Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudyn14

PCO, niedoczynnosc tarczycy, nietolerancja glukozy a ciażą?

Polecane posty

Witam, czy jest może ktoś na świecie, kto przy tych dolegliwościach cieszy się małym dzidziusiem? Staramy się z mężem o dziecko od dwóch lat. Dopiero w zeszłym roku wykryto u mnie te dolegliwości. Jestem na lekach. Tracę nadzieje, mimo iż mój lekarz twierdzi, ze wszystko jest możliwe i że nie takie "przypadki" zachodzą w ciąże. Proszę niech ktoś kto ma takie dolegliwości i cieszy się ciążą da choć cień nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mogłabyś napisac jak bardzo masz zawyżone te wyniki??? ja mam podwyższone tsh i obecnie jestem w ciąży na lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mogłabyś napisac jak bardzo masz zawyżone te wyniki??? ja mam podwyższone tsh i obecnie jestem w ciąży na lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niedoczynnnosc tarczycy i mam 8 mc coreczke zaszlam w ciaze po jakims pol roku ale sie udalo, wtedy nie wiedzialam ze mam niedoczynnosc, skutkiem tego bylo ze urodzilam corcie w 38 tygodniu ale wazyla zaledwie 2340g ale byla zdrowa i silna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a jakie masz wyniki TSH -ja mam podwyższone:(jestem obecnie w ciąży i biore lek Euthyrox...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście nie znam takiego przypadku jak twoj,ale znam mnostwo przypadkow, gdzie kobiety byly skreslone przez lekarzy wmowiono im ,ze nie beda mogly miec dzieci, a zaszly w ciaze, po wielu latach starań i mają zdrowe silne dzieci:) Nie poddawaj się.Walcz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszlam w ciaze chociaz mialam niedoczynnosc tarczycy co prawda wtedy o tym nie wiedzialam skutkiem tego bylio to ze moja corcia urodzila sie z niska waga urodzenuowa bo wazyla zaledwie 2340 ale teraz jest silna i duza dziewczynka takze widzisz wszystko jest mozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wynik Tsh to 5,1, a po 2 miesiącach przyjmowania euthyroxu tsh=3,4. Jeśli chodzi o nietolerancję glukozy, to dieabetyk powiedziała, że muszę zrezygnować całkowicie ze słodyczy i schudnąć ok10kg. Największym moim problemem jest brak owulacji. Jestem na lekach: luteina, clostilbegyt. Nie wiem czy one mi pomogą, ale nie mam już siły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli TSH masz w miare unormowane...oby tak dalej. najważniejsze,że jesteś na lekach unormuj wszystkie wyniki...i może wtedy warto zapytać znowu lekarza co bedzie dalej???A PCO,leczysz?nie zabardzo sie orientuje jak to jest z zespołem policystycznych jajników:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie leczę, bo moja ginekolog do końca jeszcze tego nie zdiagnozowała, ale wszystko na to wskazuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Twoje TSH było podwyższone przed ciąża, czy dopiero dowiedziałaś się w czasie ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to że dowiedziałam się w ciąży...i ogólnie dziwi mnie ze w pierwszej ciąży(jestem w 2)nie miałam robione tego badania... Najpierw robiłam w 5 tyg,wyszło mi 4,42(przy normach 4,2),miałam powtórzyc i wyszło mi 5,09 a ft4 13,37 jestem dopiero od 9 dni na lekach...a jestem w 13 tyg ciąży,i dawke leku mam tylko 25 na 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kolejnego dzidziusia:) Dziękuję Ci również za wsparcie. Boję się, ze któregoś dnia moja ginekolog powie mi, ze w ogóle nie mogę mieć dzieci, a wtedy to chyba się załamię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje:)trzymam za Ciebie kciuki:)trzeba mieć nadzieje:)a co lekarz w ogóle Ci powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dr ginekolog powiedziała mi, żebym się nie martwiła, ponieważ nie takie przypadki już leczyła. Nie wiem, czy to było szczere, czy po prostu próbuje podtrzymać mnie na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak powiedziała to myśle że była sumienna z Tobą:) Zobaczysz wszystko sie unormuje i zobaczysz na teście 2 magiczne kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula Ty nie zamierzasz iść
do endokrynologa??? rozmawiałyśmy na innym temacie i miałaś iść nie bagatelizuj tego, to przecież ciąża nie możesz być bez opieki dobrego, ale to naprawdę dobrego endokrynologa, bo tu chodzi o życie i zdrowie Twojego dziecka z całą pewnością nie można polegać na lekarzach innych specjalizacji i na pewno nie możesz konsultować wyników dopiero za 3 miesiące nie czekaj i idź prywatnie, dobrze Ci radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyn - ja również nie miałam owulacji, a okazało się że niedoczynność tarczycy była tego powodem. TSH miałam też lekko powyżej 5 i po rozpoczęciu leczenia u endokrynologa, po kilku miesiącach zaszłam w ciążę. Teraz chodzę na wizyty do niego co miesiąc z aktualnym wynikiem TSH i dopasowywuje mi dawki leku. Teraz biorę 1 dzień 100 / 1 dzień 75 i tak na zmianę. W tą środę mam kolejną wizytę. W poniedziałek odbiorę wyniki krwi i zobaczymy. Ostatnio miałam coś ok 2. Grunt to zacząć się leczyć, a na pewno zajdziesz w ciążę :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pco i hipreprolaktynemię czynnościową.Lekarz mówił żebym cieszyła się z tego,ze mam już jedno dziecko,bo ciężko będzie z drugim.Prolaktyny za nic w świecie nie można było u mnie zbić lekami i jajniki w takim stanie....Mimo to udało się całkowicie naturalnie,lekarz sam tego nie rozumie.Obecnie czekam na trzecie dziecko,więc głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za wsparcie. Ja niestety też mam podwyższoną prolaktynę, ale niewiele, bo mam 24. Biorę na to bromergon. Mam nadzieję, ze problem tkwi w tej tarczycy i po jej uregulowaniu wszystko się uda i tez będę cieszyć się dzidziusiem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszłam w ciążę chorując na pco, trochę to trwało, bo minęły dwa lata-musiałam przejść laparoskopię i po niecałym roku zaszłam w ciążę, teraz jestem w 19 tygodniu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hally gratuluję:) Boję się, że u mnie to jest problem bardzo złożony i niestety nie ma jednej przyczyny braku ciąży:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hally proszę napisz jakie są objawy bądź diagnoza, aby ktoś musiał mnie skierować na laparoskopię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam za granica
Choruje na cukrzyce typu 1 i na niedoczynnosc tarczycy,doczekalam sie trojki zdrowych dzieci :) wiec glowa do gory najwazniejsze zebys trafila do dobrych lekarzy ktorzy Cie poprowadza,zycze powodzenia i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×