma szanse na rozwój, jeśli oboje chcą aby np była z dziećmi normalna intercyza jest krzywdzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunistaaa
Facet myśli jak zabezpieczyć swoje pieniądze, a baba kombinuje jak by się tu do nich dobrać w przyszłości. Ten związek długo nie pociągnie. Nie ma jak to sobie wziąć materialistkę z gołą dupą, później pod górkę całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się kochana - wielu klientów mojej firmy teraz podpisuje umowy o rozdzielności majątkowej właśnie na wypadek popadnięcia w długi. niektórzy nieuczciwi robią to też po to żeby okraść innych np. nabiorą towaru za który nie zamierzają płacić i można im naskoczyć bo przy rozdzielności majątkowej nie położysz łapy na ich majątku. Ale zakładam, że taka sytuacja nie dotyczy Twojego męża. Niewątpliwie jest to ochrona waszego WSPÓLNEGO majątku - no chyba, że rzeczywiście zamierza Cię zostawić. Ale przecież przed ślubem też coś wniosłaś do wspólnego majątku? Tak? Więc to jest Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalllaaaana
ptaszęcie nastroszone- tak,ale pod warunkiem,ze wszystko co w domu to na mnie stoi, w przeciwnym razie komornik zabierze wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodna
Skoro są już kredyty, to wydaje mi się, że dla Ciebie to będzie masakryczna sytuacja, jeśli zgodzisz się na to o co on prosi. Ja bym na Twoim miejscu spytała jakiegoś naprawde dobrego prawnika jakie są dla Ciebie korzysci i straty w tym momencie. pamietaj, ze w momencie rozwodu, on musi Ci spłacić połowe wartosci firmy, połowę wszystkiego co było brane w trakcie małżenstwa. No i jest jeszcze cos takiego jak podział majątku za czasów konkubinatu. Nie godź się na to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha zostaniesz z jego kredytami bez firmy;P Nie daj się.. ile w sumie tych kredytów?jakie sumy? to się kobiety wrąbać potraficie.... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×