Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia----

zima z niemowlakiem

Polecane posty

Gość kasia----

witam!jak spedzacie dzien z niemowlakiem?ta zima jest okropna co robic z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty chcesz z niemowlakiem robić? na narty go zabrać???? jak to jak spędzamy siedzimy większość czasu w domu a do tego na jakiś jeden lub dwa spacerki dziennie się wybieramy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
nie o to mi chodzilo tu zawsze sie znajdzie ktos co dogryzie moj syn jeszcze nie chodzi jest marudny zabawki na 2min juz nie wiem co mam wymyslac siedzeniew domu jest okrpone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zime mamy super,straszyli zimą stulecia a znowu odwilż przyszła,bynajmniej u mnie,mami82 dobrze napisała ;) nie wiesz co robić ze swoim dzieckiem pobaw się,wyjdź na spacer,poczytaj.nie wiem w jakim wieku jest wiec nie wiem co jeszcze napisac a jkby chodzil to przeciez tez bys nie wiedziala co robic. Jak mój marudzi nawet z nim sprzątam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
saleminkaa8 ile ma twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
a i co jak sprzatasz to trzymasz go na plecach tak jak pisalam ja przy moim nic nie zrobie bo zajmie sie czyms 2min a potem marudzi jestem sama 24g na dobe nie mam kiedy nawet odetchnac i darujcie sobie te rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak marudzi
to ignoruj. skakac masz wokol niego bo mu sie nudzi? pomarudzi i da se spokoj. rob swoje, poczytaj kasiazke, posprzataj, itd. a jemu daj zabawki i niech sie zajmie sam soba. w koncu to nie pepek swiata, tak czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała miija
ja mam taki sam problem jak autorka... jestem sama w domu z 2 miesięcznym dzieckiem, nie mogę nic zrobić bo mały zaczyna marudzic. czy spacery w odwilz to dobry pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
widze nie jestem sama ja wychodze czy mroz czy odwilz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie do końca tak non stop wam marudzą skoro na neta macie czas :P a tak poza złośliwościami :P to jak dziecko troszkę pomarudzi to nic mu nie bedzie a jeśli wy bierzecie jak tylko zakwili na ręce to się nie dziwcie że teraz nic nie możecie zrobić :/ ja mam 7 tygodniowego malucha i jakoś wszystko mogę zrobić w domu bo mały jak się obudzi to już jest nauczony że w łóżeczku się tez leży a nie że jak się zbudzi to od razu na ręce :/ a co do pytania o odwilż i spacery hmmm szczerze to nie rozumiem pytania przecież odwilż to nic strasznego a wręcz przeciwnie jest cieplej więc ten spacer nawet może być dłuższy niż jak były mrozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
moja droga kazde dziecko jest inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia---- nie przesadzaj ja od 14 miesięcy nie przespałam ani jednej całej nocy,do 3 miesiąca budził mi się co 1,5-2 godziny w nocy,przez 3 miesiace byl na cycu i jakos zyje,dawałam małego do bujaczka i mialam go koło siebie jak np.pomywałam w kuchni itd. A jak marudzi to skacz ciągle koło niego to zobaczysz co będzie za kilka miesięcy ,będziesz marudzić jeszcze bardziej-poważnie,bo nie bedzie nauczony samodzielnej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem po co ktos stara sie o dziecko,bo niby chce a potem marudzi ze zmęczony,ja tez siedze z dzieckiem caly dzien i nie narzekam-no cóż uroki bycia matką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zaczyna marudzić to do wózka i na spacer, po pół godzine juz jest tak zmęczony zimnem,rozglądaniem się,zakupami że zasypaia i mam 1,5godz spokoju-taki spacer urządzamy 2 razy dziennie niezależnie od pogody. Jak dziecko się długo przewietrzy to tez dłużej śpi. Po za tym pełza sobie po podłodze pełnej zabawek, siedzi ze mną w kuchni jak coś gotuje,słuchamy razem muzyki,wygłupiamy się-dobrze się bawimy, tak,że o 19nastej jest tak zmęczony,że po długiej kąpieli sam chce iść spać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowa pom
Mialam ten sam problem rok temu - jak moje dziecie bylo raczkujace. Ulice ,chodniki nieodsniezone, wozek musialabym nosci ,a nie pchac :( , tragedia. Raz sie wybralam , to wrocilam do domu z zakwasami . Dziecko - tak jak mopwisz -zabawisz na pare minut ,potem chce nowosci a ile nowosci mozna wymyslac?. A nawet jesli ma sie pomylsow bez liku na zabawwe z niemowleciem , to sobie samej jakas chwila dla siebie tez sie nalezy ,a o tym mozemy zapomniec...I nadchodza chwile samotnosci ,znudzenia, zwatpienia we wlasne sily, zalamania! Nie wiem jak Ci pomoc. Ja czesto bralam dziecko doslownie na rece, torbe z przyborami na ramie i jechalalm autobusem do znajomej, albo wozkiem do centrum miasta ,gdzie jako tako mozna bylo przejechac. Nie wiem w jakim doikladnie wieku jest Twoje dziecko. Jak moje mialo 2 - 3 miesiace - nosilam je w nosidelku.Moglam z nim tak nawet sprzatac :). Lekko nie jest -wiem. Ale wiem ,tez ,ze to mija , moje male ma teraz 2 lata i samo sie juz bawi, samo je, biega na spacery o wlasynch silach. Tak wiec jeszcze troche...jeszcze troche... :) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss nasz pełzał jak miał 4 miesiące to zaczelam dawac go na podłoge,dawałąm pełno zabawek i sie bawil,dziecko sie zczasem nauczy samo bawic,moj potrafi od 6 miesiecy a nawet i dluzej a ma 14 ,ale mam na mysli np. godzinną zabawę,teraz to i nawet 2 godziny mam spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
