Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracuje w sklepie odziezowym

wczoraj szefowa przeprwoadzala rozmowe do pracy w sklepie odziezowym

Polecane posty

Gość pracuje w sklepie odziezowym

i pyta sie dziewczyny dlaczego chcialaby tu pracowac : A ona mowi: bo mam ciagoty do ubran . HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topisko
a jakie pytanie zadała przy zatrudnianiu dziewczyny w sex shopie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak swego czasu przyjmowałam się do obuwniczego na takie pytanie odpowiedziałam "nie chce tu pracowac ale gdzieś musze". zostałam przyjęta od razu ;) pracowalam tam prawie dwa lata zanim udało mi się zmienić pracę na obecną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leila83
teraz pracuje w mięsnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatyna aldyna
dla mnie to na prawdę bezsens, pytania dlaczego chciałabyś tu pracować np jesli chodzi o sprzedawczynię, kelnerkę, telemele itp 200 innych prac kurva - chodzi o to że potrzebuje troche kasy i chooj , na czynsz, na kosmetyki i chce coś robić a ta robota mi sie nie podoba ale musze coś robic i tak a nie w pisdu odpowiadać o jakiś pasjach, zainteresowaniach, powołaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananananananna
ja mam dzis rozmowe w sklepie z galanteria skorzana i zastanawiam sie czy odpowiadac szczerze na pytania, do tego czasu troche bajerowalam, ale teraz chyba bede w 100% szczera. trudno najwyzej mnie nie przyjma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatyna aldyna
ja jestem za tym żebyś powiedziała "zależy mi na pieniądzach, żeby coś zarobić" z reguły takie osoby dobrze pracują , którym zależy na systematycznym wpływie jakiejś kaski a bajer o zainteresowaniach w tym kierunku, chęci zdobywania dośw, uczenia sie to juz niedobrze sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy, ja mam wyższe więc głupio było powiedzieć że praca w obuwniczym to moje marzenie (choć mam świra na punkcie butów) ;) powiedziałam prawde i tyle. byłam też na tyle bezczelna ze na pytanie ile chcę tutaj popracowac powiedziałam że odejde jak tylko mi się trafi coś lepszego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananananananna
masz racje jak sobie pomysle o tych moich klamstwach, ze interesuje mnie moda itp... kiedys bylam na rozmowie w sklepie odziezowym i glupia nie pomyslalam zeby wczesniej poczytac co bedzie modne w zblizajacym sie sezonie :-D... efekt byl taki ze siedzalam jak wryta i patrzylam na te baby jak glupia, a one dobrze to moze zmienimy pytanie... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah te chłooopyyyy
ile się zarabia w sklepie? odzieżowym, obuwniczym czy mięsnym? na pełny etat? tak z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy, w spożywczym 1500netto, w obuwniczym czy z ciuchami masz podstawe plus procent/premię od sprzedaży czyli też coś kolo tego. przynajmniej w kielcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×