Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudyn14

PCO, niedoczynnosc tarczycy, nietolerancja glukozy a ciażą?

Polecane posty

Gość Klaudyn, uszy do góry
Ja mam lekką niedoczynność (TSH 3,45), insulinooporoność, na którą biorę metformax od niedawna, a w ciąży miałam cukrzycę ciążową (na czczo cukier ok, po obciążeniu za wysoki), co do PCO to mam podejrzenie o jakąś dziwną odmiaę ze względu na insulinooporność , za wysoki androstendion, ale niby owuluję, ale średniio pod względem jakościowym i nie tracę nadziei. Staramy się o drugie dziecko, mam syna z grudnia 2007, teraz mam trochę więcej dolegliwości i nie idzie tak gładko, ale wierzę, ze będzie dobrze. Widzę, że metformax działa. Nie podłamuj się. Chętnie z Tobą porozmawiam, bo chyba mamy podobne problemy zdrowotne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja glukoza na czczo też jest ok a po obciążeniu = 184 więc jak to stwierdziła pani diabetolog mam stan przedcukrzycowy, który można uregulować dietą. Chciałbym tylko w końcu dowiedzieć się co konkretnie jest przyczyną braku owulacji, ale boje się, ze te wszystkie dolegliwości mają na to wpływ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyn, uszy do góry
NIe wiem, co u Ciebie jest przyczyną braku owulacji, ale mozna mieć pewne podejrzenia. Insulina uszkadza proces owulacji, tzn. zbyt duże stężenia krążące we krwi zbyt długo. Jesli po obciążeniu masz podwyższoną glukozę, to nie wiem, czy badałaś, ale insulinę prawdopodobnie też. Ja mam po obciążeniu glukozę ok (w ciąży była podwyższona), a insulinę, żeby wyrównała tę glukozę znacznie za wysoką. Przy PCO bardzo często występuje insulinooporność. Jesli u Ciebie jest też nietolerancja glukozy, to myslę, że z dużym prawdopodobieństwem trzeba wpłynąć na lepsze wchłanianie się insuliny. Ja na tę insulinę biorę metformax 500 i widzę poprawę. Jeśli leczysz niedoczynność, to myślę, że dieta plus być może jakiś rodzaj metforminy, plus (jeśli PCO powoduje cysty) to pewno pregnyl lub parlodel, ovitrelle itp. na pękanie pęcherzyka, a jesli pęcherzyk słabo rośnie to wcześniej Clostibegyt i oczywiście przy tym monitoring i powinno się udać. Rezcz jasna zakładając, że z nasieniem przyszłego taty jest wszystko ok. Jesli nie badałaś, to zbadaj insulinę po obciążeniu i względem tego porozmawiaj o lekach. Mnie metformax przepisał endokrynolog. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście nie mam żadnych cyst. Do endokrynologa idę w środę, więc zobaczę co mi powie. Mąż badał nasienie i wszystko jest w porządku, więc cały problem tkwi we mnie. Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Wczoraj odebrałam wyniki i moje TSH=1,22:). Więc jedno mam z głowy. Teraz czekam na owulację i monitoring po stosowaniu Clostilbegytu. Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde dlaczego to TSH musi być
takie niskie? ja na 4 miesiące przed zajściem w pierwszą ciążę miałam wynik 2,56 i zaszłam i donosiłam bez problemu ,a teraz ciągle czytam i słyszę, że TSH musi być 1 czy 1,5 przecież normy są do 4,20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyn uszy do góry
To TSH nie musi być aż tak niskie jak 1, czy 1,5, ale 2,5 to zdecydowanie górna granica jak na zachodzenie w ciążę, z tego co powiedział mi endogrynolog. Niektórzy przyjmują optimum między 1, a 2. Ja badając na koniec listopada miałam 3,45 i to jest już stanowczo za dużo. A co do norm, to mają je zmienić. Klaudyn, super, że TSH Ci się tak pięknie unormowało. Mam wielką nadzieję, że u mnie też:) Działaliśmy w tym cyklu ostro i jeszcze zamierzamy:), choć już jest po pozytywnych testach owulacyjnych... Mimo tego jakiś pesymizm mnie dopada, że skoro do tej pory się nie udawało, to jakim cudem teraz, no ale nic nie pozostaje jak tylko próbować. Cieszę się, że masz jedno z głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde dlaczego to TSH musi być