rozowa pom dziekuje ci za te słowa otuchy wlasnie tak mam jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę odpoczęłam odkąd mały sam siedzi i trochę raczkuje, ale tez musze mieć oczy dookoła głowy,tu sobie grzecznie siedzi i układa klocki a nagle już się przemieścił na korytarz. JA tą zimę lepiej znoszę bo też trochę pracuję a mały zostaję z opiekunką, gdyby nie to chybabym zwariowała. Może ma jeszcze ktoś pomysły co robić z takim półroczniakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowa pom
Kasia , ile miesiecy ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
9miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
W zeszlym roku mialam identyczna jak ty sytuacje - i tez bylam sama z dzieckiem - a w zasadzie dziecmi (ale strasze w szklole wiec sie nie liczy) 24 na dobe. Ja pakowalam mala do wozka, albo w nosidelko - w zaleznosci jak daleko szlyszmy i na jak dlugo i np. na piechote szlam do jakiego centrum handlowego - czyli spacer i swieze powietrze dla niej - przy tych mrozach i sniegu - 40 min to i tak duzo bylo - potem zakupy spozywcze - kawa dla mnie - dla niej skakanie po sofach - dla nas obu jakas odmiana . Kiedy indziej jechalysmy na Stare Miasto - teoretycznie spacery przy ulicach jest niewskazany ale ja to bawilo - a co ja cieszylo to mnie tez:) . Plus wyjscia do znajomych - na szybko herbate czy cos w tym stylu. Moze w twoim miescie sa tez seanse kinowe dla mam z dziecmi - polecam, ewentualnie zajecia typu mama fit , na ktore zabierasz dziecko - moze fit to sie nie staniesz tak bardzo - ale przynajmniej jakas rozrywka dla was obojga . Mozesz tez sie wybrac z malcem na basen .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manijka
Popieram przedmówczynie - odwiedzaj się nawzajem z jakąś dzieciatą koleżanką, o ile taką masz. Albo sprzątaj z maluchem. Mały będzie raczkował za Tobą, a Ty do niego gadaj, co robisz i dlaczego. Posadź go w siedzonku do karmienia i daj mu łyżki drewniane i jakieś garnki, a sama np. ugotuj obiad :) Włącz radio albo jakąś muzykę, nie siedźcie w ciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowa pom
No tak...9 miesiecy -:) chodzic jeszcze pewnie nie potrafi a CHCE! Chce sie ruszac i by sie nim zajmowac. *Jesli nie masz chodzika ,to polecam na przekor wszytkim lekarzom. Wszystkie dzieci moich znajomych i nasze mialy i nic im sie nie stalo ,a nam -rodzicom dalo chwiel wytchnienia. *Daj mu garnki ,pokrywki i duze drewniane lyzki z kuchni - oraz jakies mniejsze zabawki ktore bedzie mogl /mogla? do nich wrzucac. * Lustro :) posadz przed lustrem ,pokaz odbicie :) *plyta CD- i zajaczki jaki puszcza - nasze dziecie stalo pewnego dnia w chodziku i smialo sie do zajaczkow na scianie! *pilka - gwarantowana zabawa *kulminacyjny punkt programu : PILOT czyli rzecz zabroniona ;) A tak czasem to znajdz jakas opieke nam maluszkiem i... idz odpoczac- do kina ,do kumpeli , na basen - koniecznie regularnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowa pom
:) manijka ,xxxxyyyyyyy to chyba jakas telepatia :)- piszemy o tym samym. KAsienko -cos musi w tym byc , widocznie te sposoby sprawdzaja sie u wiekszosci mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe pokrywki i garnki-sdąd ja to znam :P mój ciągle wyjmuje i wkłada np.do garnka klocki,przykrywa pokrywką i wyjmuje i wkółko aż się znudzi. My mamy sporo zabawek,jak sie czyms znudzi ma inne,następnego dnia powtórka z rozwrywki,u nas też jest duze zainteresowanie klamerkami,mój je wkłada do wiaderek swoich z piaskownicy i wysypuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowa pom
Wiesz co Kasia :)? A mi sie wydaje ,ze Ty potrafisz zajac sie malenstwem , ze znasz ze wszystkie zabawy ,ytlko akurat zlapal Cie maly dol. A dol lapie kazda kobiete albo ze wzgledu na zblizajace sie "nasze dni" ,albo ze wzgledu na niemoznosc zostawienia wszystkiego w cholere i pojscia spac. KAzda z nas przez to przechodzi ,nie znam takiej ktora nie wie co to chwila zalamania. Na pewno nie jestes bazradna matka , jestes poprostu kobieta ,ktora tez chce miec czasem chwile dla siebie. Duzo sie myle? Dlatego naprawde ustal z mezem /mama ,/przyjaciolka dni lub wieczory ,ktore beda Towje i meza albo TWoje i przyjaciolki. To pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamamila
Dziewczyny, ja rozumiem Kasię. Też to przechodzę aktualnie, siedzimy zamknięci w domu jak w puszce. Zabawy są ok, szczególnie przy dwójce maluchów, potrafią się sobą zająć. Ale ja łapię doła przez pogodę. Tęsknię za wiosną i latem, oby jak najszybciej przyszłY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia----
rozowa pom JESZCZE RAZ DZIEKUJE NAWET NIE WIESZ JAK MNIE TO PODBUDOWAŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×