Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nie czarnulka

Nie wiem co dalej.. On tez nie wie

Polecane posty

Gość juz nie czarnulka
przechodzilam przez to nie raz- i jak to sie u Ciebie skonczylo? tak bardzo chciala bym z nim dzisiaj porozmawiac i cos postanowic ale jak znowu ja napisze to strzsnie sie mu narzuce.. ale nie moge czekac w takim zawieszeniu albo jestesmy razem albo nie.. moze mu napisac sms "czy pogadamy dzis i zalatwimy to jak ludzie czy juz nie mamy o czym rozmawiac?" nie wiem juz sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyślij mu link do tego topiku
wyslij mu go:) naprawde! normalnie na gg, wyslij. niech przeczyta dokladnie o co ci chodzi... a zarazem bedzie wiedzial ze ci zalezy! chcesz jego zapewnien, chcesz jego wyciagnietej reki, a ty? dlateczego ty nie dajesz mu zapewnien ze chcesz dalej byc znim, i pamietaj to ty wymyslilas wczoraj ze to koniec! co myslalas ze bedzie cie p[rosil o to zebys z nim nie zrywala? skoro cie kocha chce twojego sczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
wiem juz mu napisalam dzisiaj ze chce porozmawiac ale on mi nie odp na smsy zaraz bede do niego dzwonic zarzucac sie mu i nie wiem co jeszcze wiem ze to zalosne ze sie zachowuje zle nie szanuje sie w tym momencie ale naprawde mi zalezy chce sie spotkac powiedziec mu ze kocham ze mi zalezy ze chce byc razem..ale on mi nie odp nie daje mi szansy.. odchodze od zmyslow ..a wyslanie tego linka do niego mysle ze to nie jest dobry pomyslk pomysli ze jestem wariatka ze pisze na jakims forum obcym ludziom o takich rzeczach to jest facet on tlumi to w sobie i obawiam sie ze moze nie zrozumiec..a co do wariatki wiem ze sie tak wlasnie teraz zachowuje ale tak mi starsznie zalezy a on nie dopuszcza m,nie do sibie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw sytuację jasno. Albo jesteście razem i OBOJE się staracie, albo zapominacie o sobie i zaczynacie zupełnie nowe życie. Nie wiem co mogłabym Ci poradzić, ale wydaje mi się, że bardzo go kochasz i tęsknisz za nim (sam fakt, że bardzo chcesz się do niego przytulić). Daj coś od Ciebie, niech on zobaczy, że bardzo Ci na nim zależy, nie tylko w słowach! Pokaż mu o co Tobie chodzi czynami, żeby i on mógłby nauczyć się takiego okazywania uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
ale jak mam to zrobic skoro on mi nie odp nie odzywa sie do mnie.. wyslalam mu juz dzisiaj 2 smsy w osoatnim ze go prosze ze chce tylko porozmawiac a on dalej nic.. wiem co chce mu powiedziec tylko narazie nawet takiej mozliwosci nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
nie wiem czy go zastane w domu zreszta kiedys opowiadal mi o swojej bylej ktorsa tak wariowala przyjezdzala do niego a on kazal mowic ze go nie mam w domu takze mysle ze to nie jest najlepszy pomysl .. myslalam zeby zadzwonic z telefonu mamy bo nie ma jej numeru jak ja zadzwonie to moze nie odebrac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddwdedewsfsddfv
a tylko sie waz zadzwonic albo isc ! dziewczyny ci tu pisza zebys walczyla i dobrze zrobilas juz pierwszy krok : napisalas do niego. teraz jego kolej nie odzywaj sie do niego wiem ze to trudne ale musisz teraz odpuscic i czekac na jego ruch . nie jedz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest chory to raczej będzie siedział w domu. Taaak, mówił Ci to, ale to była jego była, która mu się ewidentnie narzucała. Ty po prostu nie możesz się z nim skontaktować, martwi Cię jego milczenie, więc musiałaś przyjechać, nie mogłaś tak