no to tak czy siak miałam więcej niż 2,5 a i tak zaszłam w ciążę bez problemu a jakie teraz normy mają obowiązywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj endokrynolog powiedziała mi, ze mam idealne TSH, aby zajść w ciążę:). Jednak jest wiele przypadków, kiedy ma się TSH= 5 i tez zachodzi się w ciąże. Na to niestety nie ma reguły, każdy organizm jest inny. Teraz czekam na stymulowanie cyklu przez CLO i monitoring i zobaczymy co będzie. Na pewno muszę zając się teraz moim brakiem owulacji. Życzę Ci dwóch kreseczek i więcej optymizmu:), bo jak wiesz zdarza się tak, że wszystko jest w porządku, a nasza psychika blokuje zafasolkowanie. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha ja nie wiem nic o nowych normach do TSH, wiem tylko, że aby ciąża przebiegała dobrze to TSH musi być w granicach 1-2, aby dziecko było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkkkk
Hejka witam, autorko zagladasz jeszcze tutaj ja jestem w podobnej sytuacji do Twojej chociaz nie do konca i dowiedzialam sie o niej w piatek 21.01 tzn TSH 6,85 Fsh 14,6 W poniedzialek jestem u lekarz i zobaczymy co powie o ciaze staram sie od ponad roku a jak zobaczylam wyniki to o malo nie oszalalam nie wiem juz czy mam przejmowac sie wysokim tsh czy wysokim fsh, reszta hormonkow w normie chociaz wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, zaglądam tutaj prawie codziennie, ale nikt poza mną chyba tego nie robi i miałam zrezygnować i coś mnie natchnęło:) Moje TSH jest już wyregulowane, cukier w normie. Teraz mam stymulowany cykl przez clo. w czwartek byłam na monitoringu i mój pęcherzyk miał 2cm, a do tej pory go nie było:) Dzisiaj jadę sprawdzić czy w ogóle pękł i czy coś z tego będzie. Przede wszystkim powinnaś iść do endokrynologa i za pomocą leków obniżyć TSH, ponieważ moim zdaniem masz niedoczynność tarczycy co rzutuje na inne wyniki. Mi obniżanie TSH zajęło 4 miesiące, tak, aby było dobre do zajścia w ciążę. Przeraził mnie ten czas oczekiwania na dobre wyniki ale szybko to minęło i teraz mogę zając się resztą. Trzymam kciuki, napisz co powiedział Ci lekarz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkk
Klaudynka 14 jestem!!! Sciskam cie kochana i hiphip hura 2 bestie masz pod pantoflem. Ja bylam dzisiaj u rodzinnego tak na 1 rzut po skierowania : 1 wszystkie badania na tarczyce 2 usg tarczycy 3 endokrynolog, 2i3 pewnie razem ale tylko z wynikiem TSH nie moge wybrac sie di endo. poniewaz nic jeszcze nie jest pewne. Mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu uda mi sie zaczac ewentualne leczenie. Klaudynka boje sie tylko aby usg niczego zlego nie wykazalo lub te dziwne choroby Hashimoto o jak sie nazywa. Troszeczke uspokoila mnie dok. odnosnie hormonow plodnosci a ja juz nie wiem , tyle naczytalam sie na necie, ze wystawilam juz na siebie wyrok a ona mowi ze jest ok no prawie. Klaudynko a u Ciebie jak wygladaja wyniki reszty hormonow. Ja przeprowadzilam badanie w 3dc. I jak rosnie Twoje jajeczko dbaj o nie. Pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, ja niestety mam tą chorobę hashimoto, ale da się z tym żyć. Byłam wczoraj na usg i niestety znowu nic z tego. Moja ginekolog powiedziała, ze to byłoby za szybko, ponieważ mam za dużo tych chorób a leczę się dopiero od sierpnia zeszłego roku. Trochę sie załamałam, ale dzisiaj jest już dobrze, trzeba próbować dalej. Ja od Interenetu też czasem świruję, bo to co niektóre dziewczyny wypisują, to mnie przeraża. Musimy się jakoś trzymać, a będzie dobrze. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, jeśli chodzi o moje hormony, to wszystko mam nie tak jak być powinno, ale prawda jest taka, że na rozregulowane hormony największy wpływ ma hormon tarczycy, wiec mam nadzieję, ze jak już ją wyregulowałam, to teraz będzie już w porządku z resztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , ja też miałam podwyzszona prolaktynę i leczona bromergonem, odstawilismy antykoncepcje i po 2 msc zaszlam w ciaze (bromergon poszedl w odstawke od razu) i wyszla mi niedoczynnosc (jak juz zaszlam) wczesniej nigdy nie mialam problemow z tarczyca. od poczatku biore eutyrox, co miesiac badania tsh,ft3,ft4 i weryfikacja dawki. Zaczynalam od 25 teraz mam 100/125. Wyniki caly czas bardzo dobre ale to dlatego ze mam dobrego endokrynologa ktory dobrze dobiera dawke aby wyniki byly w ryzach. norma tsh to tak jak ktos pytal 1-2 i trzeba kontrolowac tsh bo niedoczynnosc moze przejsc latwo w nadczynnosc. Na pewno sie doczekasz dzidzi, ja życze powodzenia i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkk
Klaudynka ja tu pisze o hashimoto a pech chcial ze ty tez ja masz... Kochana szczerze mowiac nie mam pojecia co sie dzieje pisza, ze to choroba rzadko wystepujaca a gdzie nie spojrze goruje Hashimoto. No nie mam pojecia co u mnie bedzie a wyniki gotowe dopiero w poniedzialem i troche sie zamartwiam. Wyszukuje u mnie jakichkolwiek objawow niedoczynnosci a tu nic, dlatego mysle ze moze tez mam jakas chorobe autoimmunologiczna . Jestem szczupla jak patyk a przy niedoczynnosci to raczej nie spotykane, mam apetyt i nie tyje. A co zrobic co ma byc to bedzie jak piszesz ze da sie z tym zyc i zaciazyc to trzeba byc pozytywnym. Klaudynko pisalas ze jeszcze do konca nie stwierdzono u Ciebie PCO moze Twoj organizm potrzebuje czasu zeby wystartowac na nowych lepszych obrotach. Napewno za jakis czas powtorzysz wszystkie hormony i okaze sie, ze jest wszystko OK. Zycze Ci tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
Klaudyna, jesli chodzi o pozostale 2 dolegliwosci, to nie pomoge, ale z niedoczynnoscia tarczycy jestem w temacie. mam 11 miesieczne dziecko. W ciaze zaszlam odrazu, w 1 cyklu, ale pod bacznym okiem endokrynologa, musisz tsh zbic jeszcze bardziej, tez biore euthyrox ( od 5 lat ) i w ciazy chodzilam do endo raz w miesiacu, czesto zmieniano mi dawke. dziecko urodzilo sie zdrowe . Musisz powuedziec twojemu endokrynologowi, ze chcesz zajsc w ciaze- jesli tego jeszcze nie zrobilam, napewno ci podniesie dawke. Jesli chodzi o PCOS to moja kolezanka ma dwojke dzieci przy tej chorobie- pierwsze z zaskoczenia a rugie po roku staran, wiec jednak mozna. Nie martw sie, bierz euthurox i chodz do kontroli. najlepszy w twoim przypadku bylby ginekolog- endokrynolog, jesli masz o takiego dostep. Prowadzilby cie za jednym zamachem :D Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doczytalam :) super ze zbilas tsh i cukier tez pod kontrola... teraz tylko zachodzic :D Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam niedoczynność
jestem chuda, a do tego mam doskonała przemianę materii;) akurat z tym to bywa bardzo różnie i nie ma reguły, bo każdy reaguje inaczej tu chodzi raczej o objawy w samopoczuciu - człowiek jest zmęczony, drażliwy, ma huśtawkę nastrojów a z fizycznych to: suchość skóry (często przesuszone łokcie i kolana), wypadające włosy, łamiące się paznokcie również zaparcia i słaba przemiana materii, ale to jak widać nie zawsze;) ja nawet w ciąży miałam nadal doskonała przemianę materii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkk
Mi_zielone.... o niedoczynnosci dowiedzialas sie w ciazy czy przed bylas juz pod kontrola endo. i zaszlas jak opadlo Ci TSH? A na ile trzeba zbic to tsh zeby bylo oki 1-2 nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkk
Dziewczyny moja jedyna wada to lamiace sie przeokropnie paznokcie a reszta objawow tez ale to chyba trudno odgadnac sa one u kobiet bardzo popularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam niedoczynność
jeśli leczysz niedoczynność to wynik TSH powinien oscylować między 1 a 1,5 by można było próbować zajść w ciążę poza tym istotne jest też ft4, które powinno być w górnej granicy normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkk
Dzieki dziewczyny za cenne informacje zawsze jest milo uslyszec, ze dzieki odpowiedniemu leczeniu mozna doczekac sie ciazy naturalnie i donosic zdrowe malenstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
szokkkk, juz wczesniej leczylam sie na hashimoto, tak od 5 lat gdzies biore euthyrox, w ciaze zaszlam jednak przy tsh w normie, ale nie gdzies na dole, jak to odkrylam, to juz byl 5 tydzien a moje tsh juz lecialo na ponad 6. Odrazu mi zwiekszyli dawke i zbili przez cala ciaze do okolicy 1. ale pamietam jak moj stary endo ( teraz mam inna babke ) mi powtarzal zawsze, zejak bede chcial zajsc w ciaze to zwiekszymy dawke, coby dziecko madre wyszlo. Wiec jak odkrylam, ze jestem w ciazy to biegiem do endo. troche sie wystraszylam . A corka urodzila sie zdrowa ( nawet narazie po mnie nie ma tego hashimoto- moze miec w przyszlosci- dziedziczne to wsrod kobiet ) i rozwija sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
ja mysle, zejak zeszlas na ponizej 2 to mozesz, przynajmniej pod tym wzgledem probowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
aha, ja tez nie mam tych wszystkich objawow niedoczynnosci, jestem raczej szczupla osoba, spac mi sie nie chce, czasem tylko mam problemy z koncentracja, albo robie cos i potem tego nie pamietam :D nie wiem czy to jest zwiazane z ta dolegliwoscia czy raczej z ta demencja post-partum ;-) tez niestety mam baaaaaaaaardzo suche wlosy i skore , na szczescie nie wypadaja. Moj stary endokrynolog dawal witamine a+e na to, alemoja nowa endokrynolog od tego odstapila. Zreszta w ciazy chyba nawet nie mozna. Najwazniejsze, zeby nie dac sie zwariowac, najlepiej wyluzowac i starac sie o tym nie myslec. pamietam, ze jak odkrylam ze nie hula mi tarczyca ( przy badaniach kontrolnych- nigdy nic mi nie bylo ) to odrazu zaczelam miec wszystkie objawy, spac nie moglam, bylam nerwowa, kolatalo mi serce - tylko ze zle wyczytalam w necie te wszystkie objawy i to byly objawy nadczynnosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkk
Mi_zielone masz racje wazne to nie dac sie zwariowac. Ja jestem totalna panikara i w pierwszym momencie oszalalam w drugim przeanalizowalam a w trzecim uspokoilam sie. Chociaz do konca nie wiem co mi jest, ale teraz to nastawiam sie juz na wszystko. Ja mieszkam we Wloszech i na badania antyimmunologiczne potrzebne jest 7 dni jakos to przezyje co mi zostalo czekac. Tylko martwie sie, ze tak puzno sie dowiedzialam mam 35 lat i kto wie ile jestem juz chora a ostatnie badanie krwi to robilam, ze nawet juz nie pamietam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
tez mieszkam we wloszech, o jakich badaniach mowisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×