Jutro wychodze za mąż, a mój były...

właśnie napisał mi smsa, że jutro o 8 rano będzie u mnie pod domem i zabierze mnie gdzieś daleko jeśli tylko tego chcę. Napisał, że mnie kocha i nie wybaczy sobie tego, jeśli wyjdę za innego. Rozstaliśmy się pół roku temu przez głupotę, potem poznałam R. i jakoś tak szybko wszystko wyszło z tym ślubem. Boże wiem, że to historia prawie jak z filmu, ale ja nie wiem co robić. W głebi serca czuje, że dalej kocham mojego byłego :(

Więc pojedź z Nim

o

jak jutro wychodzisz za maz to maseczke na twarz i spac a nie pieprz glupot na kafe

po pół roku znajomości wychodzisz za mąż? w ciąży jesteś czy co? bo wielka miłość to to nie jest jak widać...

już leżałam w łóżku i nie umiałam zasnąć, a tu sms myślałam, że to mój narzeczony patrze, że to jakiś znany nr i nagle nie wiedziałam czy mi się to śni czy nie. I wstałam i musiałam na kafe wejść i się poradzić Was.

Zapomnij o byłym, wyluzuj sie, potańcz teraz wesoło z rodzicami i idź spać. Jutro uśmiechnięta stań przed ołtarzem. Nie myśl o byłym.

A kochasz swojego przyszłego męża? A z którym się lepiej czujesz? Który znich daje ci więcej wsparcia? Przy który czujesz się dowartościowana? Który zostanie przy Tobie w chorobie? Który Cię wspiera i nie podcina skrzydeł? Byłe koleżanki? Byłe dziewczyny? Zaufanie? Odpowiedz sobie na pytania ... Tylko nie mysl o konwenansach... Pomyśl tylko o sobie .....

a masz pewność, że to twój były??

Nie nie jestem w ciąży. Jakoś tak wyszło oświadczył mi się po 3miesiącach znajomości i te oświadczyny przyjęłam. To nie jest prowokacja, komu chciałoby się o 12 w nocy zmyślać coś takiego.

http://bit.ly/fkOX6P ehh tu masz napisane co i jak ;D

Tak, bo pamiętałam Jego nr na pamięć. Boże ja nie wiem co mam robić, ale On namieszał teraz. Byliśmy razem prawie 4 lata. Zawsze miał szalone pomysły, ale o coś takiego bym Go nie podejrzewała..

Jeśli kochasz byłego i wiesz, że to miłośc Twojego zycia nie zastanawiaj się, bo całe zycie będziesz żałowała. Idx tylko i wyłącznie za głosem serca.

a kochasz byłego? chciałabyś do niego wrócić?

jakiejś kopniętej babie chciałaby się wymyślać o 12 takie pierdoły i se takowe wymyśliła i tu próbuje nam je pociskać:D idz spac mała

A jeśli jutro wyjdę za R. i będę tego żałowała? Czasem moje myśli uciekały w kierunku byłego, ale teraz już o niczym innym nie myśle.

zastanów się jaki był powód waszego rozstania. Czy w ogóle zasługuje na Ciebie.

Napisał jeszcze w tym sms-ie, że nie mam mu nic odpisywać tylko sobie wszystko przemyśleć i że ma nadzieję, że podejmę dobrą decyzję.

Może poprostu kochasz byłego, jeśli tak jest jutro o 8.00 rano jedx z Nim...gdzies daleko i bądź szczęsliwa. Tego Ci zyczę

zawsze mozesz wziasc rozowd po tygodniu ;p

łapiecie się na provo jak muchy na lep :P

Troche pohulasz z bylym, pojedziecie do jakiegos hoteliku i przez tydzien nie bedziecie wychodzic z lozka, a potem on cie znow wystawi do wiatru, a Ty stracisz szanse na normalny zwiazek z facetem, ktory serio mysli o przyszlosci. nie badz glupia, nie badz na kazde skinienie tamtego - pobawi sie toba i zostawi, jak zobaczy, ze odwolujesz slub na jeden jego sms.

Nie chcę brać rozowdu po tygodniu, teraz to nawet nie wiem czy w ogóle chcę tego ślubu. Boże dlatego On wcześniej nie napisał tylko akurat dziś.

Dopiero twój były się obudził ? ??? Co robił do tej pory by cię odzyskać?? Pomyśl jaki zawód zrobisz "R." i całej swojej rodzinie i jemu. A jeśli znów nie wyjdzie z byłym? Co wtedy? Rzucisz się R. w ramiona?

nie było by w tym zadnego uroku gdyby napisał z dwa tygodnie wczesniej, historia znana i stara jak swiat. chlupnij sobie na noc i idz w kime. a na jutro życze Ci szczescia na nowej drodze życia:)

jeśli się wahasz czy wyjść za mąż to tego nie rób

Jak sobie przypomnę te wszystkie chwile, które spędziliśmy razem. Jest ich zdecydowanie więcej niż z R. Ehh.

???

no raczej ze spedzjac z kims 4 lata masz wiecej wpsomnien niz z kims z kim jestes pol roku. omg;/

dokładnie, skoro masz takie wątpliwości to nie wiem czy to jest miłość..