bezczynnie siedzieć i czekać na jakąkolwiek wiadomość, czy sygnał, że żyje z jego strony. Upierałabym się jednak przy tej niezapowiedzianej wizycie. Jeśli jednak Ty uważasz inaczej to nie mam pojęcia co innego mogłabyś zrobić. Jeśli zadzwonisz z telefonu mamy to przecież po odebraniu chłopak zorientuje się, że rozmawia z Tobą i może zawiesić połączenie, a tego przecież byś nie chciała, prawda? Mogłabyś też napisać mu długą wiadomość na n-k, jeśli oczywiście oboje macie tam konto, lub na facebooku. Napisałabyś wszystko co Ci leży na sercu, jeśli (znów to powiem) nie macie jak się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
mamy konto na nk ale tez moze mi nie odp tak samo jak na smsy..jesli pojade do niego nie mam zadnej pewnosci ze go zastane w domu bo moze byc u brata czy gdziekolwiek i co wroce do domu.. zadzwonie z telefonu mamy jesli nie bedzie chcial ze mna rozmawiac to bedzie wiadomo ze juz nigdy wiecej ze mna nie porozmawia.. smsy mu wyslalam napewno je odczytal od tego czasu bo telefon zawsze nosi przy sobie poprostu nie chce mi odp.. to poprostu chce to tak zakonczyc ze juz wiecej sie do mnie nie odezwie po tym wszytskim.. :( ja chce tylko sie z nim spotkac dzisiaj i porozmawiac powiedziec mu co czuje..jesli on czuje inaczej i powie mi to prosto w oczy to zrozumiem i juz nie bede sie mu wiecej narzucac...ale nie takie cos ze poprosru przestal sie odzywac chyba mi sie przynajmniej po tym wszytskim nalezy to zeby teraz powiedzial mi czy chce byc ze mna czy juz nie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
aczkolwiek strasznie sie boje ze mi powie ze juz nie mamy o czym rozmawiac i to koniec tak przez telefon.. wtedy nie wiem co zrobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
zadzwonilam odebral.. powiedzialam ze chcialam tylko porozmawiac a ze nie odpisuje mi na smsy .. on powiedzial ze dobrze ale narazie nie ma czasu ;/ nie wnikalam co robi powiedzial ze za pol godziny da mi znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w Warszawie
Juz nie czarnulka- ja rowniez znam ten bol. Jestem ze swoim facetem 3 lata(tzn teraz mamy przerwe) i wiem co to znacza ciagle klotnie. Moj poprzedni rok tez byl beznadziejny,ciagle pretensje,wypominanie,placz. Nie mam sily do tego zwiazku ale z drugiej strony nie potrafie go definitywnie zakonczyc. Nawet nie wiem czy mi jeszcze zalezy,po prostu sie wyczerpalam. A mialo byc tak pieknie. Teraz mu strasznie zalezy i strasznie mnie kocha,tylko ze ja nie wiem czy chce z nim byc,czy mam jeszcze na to sile. Teraz mamy przerwe bo musze odpoczac a co dalej zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
no wiec napisal co prawda po godzinie ale sie okazalo ze on nie wie czy dzisiaj bedzie mogl.. napisalm mu ze ja chce tylko porozmawiac ze prosze go o to caly dzien i moze to dla mnie zrobic chociaz.. on odp ze tez chce porozmawiac ale czy ja nie rozumiem ze on dzisiaj nie moze.. nie wnikam dlaczego nie moze czym jest tak zajety choc odrazu po glowie kraze mi rozne rzeczy moze pojedzi na jakas impreze albo gdzies pojdzie wlasnie to jest tez jeden z powodow przez ktory bardzo czesto sie klucimy ze ja sobie wymyslam podobno jakies rzeczy i mu potem wmawiam ze on chodzi na imprezy ze mnie klamie oszukuje.. ale chyba mam prawo wiedziec co robi moj chlopak.. natomiast w tej sytuacji naweet tego tematu nie podejmuje tylko odp ze dobrze ze kiedy bedzie mogl..ale jest pewien sukces bo przynajmniej sie odzywa cokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
