Tyle się mówi o przekarmianiu dzieci, tuczeniu, a ja widzę coś innego...

Trąbią w telewizji o tym, że mamy społeczeństwo grubasów, że rodzice tuczą dzieci, karmią ich chipsami, żywią w McDonaldzie i poją coca colą. Ostatnio nawet w DDTVN mówili o karach dla rodziców, którzy przekarmiają dzieci. Ja natomiast wśród rodziny, znajomych, przyjaciół zauważyłam coś zupełnie innego, a mianowicie fanatyzm na punkcie zdrowego odżywiania, gdzie dzieci nie dostają w ogóle słodyczy, na śniadanie biały ser, ciemne pieczywo czy otręby, a nie parówki, wielką białą bułę z serkiem topionym czy białą kiełbasę. Znam dzieci, które mają 4-6 lat, a nie widziały chipsów, batoników, czy frytek, znają natomiast smak ryby i warzyw na warze czy szpinaku. Na ulicy również nie spotykam grubych dzieci, a w przedszkolnej grupie mojej córki, jest tylko jedna dziewczynka z widoczną nadwagą. Inne dzieci w przedszkolu są szczupłe, niektóre wręcz chude. Jak wy to widzicie?

To masz bardzo mądrą rodzinę. To dobrze, że nie jedzą parówek na śniadanie, moja córka też nie je, jest szczupła i zdrowa

Moja je parówki i również jest zdrowa i szczuplutka:)

nie kazde dziecko zje bialy ser czy otreby licz się z tym po 2 a telewizja nie trąbi jak to nazwałaś o 100% dzieci tylko jakimś tam procencie-bez przesady ! Ja w rodzinie nie mam również grubasków ;) ale MCdonald odrazu nie sprawi ze dziecko bedzie mialo 10-20 kg nadwagi ! moja siostrzenica je zdrowo,ale i frytki czy cos innego zje ma 18 kg i prawie 4,5 roku jest szczupła mojej kuzynki synek ma 16kg i 2 lata a jest szczupły

najważniejszy jest umiar :) moje dziecko próbowało już wiele potraw i dzięki temu myślę nie wyrośnie na wybrzydzającego niejadka (chipsów nie daję,ale we frytkach nie widzę nic złego-zwłaszcza w takich przyrządzonych osobiście)

Moja je i parówki i biały ser I szpinak i hamburgery z McDonalda I ryby i frytki piję kompoty i coca colę Je wątróbkę, ale też chipsy Je zupy warzywne, ale również schabowego We wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek, bo na to, co dziecko je mamy wpływ tylko do pewnego momentu