tyle narwow i wszytskiego mnie to kosztuje a czuje ze po nim to splywa.. tak starsznie mu sie dzisiaj narzucalam z tej bezsilnosci bylam zdesperowana wariatka mozna powiedziec jak ktos patrzy na to z boku.. a co jest najsmieszniejsze ze jakby ktos mnie rposil o porade w takiej sprawie to bym definitywnie powiedziala zeby dac chlopakowi spokoj niech sobie przemysli i jak bedzie chcial sam sie odeziwe.. a sama co robie zachowuje sie jak jakis natret.. przewrotne starsznie.. w kazdym razie teraz wiem ze jak nie dzisiaj to jutro porozmawiamy wiec pewnien sukces osiagnelam tym natrectwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscada
Faceci sa naprawde czasami dziwni. Nie powie taki o co mu chodzi wprost tylko nerwow napsuje a pozniej i tak powie,ze to twoja wina :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
dokladnie ja mu nic nie zrobilam zlego.. a jutro jesli dojdzie do rozmowy to i tak zwali na mnie cala wine i to ja bede musiala go przepraszac za nie wiadomo co. a jakby nie dzisiajsze moje cuda na kiju ktore wyprawialam to nie wiem co by bylo pewnie by sie do tej pory nie odezwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vddsssfggggg
i jak tam?? pisal cos??? odezwij sie jutro i napisz co tam ok?:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
nom dopiero co napisal ze dzisiaj naprawde nie moze ze jeszcze nie wrocil nawet do domu i czy mozemy jutro wiec pewnie jutro bedziemy rozmawiac teraz tylko pytanie jak poprowadzic rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodziłam przez to nie raz
jeśli chcesz odezwij się na gadu...popiszemy sobie i powiem ci co i jak mój numer 1281935

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
u mnie tak jakby nic nowego.. nie odzywa sie dzisiaj ja tez nie juz wczoraj go prosilam o spotkanie napisal ze nie moze i ze dzisiaj wiec teraz czekam na jego ruch.. ale mnie dynia boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
kochane odezwal sie ze przyjedzie o 18:30 do mnie .. tylko co mu powiedziec jak rozmawiac zeby bylo dobrze.. ja powiem to co czuje zadam mu pytanie czy mnie kocha jeszcze i czy chce byc ze mna a co jesli uslysze tak jak ostatnio zeNIE WIE czy chce byc ze mna co wtedyy? musze to wiedziec szczerze a od niego trudno cokolwiek wyciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciu ma cie w d
upie zrozum to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
po czym tak stwierdzasz? jakies konkrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorzej_najgorzej
jak powiedział, że będzie to chyba na rozmowę. Więc porozmawiaj z nim. trzymamykciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
tak na rozmowe ale kochane co jesli powie ze nie wie czy chce byc ze mna? tak jak ostatnio co wtedy mam mu powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorzej_najgorzej
jak to nie wie? to kiedy bedzie wiedział? Postaw go pod murem. albo wie, albo nie wie. I zerwij z nim jak nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Patrzę na to z boku -strasznie mu się dziewczyno narzucasz-płaszczysz się ,upokarzasz,i on ma cię szanować i zabiegać o ciebie? nigdy .Gdzie twoj honor i poczucie własnej wartości .Czy ty sroce spod ogona wyleciałaś ,że tak prosisz o miłość?Dajcie sobie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Jak będziesz tak skomleć o miłość to tylko go wystraszysz ,zniechęcisz do siebie i zachęcisz,żeby dalej tak postępował bo będzie wiedział ,że przyjmiesz go zawsze z otwartymi rękoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×